Tylko nie to... zaczęła już grać to niech skończy. Jak odejdzie, to już nie będzie to samo. Teraz żeby Hermiona wygladała tak jak wyglądała to trzeba cudu (wątpie czy im sie uda). Miejmy nadzieję, że zostanie. A właściwie dlaczego chce zrezygnować?

Hej Anetek podaj źródło tej informacji. Z tego co ja wiem, chodzą takie słuchy ale nie jest to potwierdzone, a Emma się jeszcze nie wypowiedziała. Podaj stronę na której to znalazłaś.

No to tak wp.pl, onet.pl auror.pl mugglenet.com veritaserum.com emmawatso.dll.pl nakrecony wywiad z rupertem Grintem który z własnych ust wytoczył że Emma ma taki zamiar...No portale poświecone Emmie EW.net, ew.ca etc.

heh ... to jest jeszcze nie potwierdzone
Głupio mi to mówić ale mi sie wydaje że ona bawi sie z dziennikarzami :D
Nie odejdzie, za dużo kasy ma z tego :D

Można by wziąć jeszcze taką wesje, że J.K Rowling powie jej że w 7 tomie Ron będzie z Hermioną :D i wtedy ona zwieje bo nie chce sie z Rupertem całować .... może wie coś o nim czego my nie wiemy (lol)
ale to tylko moja strasznie głupia hipoteza :D mam dzisiaj dovvna :D

A co do mnie ... to jak Emma odejdzie to będzie już zupełnie inny wymiar Harry Pottera. I nie wiem czy wtedy będę miała taką ochote na oglądanie ich. Bo 4 tom kupiłam na DVD tylko dla scen z Emmą :D

pozdr. Dzasta

I co gówno tam jest na tym DvD. Tez kupiłam ale dla filmu i na pewno pogapieniu sie na nich troche po za scena:P
Wiesz mam nawet taka podobna hipoteze, nie tylko ty masz davvna:D Kiedys Emma mówiała ze bardzo by sie chciała całować w filmie HP ale z kim to nie powiedziała. Ale w zapytaniu na japońskiej konferencji GoF kogo by wolała z chłopaków w Harrym Potterze za partnera Hermiony wyznaczyła Harrego...:P Chyba faktycznie boi sie z Rupciem:P

hehehehe :D
Hmm ja też wolałabym żeby Harry był z Hermioną ...
szczerze to właśnie mi teraz na myśl przyszło, że to z powodu tylu hipotez słusznych (np. Ron+Hermiona odzwierciedlenie James+Lily Potter) a teraz jeszcze doszło, że Harry chodził z Ginny.
Więc wydaje sie prawie 100% że będzie to albo Stanisław (lol) ( W.Krum) albo Rupert (Ron).... (nic dziwnego obaj chłopcy troszkę starsi :D i zbudowani mocno) w przeciwieństwie do Dana :D
Może poprostu myśli tak jak ja :D Harry + Hermiona bo inaczej 7ódemki nie bedzie :P (serio zawiodłam się na Rowling jak skierowała serce Harry'ego do Ginny !)


Pozdr !

pozwole se na Double, bo mi sie przypomniało że w czasach ekranizacj HP i KT Rupert bardzo palił się do całowanka z Emmą na planie (lol) Może cos między nimi było, a ona nie chce do tego wracać :D

Eh..ajsne chciał się z nią całować??? Przeciez on jest a może był taki wstydliwy. Jak Emma brałą go zarekew trójce to podobno sie starsznie zawstydził, sam mówił tak w wywiadzie. Dan faktycznie takie chuhro...O juses gdzie to sie wychowało?? nO ale jak bedzie miał dwudziestkę to może bedzie bardziej przysadniej zbudowany:)

wg mnie to Emma niezabardzo pasuje do roli Hermiony i choć książki przeczytałam po oglądnięciu filmów to zupełnie inaczej wyobrażałam sobie tę postać z resztą jest już za stara. Niech wybiorą nową...Harrego też mogliby zmienić, Ron jeszcze jako taki jest...

Każdy sobie innaczej każde wyobrażał...!!!! Już to wiadomo, ale jak ty sobie jea wyobrażałaś(łes) bo ja np w długich gęstych brazowych włosach, niska z przemądrzałą zawsze miną,..I przyporządkowałam sobie do tego Emme gdy zobaczyłam bardziej drugi niz pierwszy, bo pierw drugi obejrzałąm a potem jedynkę...chyba jakoś to było..nie pamietam:D Wiem że wtedy mi to zwisało kto gra, dopiero na tróce sie przyczaiłam w sprawie:D No i Emma oraz Dan przypadlii mi do gustuL:)

halo halo ona podpisala kontrakt z ktorego nie moze sie wycofac az skomcza krecic zdjecia.

halo halo..ale neistety kontraktów jest jak do tej pory pięć z nią podpisany..KAżdy do każdej częśc filmu. Jakby nie patrząc filmy Harrego Pottera to pojedyncze sesje. KAżda ekranizowana ksiązka Harrego POttera wymaga osobnego kontraktu..I to nie jest prawda że Emma podpisała kontrakty az do siódmej czesci bo po pierwsze siódmea czesc w ogóle nie istnieje wiec kontarktu nie ma:PWiec Emma może sie wycofac w każdej chwili po zerwani jednego kontraktu w tym wypadku kontrakt za piąta czesc filmu i może juz nie wrócić :((

A mni się wydaję, że ona nie odejdzie i tylko tak gada, żeby było koło niej więcej szumu/zainteresowania.

Ja najpierw przeczytaąłm ksiązki...chyba byłam już po "hp i co" kiedy wyszedł pierwszy film i muszę powiedzieć, że hermiona (harry i ron równiez) odpowiadali moim wyobrazeniom...wszystko jednak zmieniło się w 3 części filmu...
Ja nadal wyobrazam sobie przy czytaniu Hermionę jako tą przemądrzałą kujonkę :D z burzą gestych włosów, a nie lalę w różu z idealnie poskręcanymi lokami i toną pudru na twarzy.

A wg. mnie kasa zaczyna dzieciakom uderzać do głowy...

Oczywiście, szanujemy Cię mimo tego wyraźnie ignoranckiego zdania. :P

ODEJDZIE, JEZELI WKROTCE HERMIONA NIE BEDZIE SIE CALOWALA, CWOKU!;/

1 pytanko: czemu to ma być cios dla "anty-fanów"?? Bo nie będą mieli się na kgog wkurzać? Poza tym nie jest nic potwierdzone. Mówiła, że chcioałaby robiź tyle innych rzeczy...ale moim zdaniem i tak nie odejdzie, mi;in: ze względu na to, że jesli to zrobi posypią się na nią straszliwe gromy! ;)

Ehh bo ja też tej gówniary nie lubie, działa mi na nerwy przez to swoje panoszenie się, ale wg. mnie jak grała od początku to już niech zpstanie do końca, bo rzeczywiście jesteśmy już wszyscy przyzwyczajeni do jej mordki na ekranie. Do mnei osobiście nowa aktorka nie przemawiałabym już ze wzsgędu właśnie na to, że Emmusia grała w tym filmie od początku i przyzyczaiłam się do niej. Trochę bez sensu jest ta moja wypowiedź, ale jest 22 a mi się tak oczy kleją , ze wyrazy mi się już plączą:P

Jak zaczęła grać to już powinna skończyć.Tylko, że jej gra jest zdecydowanie gorsza niż na początku (tam była bardzo dobra) i ciężko byloby zaakceptować ewentualnie nową aktorkę, grającą hermionę.

Z ciekawości, co nazywasz `panoszeniem się`?

Panoszeniem się nazywanm te jej wszystkie gesty i wypowiedzi, świadczące o tym, jaką to ona jest wielką gwiazdą...:/ Nie no sorry, ale moja siostrzyczka jest jej fanka i już nie raz natknęłam się na moim dysku na filmiki z Emmusią, na których to ona mówi "że bycie gwiazdą jest męczące" lub "mam wielu fanów a antyfani mnie w goóle nie obchodzą". No przepraszam bradzo, ale jej chyba naprawdę troszkę sodówka do głowy uderzyła, bo owszem jest sławna, ale no ludzie, bez przesady.. Tego typu wypowiedzi to ja nie słyszałam nawet u Jennifer Lopez, która jest chyba ciut skromniejsza od niej, chociaż jest gwiazdą takiego "większego" formatu

Zgodze sie z kamillą częściowo...Nawet nie trzeba patrzec na wywiady wystarczy spojrzeć na zdjecia prywatne jej i wiadomo że to lala z pozoru prosta dziewczyna. Nie zdziwie sie jak dorosnie (czy w ogóle zajdzie taka reakcja u niej) i bedzie Parisonówą No 2. Kolezanki jej to kompletne idiotki. (Widziałam ich jakiś filmik na Youtube (gorzej niz gorzej) nie chce klnąc)a stwierdzając po tym co widziałam w zachowaniu jej chorych kolezanek ona moze byc taka sama.

Anetek: Chętnie bym ten film zobaczyła :D

"Bycie gwiazdą jest męczące" - nie zgodzisz się z tym? Nie jest tajemnicą, że dziewczyna zdobyła ogromną popularność dzięki swojej roli. O tym, że takie `bycie gwiazdą` to nie tylko miłe bycie rozpoznawalnym i odkłanianie się ludziom na ulicy, chyba też jest oczywiste. Każdy chce mieć swoje życie prywatne, szczególnie w tym wieku. Bycie sławnym to dyskwalifikuje, czy się tego chce, czy nie. Dla mnie to stwierdzenie nie jest więc dowodem chełpliwości czy zarozumiałości Emmy Watson - raczej prostym stwierdzeniem faktu. Lepiej gdyby stwierdziła że `bycie gwiazdą mi się podoba`, `lubię to`?

Tak źle, i tak niedobrze, jak widzę...