zapomnialem dodac ze w krotkim lecie miala mala role

uroda może i przemija. PIĘKNO zostaje. A ona jest nadal piękna! POZDRO

Zgadzam się co do Kultu. Była tam świetna. Nie było jej dużo na ekranie ale czuć było jej obecność przez cały czas. Willow w jej wykonaniu była sexowna, uwodzicielska i zniewalająca co niestety nie udało się Kate Beahen w nowej wersji. Może dlatego że postać Willow została zbyt ugłaskana