Anna Paquin

Anna Helene Paquin

6,9
12 387 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Anna Paquin

Głos jaki z siebie wydaje w filmach, gesty, mimika..wszystkie mnie od niej odrzuca. Nie wiem, może niesłusznie, ale wydaje mi się, że dobrą aktorką to ona nie jest. Jak dla mnie emanuje sztucznością. Mało naturalności w większości postaci, które zagrała...

akrzynman

zupełnie sie z Tobą zgadzam. jest pusta, głupia i ma sie ochote przywalić jej w twarz, gdy sie ją ogląda
nie mam pojecia, za co dostała tego oscara czy złotego globa

mordoklejkaa

Heh, wszedlem na to forum własnie z zamiarem pojechania Anny, kończe ogladac 'Ciemnosc'... nie dosc ze slaby film, to nie moge zniesc jej widoku. Gotuje sie we mnie jak widze ta powyginana twarz. Tez chce jej przywalic...no prosze...
Tu nie chodzi o ocenianie urody - cóż, wg. mnie ładna nie jest - jednak nie przemawia do mnie jej gra. Co Wy 'krytycy' w tym widzicie to ja nie wiem. Wyglada jak 13latka. Ble ble ble

eliteskanker

popieram Was!!Każde słowo wypowiedziane wygląda jak jakby gryzła cytrynę.Ruchy ma "dzikie" jakby brakowało jej witamin (może stąd ta cytryna:).Uwielbiam "True Blood" i na szczęście w 2-gim sezonie jest jej mniej.

gungrave_3

...jednak coś w niej jest...podoba się jest infantylna ale taka rolę gra jest denerwująca ale może tak scenarzyści naszkicowali ją...dla mnie jest dobra i wiarygodna blondyneczka na która się można wkurzać.

mordoklejkaa

A skąd do cholery możesz wiedzieć czy jest pusta i głupia?
Chyba ktoś inny jest tu głupi, skoro pieprzy takie głupoty.

era

Nie 'wy' tylko jedna osoba. Ja nie zarzucam jej głupoty, jedynie brak talentu aktorskiego..

era

Ja akurat zgadzam się ze wszystkimi negatywnymi opiniami. Oglądając ją w True Blood, musze przewijać te mizerne dialogi z jej udziałem bo nie da się tego oglądać. Mam wrażenie że rozmowa z nią wyglądała by identycznie jak w True Blood, czyli pusto i głupkowato. Kilka wywiadów z YT jakoś mnie utwierdziło ;P

Wielkanocny_Zajac

dokladnie, laska totalnie odrzuca, jej glos, jej mimika, jej wyglad...tragedia

Raspberry

Hehe, a myślałem, że tylko mnie tak irytuje... Strasznie męczące bywa patrzenie na nią w tym serialu. Również przewijam sceny z nią jak ktoś powyżej.

tiossek

ech... jej mimika to coś, co potrafi doprowadzić moją krew do wrzenia... nie lubię tej aktorki :/ w roli Sookie powinni obsadzić kogoś innego

teercess

Macie racje ja się zastanawiałam czy tylko ja mam takie odczucie ale naprawę coś mnie w niej odrzuca ..chyba jej wygląd jest jakiś ...dziwny

adzelunia1

zgadzam się, strasznie sztuczna, wydumane miny, kiepska aktorka, jej mimika, ruchy, głos bardzo działają mi na nerwy. Dlatego przestałam oglądać True Blood

ulla83

heh... trochę żałośne jest ocenianie jej gry po jednym serialu, którego na dodatek obejrzeliście tylko kilka odcinków (tak zrobiła duża część osób na tym wątku). jakbyści widzieli więcej jej filmów, to byście zauważyli, że za każdym razem jest inna. potrafi zagrać ludzi z różnymi emocjami, różnym wykształceniam i innymi osobowościami.

co do roli Sookie, to ona MIAŁA taka być. miała być wkurzająca, irytująca, czasem nudna, czasem głupia... taka dobra, swojska dziewucha. w końcu Sookie jest prostą kelnerką, a nie wykładowcą na uniwersytecie. i Paquin pokazała to idealnie.

jeśli chodzi o jej "sposób na siebie", to bardzo mi imponuje, że ona nie musi się lansować na różnych imprezach dla celebrities - jest ponad tym wszystkim. ona poprostu gra.

catherinemusic

Umie grać? Wg mnie nie ma ona żadnej mimiki twarzy. Kiedy gra postać smutną, wesołą, usmiecha się, dziwi czy płacze jej twarz w ogóle sie nie zmienia...
Troche sztuczne i irytujące.

MarilynM

rzadko zdarza mi się, żeby jakiś aktor tak mnie irytował - nie znoszę Paquin na ekranie :) co do niej samej się nie wypowiadam, bo nie mam do tego żadnych podstaw, ale niestety jeśli chodzi o jej grę - nie przemawia do mnie zupełnie.

maruda

Anna Paquin jest tragiczna... Jej gra aktorska jest po prostu żałosna. Rzygać mi się chce jak widzę ja w True Blood...

BarEET

ja tez tak mam. wogle nie wiem jak ona dostala ta role to jakas pomylka. z calej obsady w true blood mysle ze ona jest najgorsza i najmniej utaletowana (o ile wogle jest). juz statysci sobie lepiej radza.

ann44444444

Ludzie to co piszecie jest po prostu śmieszne... zanim zaczniecie ją oceniać to zainteresujcie się wizją reżysera, ten serial powstał na podstawie książki, w książce (wiem bo pierwszy tom jest już w j.polskim) Anna właśnie tak miała grać.. nie zapominajcie, że ma swoje zdolności, które nie pozwalają jej spokojnie żyć, musi wysłuchiwać tego co ludzie myślą na jej temat, była dotykana w dzieciństwie... i jeszcze te morderstwa. Oglądać ze zrozumieniem nie potraficie? I komentarz na temat jej zębów był po prostu żałosny. I oglądając dwa sezony dochodzę do wniosku, że nie była sztuczna i nie grała wciąż tak samo.. to na pewno nie! I nie wiem czy macie jakieś problemy ze sobą, że musicie ją bić po twarzy.. Szanuję Wasze zdanie, ale komentarze: jak ona wygląda, jej gra aktorska jest żenująca i to np. o zębach po prostu mnie zadziwiają; dochodzę do wniosku, że przyszło mi tu dyskutować z czymś infantylnym.

tranceslave

zgadzam się :) w roli Sookie nie widzę nikogo innego, Sookie taka po prostu była i Anna zagrałą ją IDEALNIE :) właśnie tak ją sobie wyobrażałam czytając książki (są już 2 tomy dla zainteresowanych;) Bardzo podobała mi się też w roli Ireny Sandlerowej, jeśli zarzucacie jej, że nie umie płakać prawdziwie to obejrzyjcie proszę ten film :) jest świetną aktorką i potrafi wcielić się w każdą rolę. Co do urody nie ma sensu się wypowiadać, nie dość, że dziewczyna nie ma większego wpływu na nią (urodziła się taka jaka jest i nic tego nie zmieni - chyba, że operacje plastyczne ale szczerze mówiąc współczuję takim aktorkom, które muszą się dowartościowywać właśnie w taki sposób), a druga sprawa na świecie są różne guściki i gusta (całe szczęście) jednym się spodoba innym nie :) rzecz normalna. Zawsze będą komentarze pozytywne i negatywne, ale ona akurat na te negatywne nie zasługuje. Przynajmniej jest bardziej realna od tych wszystkich ideałów na okładkach gazet. Pozdrowienia!

tranceslave

Film-filmem, książka-książką, ale od tego są reżyserzy i scenarzyści (i przede wszystkim Anna), żeby nas jej postać interesowała. Jestem przekonana, że serial nie jest wierną kopią książki, więc sama aktorka mogła skoncentrować się na tym, aby grana przez nią Sookie zachwyciła widza (a przynajmniej nie irytowała). I na marginesie: skoro i na forach zagranicznych o TB jest wiele opinii o tej samej treści co tutaj, więc widocznie coś z jej grą aktorską musi być nie tak.
A z tego co wiem (może coś się zmieniło) seriale są kręcone dla oglądalności, jak się ona kończy - serial też. Więc w osobistym interesie Anny jest liczenie się ze zdaniem widzów, chyba, że jej na pensji nie zależy. Znajdzie się wiele chętnych na jej miejsce. Więc sorry, ale takie komentarze jak twoje też są śmieszne...

catherinemusic

mnie "dobre, swojskie dziewuchy" nie irytują - wręcz przeciwnie - natomiast Anna Paquin już tak.

mordoklejkaa

skoro nie wiesz czemu dostała Oscara, to chyba nie widziałaś tej roli którą moim zdaniem zagrała rewelacyjnie, nie tylko jak na swój wiek wtedy (11 lat!)
tych kretyńskich wypowiedzi na temat jej urody nie skomentuję, jest jaka jest i przynajmniej nie wygląda jak przedstawicielka ze stada tych blondyneczek z solary, charakterystyczna uroda i tyle

akrzynman

Trochę pozytywnych opinii, ale jednak więcej negatywów do których i ja się przypisuję.

I nie chodzi tylko o True Blood, z filmów z jej udziałem ogarnąłem jeszcze X-menów, Ciemność i Buffalo Soldiers (wszystkie dostały ode mnie dobrą notę, bynajmniej nie za udział Anny) i muszę z przykrością stwierdzić że jest beznadziejna.

Koleżanka parę postów wyżej (chyba wyżej, nie wiem gdzie się mój post wyświetli :P ) napisała że trzeba obejrzeć Dzieci Ireny Sendlerowej... hmm może się skuszę, ale obiecuję że jak się zawiodę to koniec z Anną :P

A wracając do negatywów to mam nadzieję że w 3cim sezonie ktoś ją zabije i nie będzie nam psuć serialu...

Lord_Mat

Według mnie w True Blood jest najgorsza z całej obsady. Może i miała tak zagrać,ale mnie ta gra zupełnie odrzuca. Kiedy jest parę minut serialu bez niej zatapiam się w serialu,a kiedy Paquin pojawia się na ekranie następuje irytacja. patrzenie na jej każdy uśmiech, gest to dla mnie męka. też czekam na jej rychłą śmierć :)

akrzynman

Mnie jej gra też irytuje i nie chodzi tu o samo True Blood, bo to nie
pierwsza rola, w której ją widziałam. W TB jest straszna, jej głos i mimika
i gesty są irytujące, dlatego porzuciłam serial jeszcze podczas 1 sezonu. W
ogóle serialowa Sookie jest głupia i naiwna, ksiązkowa aż tak głupia nie
jest. :P

Naprawdę nie wiem za co dostała tego Globa...na pewno nie za autentycznie
brzmiący akcent. lol

They_Are_Not_You

Mi tez nie odpowiada jej rola jako Sookie. Zupełnie. Nie przewijam
fragmentów, ale nie mogę z tego jak gra - właśnie dla mnie nie gra wcale.
Jak chodzi, płacze czy krzyczy to wszystko jest dla mnie strasznie
sztuczne. I naprawdę kocham serial True Blood, ale Sookie mi bardzo
przeszkadza.
Co do jej wyglądu. Dla mnie to jak najbardziej ładna dziewczyna, ma ładne
oczy i włosy. Tylko czy Wam też przypomina ona Dodę? Bo to też straszne dla
mnie jest, w niektórych ujęciach wypisz wymaluj: Doda... Fuj!

akrzynman

"Głos jaki z siebie wydaje w filmach, gesty, mimika..wszystkie mnie od niej odrzuca. Nie wiem, może niesłusznie, ale wydaje mi się, że dobrą aktorką to ona nie jest. Jak dla mnie emanuje sztucznością. Mało naturalności w większości postaci, które zagrała..."

Paradoksalnie to jest w jej przypadku bardzo naturalne, bo zdaje sie że ona właśnie tak się zachowuje też kiedy nie gra. Problem polega na tym, że kiedyś to było urocze i oryginalne (Oscar za Fortepian), ale teraz już się średnio sprawdza. Zwłaszcza gdy widzą to ludzie oglądający komercyjne True Blood, przyzwyczajeni że nawet wampir musi spełniać normy serialowej "poprawności" gry. Plus jeszcze robi z siebie blond, co komplentnie jej nie pasuje. Nie jest wszechstronna, ale gdyby została przy swojej -nazwijmy to - "oryginalności" i pod tym kątem wybierała role (np. takie jak w 25. godzinie), miałaby się czym pochwalić.

akrzynman

Jesteście okrutni! Mi się w roli Sookie podoba. Sookie to tylko kelnerka, która pochodzi z małego miasteczka i w dodatku słyszy myśli innych. Niby jaka miała by być? Ona tak naprawdę jest głupiutka, to wszystko. Według mnie Anna dobrze gra. Stworzyła postać, która może i trochę irytuje, ale jeszcze nikt takiej postaci w żadnym serialu nie stworzył i to jest fajne. A co do jej wyglądu to powinniście najpierw spojrzeć na siebie, a dopiero później na innych. Ona się taka urodziła, a według mnie to, że nie miała operacji plastycznych i w ogóle, świadczy na jej korzyść.

Mój tata zawsze mówi prosto z mostu czy aktorka jest ładna czy nie i z tego powodu, czy powinna grać w filmach i zawsze, kiedy mu zwracam uwagę bo mnie to wpienia (czyli mówię mu, że ma patrzeć na siebie) to zawsze słyszę to samo: "ja sobie mogę wyglądać jak chcę, bo ja się do filmów nie pcham". No ludzie, nawet nie wiecie jak mnie takie teksty złoszczą. Nie jest Marilyn Monroe więc ma nie grać, mimo iż to lubi. Każdy ma prawo spełniać swoje marzenia! Jednym się udaje, innym nie. Skoro jej się udało to chyba coś jest na rzeczy, prawda? To Hollywood, a nie Polska, gdzie wziętą aktorką może być każda. Tam się trzeba starać i potrzebny jest jeszcze talent ;)

DagnaMara

i ja sie dołączam do pozytywnych opinii,ok ma zęby dziwne,ale właśnie na tym polega jej piękno,coś ją wyróżnia wśród tych wszystkich hoolywoodzkich aktorek,nie zlewa sie i dobrze...a wy swoja aktywnościa na jej temat tylko to potwierdzacie,co do roli sookie i innych to wąty do reżyserów,bo to oni wymyslaja bohaterów,a nie aktorzy...jak wyżej napisali skąd możemy wiedzięć czy jest tepa czy nie...ale chyba nie,skoro jako dziecko dostała oscara,dodam jeszcze że wyglada i zapewne jest miła i sympatyczną osobą-mozna to poznać po tym,że co chwile dziekuje za,to ze ma piekne życie,usmiecha sie,nie zadziera nosa i wierzy w prawdziwą miłość,nie czekała do urodzenia 4-go dziecka na ślub,jak co poniektóre aktorki,jest słodka-a to nic złego,ani negatywnego!!

akrzynman

Tez za nią nie przepadam. Możliwe ze jest inteligenta ale na taką nie wygląda. Szczególnie w filmach i w serialach. Ciągle ta sama mimika, głos - masakra. Nie chcę tu nikogo obrażać ale uważam że Złoty Glob 1 inną nagrodę i 12 nominacji za rolę Sookie to stanowczo za dużo ;/

akrzynman

Jak to miło wiedzieć, że nie jestem sama. Nie mogę patrzeć na nią;/ Zaczęłam oglądać Czystą krew,ale przestałam. Nie mogę jej znieść, ta jej ciągle niezmieniająca się mina z krzywymi ustami, no masakra;/ nie rozumiem zachwytu jej osobą... Każdy film który zaczynam z nią oglądać mnie denerwuje;/

debesciak777

Fakt, ona jest straszna:) Pierwsze wrażenie po obejrzeniu pierwszego odcinka "Czystek krwi": skąd oni wzięli takie brzydkie dziewczę:) A "25ej godzinie"... no cóż:/

allusia

Zapewne jesteś piękną kobietą, Allusiu.

akrzynman

Przecież wy wszyscy chyba sobie jaja robicie w tym momencie. Anna jest jedną z najbardziej utalentowanych młodych aktorek w Hollywood. Prawda, po pierwszym sezonie True Blood też jej nie lubiłem, denerwowała mnie, ale w raz z dalszym oglądaniem coraz bardziej mnie zachwycała. Jest niesamowicie prawdziwa, zwłaszcza jej smutne chwile, nikt nie potrafi pokazać takich emocji jak ona, takiego roztargnienia psychicznego. Spróbujcie się wczuć w sytuacje jej bohaterki, ludzie. Mówicie, że większość aktorów w serialu jest lepsza od niej, ale to też nie prawda, co drugi aktor nawet nie potrafi wypuścić chociaż jednej łezki, chociaż powinni, przykład? Aktor który grał Hoyt'a. Nie jest to tylko moje zdanie, ale chociażby wszelkiej maści krytyków filmowych, którzy co rusz przyznają jej nagrody z najwyższych półek. Do waszej wiadomości, producenci serialu jej nie uśmiercą, bo jest główną bohaterką i dobrze, bo stracił by bardzo w oczach wielu widzów. P.S. Anna niesamowicie mi się podoba, a poza tym aktorów ocenia się po ich grze, a nie wyglądzie. Pozdro dla hejterów.

wolfman49

Jest bardzo utalentowaną aktorką, ale ja z kolei nie rozumiem takiego narzekania na jej urodę, czy tego, że jest paskudą. Przecież to jest piękna kobieta z bardzo charakterystyczną urodą, ale w niczym gorszą, wręcz przeciwnie. Wyróżniającą się spośród tych wszystkich pospolitych kobiet. No w życiu bym nie powiedziała, że ona jest brzydka. Jestem w szoku po przeczytaniu tych wszystkich komentarzy.

Ilyade

Nie jest pięknością. Ma bardzo charakterystyczną twarz, mocne rysy. Ale potrafi całkiem ładnie wyglądać, kiedy jest dobrze zrobiona. W "Finding Forrester" wyglądała uroczo.

wolfman49

Prawda, na szczęście postać Sookie cały czas ewoluowała i z każdym sezonem coraz mniej irytowała.

wolfman49

wolfman, chyba uderzyłeś się w głowę.

akrzynman

jako mała dziewczynka umiała grać teraz jest okropna

julasek1998

Widziałam tylko jeden film z jej udziałem (X-men) i po prostu nie mogę na nią patrzeć. Nie mówię, że źle gra - ale gra w sposób bardzo mnie irytujący, nie mogę na nią patrzeć, jak już ktoś pisał: jej gesty, mimika, wszystko doprowadza mnie do szału.

akrzynman

ZGADZAM SIĘ z akrzynman. W serialu Czysta Krew, który bardzo lubię wszystko psuje, jest tak sztuczna i nienaturalna, że momentami nie jestem w stanie na Nią patrzeć. Beznadzieja, nie wiem, może się nie znam ale dla mnie jest słaaaaaba.

akrzynman

jest okropna, nie mogę na nią patrzeć. Jej mimika jest straszliwie irytująca.

akrzynman

jest taka dziwna, ale wg mnie zabawna i zupelnie na odwrot na nia patrze. to mnie jakos intryguje

akrzynman

skoro Cię irytuje to znaczy, że dobrze zagrała, bo Sookie ma być wkurzająca :) co do urody - są gusta i guściki, jest aktorką charakterystyczną, nie każdemu może się podobać, ale na pewno brzydka nie jest.

akrzynman

Niestety, ale ja także mam wrażenie, że nie jest "naturalna aktorsko" i nie wiem co Ona w sobie ma, że odrzuca mnie gdy ją oglądam. Nie mogę odebrać jej aktorstwa pozytywnie.

akrzynman

Jest specyficzną aktorką, na początku też mnie drażniła, ale dla mnie to była kwestia przyzwyczajenia. Wydaje mi się, że przez zazdrość niektórzy nie umieją spojrzeć obiektywnie. Odniosła sukces i uważam, że zasłużyła sobie pracą jaką wykonała. Ale to kwestia gustów. Dobre to co się komu podoba. :)

InEnemyHands

Ja kompletnie nie neguję jej talentu aktorskiego, możliwe że zwyczajnie nie przypadła mi do gustu i tu nie chodzi o zazdrość, bo ja ogólnie życzę jej największych sukcesów :)

akrzynman

Jestem świeżo po "Ciemności". Kiepski horror, ale ciekawe, na ile do tego wrażenia przyczyniła się sama Anna, bo przyznam, że jej mimika nie działała na mnie dobrze. Po prostu jakoś wnerwiała. Zajrzałem tutaj, by dowiedzieć się, czy ktoś podziela moje wrażenie i widzę, że nie jestem odosobniony. Nie wyciągam wniosków szerszych, bo i nie ma podstaw. Diastema o której dopiero tu przeczytałem, jakoś nie rzucała mi się zbytnio w oczy. W ogóle to urodę ma ciekawą, na swój sposób ładna jest. W tej "Ciemności" zagrała gdy miała 20 wiosen, więc młoda dupa była, ale już niezła dupa. Ustosunkowałbym się. No i jej gra w tym filmie- była dobra. Nie znam innych z jej udziałem, ale jako dojrzewająca dziewczyna z naleciałościami ADHD wypadła realistycznie. :)

akrzynman

Mi się wydaje, że w jej aktorstwie byłaby metoda (w TB) gdyby bardziej wyraźnie parodiowała rolę "rozdartej uczuciowo, czystej duchem blondynki" (bo taką ma rolę tak jak Bill ma być super-kochasiem, Laf super-gejem a Eric super-złym-przystojniakiem) a po prostu jej to nie wychodzi (chyba, że na być po prostu wqrwiająca, wtedy oklaski)

akrzynman

Moim zdaniem Anna perfekcyjnie wcieliła się w rolę głupiutkiej, stereotypowej blondyny z amerykańskiego zadupia. Sookie miała coś z wiejskiego głupka. Była dziecinna, przaśna, poczciwa, naiwna, prostolinijna, łatwa, słaba i zagubiona. Na prowincji, zwłaszcza amerykańskiej, na pęczki takich niewyrobionych ciź. Nie dziwię się, że większość widzów nie polubiła Sookie, bo jak tu lubić stereotypową, niezbyt lotną blondynkę. Tak, jak nie można darzyć sympatią pedofilów pojawiających się na ekranie. Ale to nie znaczy, że aktorzy grający zboczeńców albo głupków źle wykonali swoją pracę.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones