Można powiedzieć, że w jego wydaniu możemy mówić o papierowych rzeźbach wykonanych z jednej kartki papieru, nie widziałem równie utalentowanego człowieka z Origami, są mistrzowie typu Kamiya Satoshi, Ronald Koh, czy wielu innych, jednak Erik to był Musashi wśród samurajów. Dzięki mu za jego prace.