Osobiscie wystarczy mi rola w filmie
Dżej Dżej. Ja pi**dole co za drewno. Takie kreacje stawiaja borysa jednym szeregu co takie tuzy swiatowego kina jak: wesolowski czy krolikowski :-)

polecam Hamleta w Teatrze Współczesnym i Słoneczną Linie w Teatrze Polonia, zmienicie wtedy zdanie, a ocenianie na podstawie Dżej Dżeja jest słabe, wielu dobrych aktorów ma na swoim koncie jakiegoś gniota i nie należy oceniać tylko przez pryzmat jednego filmu :)

Tak zgadzam się - prawdziwe oblicze aktora poznajemy po teatrze, a miałam okazję obejrzeć właśnie to przedstawienie i zniknął w mojej głowie obraz Szyca z durnych, płytkich komedii

Być może. Nie miałem okazji zobaczyć go w teatrze, a w filmach wg mnie gra kiepsko. Na ogół gra w kiepskich produkcjach, ale np. "Kret" jest dobrym filmem i moim zdaniem obsadzenie go w głównej roli było błędem.

To jakim jest aktorem prawie nie ma znaczenia. Mógłby byś nawet słabym (może jest). Ważne jest jak wygląda, a wygląda b. słabo.

Nie poszłabym, choćby mi mieli za to zapłacić. Jest paskudny, obleśny, irytujący.

Ciekawe jaką Ty jesteś , pewnie obłędnie czarująca;) Nie gustuję całe szczęście w facetach , ale nie widzę w nim nic obleśnego ...

Pozdrawiam

Jak będę w Warszawie to z chęcią się wybiorę. W ostatnich rolach robi naprawdę duże postępy, więc jestem ciekaw jak wypada na deskach teatru.

Jako Hamlet był naprawdę świetny.