wiesz co :/ koniec byl wlasnie wzruszajacy ;) poswiecil sie dla swojego dziecka i matki swojego dziecka ;) og film wspanialy :) pozdrawaim :)

poświecenie? wg mnie wyszedł na człowieka,który nie myśli, mógł jeszcze raz spróbować cofnąć się do momentu jak byli na pikniku i wszystko odkręcić, a nie zabijać się.

a jak miał to zrobić inteligencie,skoro wtedy nie było jeszcze wywołanego zdjęcia?

ale miał inne zdjęcia, do których zawsze mógl się 'cofnąć' - inteligencie.

głupi ten scenariusz.

no własnie, wg mnie tez powinien spróbowac jeszcze raz z jakąś inną fotografią. Nawet gdyby dał zginąć ukochanej wtedy w samochodzie, to moglby przeciez cofnąc sie potem do tego momentu.
Nomm głupi ten scenariusz :P

pff jak dla mnie to cały efekt motyla2 to szit. nie wiem jak twórcy mogli tak zbezcześcić ten tytuł bo jedynka jest w zasadzie moim ukochanym filmem. moge go ogladac 2048403 razy i zawsze płacze. a na dwójce czekałam aż ten cały nick w końcu zdechnie.

to prawda, jedynka była o niebo lepsza i (nie oszukujmy się) dwójka wypadła blado. Nie mniej jednak, pomysł z fotografiami zamiast pamiętników jeest niezły.

A mi się właśnie ten pomysł nie spodobał. Wg mnie jakieś to niespójne. Normalny, zdrowy facet patrzy na fotografię i cofa się w czasie? W jedynce cały wątek z pamiętnikami miał jakiś sens, a tu nie da się tego strawić.

Aktorem jest całkiem niezłym i przystojnym.
A co do filmu.
Nie mógł cofnąć się w czasie bo nie miał wypadku i był zdrowy. Zauważcie, że po wypadku miał częste migreny etc. co było też powodem, iż mógł cofnąć się w czasie. Nie mógł też wybrać innego zdjęcia sprzed wypadku, co było ciekawie pokazane z fotografią w ramce. Trzeba się trochę wysilić i postarać się zrozumieć każdy szczegół.
Dla mnie osobiście fil jest średni, a na koniec się zawiodłam, gdyż miałam (złudną jak widać) nadzieję, że się domyśli, ze dziewczyna jest w ciąży i się nie rozstaną.
A końcówka filmu może też nam uświadomić, że w dzisiejszych czasach, dość - jak dla mnie - nienormalnych, gdzie dążymy tylko do pieniędzy, a nie mamy "czasu" na przyjaźń. On poświęcił siebie, swoje życie i szczęście dla tych, których kocha.
Jak wspomniałam już, trzeba się zastanowić głęboko nad każdą sceną, a nie oceniać film powierzchownie. :)