Eva Longoria

Eva Jacqueline Longoria

7,9
4 411 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Eva Longoria

Ludzie , nie przesadzajcie jest wiele aktorek ładniejszych od niej , ona ma przeciętną urodę .

xDDDDD

Zgadzam się. Zastanawiam się cały czas, co ludzie w niej widzą, ze jest taka przepiękna i w ogóle. ładna może i jest, ale nie dla mnie. Jest moim zdaniem dużo ładniejszych. ;)

Zurawinka

Ma przede wszystkim ładną twarz,z figurą gorzej...

_Tanya_

kompleksy macie...

desHouse

Ludzie , nie przesadzajcie jest wiele aktorek ładniejszych od niej , ona ma przeciętną urodę .


Np . shannen doherty ?? nie przesadzaj ! ona jest super piękna w porównaniu z tamtą...................hmm.............. aktorką !

Phoebe123

ja tam uważam ją jako jedną z (naj)piękniejszych. ;]

desHouse

taka odpowiedź jest już nudna, nie sądzisz. Mi się ona nie podoba nic a nic, ale mogę Ci wymienić 100 aktorek, które mi się podobają. Gdzie tu więc logika z kompleksami.

Binula

Może i nie jest jakaś piękna, ale brzydka też na 100% nie. Według mnie to prostu urocza kobietka, żywiołowa do tego. Ma bardzo oryginalną urodę, nie w stylu "jestem niebieskooką blondi". Ale tak czy siak uwielbiam ją, za rolę Gabrieli Solis zwłaszcza, i daję 9/10.

Bardka

ale za to jest kolejną w stylu "mam ciemne oczka, ciemną karnację, ciemne włoski i glamour tapetę na facjacie". nuda, nuda i jeszcze raz nuda. na pewno nie jest brzydka, ale takich na ulicy są setki, jest po prostu zrobiona, ot co.

czemajapkami

Takich na ulicach są setki? Chyba mylisz z farbowanymi blondynami :D

Bardka

talent ma czy nie, wygląd ma lub nie. ale nikt by tej roli lepiej od niej nie zagrał. taka prawda.
a w moim subiektywnym odczuciu wygląda superancko . eta wsio.

_Tanya_

chyba właśnie na odwrót:)
figurę ma bardzo dobrą, za to twarz nudna i sztuczna.

użytkownik usunięty
_Tanya_

z figurą gorzej??? co wy gadacie ona jest szczupła i bardzo zgrabna jedyne co to jest niska i ma krótkie nogi, a poza tym jest śliczna i gra całym sercem.

_Tanya_

Wręcz przeciwnie, ma idealną figure jak na swój wzrost. Jednak buzia trochę sztuczna i jej uśmiech czasami wymuszony.

_Tanya_

A co z jej figurą nie tak? Jest szczuplutka.

xDDDDD

No tak, ta twoja aktoreczka z obrazka z pewnością ładniejsza. Nie ma to jak krzywe nogi i zęby, a do tego sztuczne cycki, nie?

xDDDDD

Ta, pewnie masz na myśli Twoją kochaną Zając

butryk_2

ja wprost uwielbiam Shannen i uważam że Eva jest śliczna! i bardzo ją lubię moim zdaniem najlepiej jej wychodzi w filmach granie takiej złośnicy ale z dobrym serduszkiem ;) i przestańcie krytykować Shannen i Evę każdy jest jaki jest i myślę że nie powinniśmy krytykować wyglądu innych ;] owszem zdarza mi się to czasem ale staram się aby było tego jak najmniej ;))

JustFurious

najlepsze są dziewczyny piszące "sztuczne piersi,krzywe nogi itp" czyżby syndrom
zakompleksionej internetowej grubaski ?

Lipson

Nie szefie. Po prostu stawiam naprzeciw siebie dwie panie: Evę, która jest piękną i atrakcyją kobietą, oraz panią z obrazka użytkowniczki "Brenda Walsh", która ma "sztuczne piersi,krzywe nogi itp" i dziwię się, że "Brenda Walsh" zachycając sie takim pasztetem jak Shannen Doherty, pisze o Evie "ona wcale nie jest taka ładna".

Lena_Borgia

z jakiej racji obrażasz Shannen! skąd wiesz że ma sztuczny biust i wątpię że ma krzywe nogi! już nie przeginaj spójrz na siebie i nie obrażaj Shannen tylko po to żeby w ten sposób obronić kogoś kogo ty lubisz! to nie sprawiedliwe np. dla mnie gdyż bardzo lubię Evę za to jeszcze bardziej Shannen! folguj trochę

Lipson

ta rozmowa jest bez sensu..
jak wiadomo są gusta i guściki..
a o gustach się nie dyskutuje!

Pachne_Sloncem

Właśnie o gustach się dyskutuje ;]

użytkownik usunięty
Lipson

po zabiegach plastycznych jest, wstawiła nieduże implanty--- widać nawet sezon na przykład 1-2 a sezon 6-8 , w sumie i tak miała piękne małe piersi więc nie wiem po co wstawiała te implanty jej sprawa no i dba o twarz---oczywiście już za pomocą chirurgów ale co z tego?? niech dba, podobno pali fajki może dlatego już czas najwyższy dbać o cerę jak nie w ten to inny sposób, że jest niska i ma krótkie nogi tak jak pisałam nie każdy ma wszystko, ale i tak jest piękna

xDDDDD

"sztuczne piersi, krzywe nogi" matko... ta laska na zdjeciu jest sfotografowana od polowy w dodatku ma sweter(czy cos tam) pod sama szyje wiec tak sie zastanawiam.. po czym wnioskujecie ze ma sztuczne piersi i krzywe nogi?

xDDDDD

Zacznijmy od tego że uznanie czy Longoria jest brzydka, przeciętna, ładna, czy piękna zależy od gustu, a o gustach się nie dyskutuje. Więc temat jest trochę bez sensu ;)

xDDDDD

Dla mnie Eva jest piękna ale tylko w makijażu bez - porażka, ale jak większość gwiazd;]
http://www.bezmakijazu.pl/eva-longoria/

martynka921

Każda jedna kobieta jest ładniejsza w makijażu i tu nie ma wyjątków.

użytkownik usunięty
Binula

ja jestem , ja jestem:)

użytkownik usunięty
Binula

Oj są wyjątki są, ja np uważam, że o wiele lepiej wyglądam bez makijażu i większość osób mi to mówi ;)

Jak się nie umiesz pomalować... DOBRY, PROFESJONALNY makijaż upiększy KAŻDĄ kobietę.

użytkownik usunięty
deadrys

Umiem, o to się nie martw, chociaż często niestety musimy patrzeć na tych nieszczęśników, którzy nie potrafią a uparcie praktykują. Na siłę, na siłę, jeszcze raz, i jeszcze raz, i jeszcze więcej na siłę. Do oporu! Dziwi mnie, że to pisze akurat kobieta (wnioskuję po Twoich ustawieniach profilu), bowiem zwykle takich teorii bronią mężczyźni i to często ci mający niestety wątpliwy gust, no ale cóż...każdy ma swoje zdanie i swój obraz ideału. Może Ty uważasz, że makijaż zawsze jest lepszym wyborem niż naturalność - masz do tego prawo. Mam tylko nadzieję, że nie jesteś przesadną niewolnicą makijażu. Dziewczęta, które boją się pokazać własnemu psu bez tapetki zawsze były obiektami co najmniej delikatnych kpin. Trzeba uważać, by nie popaść w skrajność, bo można z siebie zrobić manekina, a to nie jest w dobrym guście.
Jednakże nawet jeśli już, to musi być to makijaż delikatny, minimalny, nie twarz-maska, zmieniająca oblicze nie do poznania. Mam tu na myśli makijaż bardziej właściwie działający na wyobraźnię osoby, która go "nosi" niż na oczy osób, które go podziwiają. To jest taki makijaż, którego prawie nie ma, a daje on jednak poczucie, że się go ma, taki efekt, który pomaga kobiecie poczuć się pewniej, a pewność siebie jest o wiele skuteczniejsza niż niejeden ostry czy wyzywający make-up. Generalnie makijaż bywa bardzo łatwym rozwiązaniem, a jednak się okazuje, że nie zawsze niezawodnym. Nie wystarczy się tylko "dobrze" pomalować i nie można nigdy liczyć na to, że makijaż załatwi wszystko, bo można się bardzo zawieść. Pomaluj nawet najbardziej profesjonalnie najgorszą brzydulę, która na dodatek chodzi wiecznie "krzywa" i naburmuszona, a do tego ma kompleksy, które widać gołym okiem po jej zachowaniu, a gwarantuję Ci, że nawet ten profesjonalny makijaż jej niewiele da. Co innego gdyby się uśmiechnęła, zadbała o cerę czy coś w tym stylu i poczuła sama w sobie atrakcyjna. Osobiście jeśli już to wybieram taki, którego niemalże nie widać. Nie każdy jest zwolennikiem tapety i nie każdy też tapety potrzebuje, by wyglądać i czuć się dobrze.
Generalnie użyłaś akurat określenia, którym trochę pogardzam. W przypadku makijażu, jakoś nigdy nie przepadałam za określeniem "profesjonalny", bo, nie wiem do końca dlaczego, ale jakoś kojarzy mi się z mocnym makijażem. "Profesjonalny" przywodzi mi od razu na myśl milion podkładów, których akurat nienawidzę, bo to przecież głównie podkłady tworzą to, co powszechnie nazywa się tapetą, a ta wygląda niesmacznie, nienaturalnie i niezdrowo. Również bardzo niszczy cerę i obciąża. Kiedyś stosowałam mocniejszy makijaż i jest to męczarnia. Kiedy człowiek przy uśmiechaniu czuje po prostu, że ma to na twarzy. Bardzo niefajne uczucie. Przykre i potrafi źle wpływać na samopoczucie, a co za tym idzie - na poczucie własnej atrakcyjności. I tu chyba nie ma znaczenia czy ktoś ma do tego rękę, czy wychodzi mu to słabiej, czy używa lepszych kosmetyków czy byle szajsu. Makijaż czuć niemal zawsze. Mi to osobiście wcale specjalnie nie pomaga. Zawsze było raczej odwrotnie. Dręczyło mnie przeczucie, że coś mi leży na twarzy, sama świadomość i znam / znałam osoby, które w stu procentach podzielały to zdanie. I chyba tak jest skoro zdecydowana większość kobiet jednak nie robi makijażu będąc w domu, a dopiero wtedy gdy mają gdzieś wyjść. Nie sądzę, by to była tylko oszczędność środków. Głównie chodzi o wygodę. A to wszystko sprowadza się do tego, co już napisałam wcześniej - jeśli makijaż to tylko minimalizm dla samego "efektu". Dla własnej świadomości.
Bardzo to błędne myślenie, że jak ktoś czuje się lepiej i czuje, że wygląda lepiej bez makijażu, to zaraz znaczy, że nie potrafi się malować. Ja bym nigdy nie powiedziała, że kobieta w makijażu jest ładniejsza, bo to zbyt płytkie odbieranie sprawy. Po latach wraz z doświadczeniem stwierdzam, że makijaż ogólnie nie upiększa. On zmienia po prostu. Ale piękno może być zarówno tam gdzie jest makijaż jak i tam gdzie go nie ma, podobnie jak brzydota może być tam gdzie nie ma makijażu i tam gdzie jest. Tłumaczę to sobie w taki sposób: jest kobieta piękna i nie jest pomalowana; uważasz ją za piękną w takiej postaci, w jakiej jest. Po chwili nakłada ona makijaż (profesjonalny) i co? Twierdzisz, że teraz jest ładniejsza? Ja nie! Twierdzę, że jest inna. I to koniec. Nie wydaję po prostu sądu o tym czy jest jej lepiej (ładniej) tak czy tak...Po prostu oceniam to w innych kategoriach: tu oceniam naturalną, tu oceniam poprawioną. Bo gdybym stwierdziła, że w makijażu jest ładniejsza, to byłoby równoznaczne z powiedzeniem, że bez niego jest brzydsza, a tego nie mogłabym powiedzieć skoro wcześniej stwierdziłam, że jest bardzo piękna z natury, bo zwyczajnie czułabym się dziwnie wydając taki osąd. Jest inna - to na pewno. Ale dla zwolenników urody naturalnej, nie-poprawianej ładniejsza będzie kobieta naturalna, oczywiście o ile z natury jest piękna, bo jeśli jej natura urodą nie obdarzyła, to nie ma o czym mówić. ;-) A zwolennicy urody naturalnej istnieją i chodzą po tym świecie - temu chyba nie zaprzeczysz? W tej chwili przypomniałam sobie znajomego, który prosił dziewczynę żeby się nie malowała jeśli nie zrobi jej to zbytniej różnicy, bo jemu się ona podoba bardziej bez makijażu bez względu na to jak go zrobi. I powiedz takiemu, że każdej kobiecie ładniej jest w makijażu kiedy on wręcz krzyczał na nią, żeby go nie robiła i wkurzał się gdy go miała. Ale w to pewnie nie wierzysz. Jest zatem wiele innych przykładów ogólnie dostępnych. Ja np miałam znajomą, która była w tym całym Top Model. Nie interesuję się zupełnie takimi sprawami, bo to po prostu dla mnie nuda, ale z racji tego, że Ona brała w tym udział, to oglądałam zdjęcia kandydatek do tamtej edycji i jak to zwykle bywa w takich sytuacjach, były między innymi zdjęcia z makijażem i bez makijażu, i - nie powiem - niektórym było lepiej "w" niż "bez", ale nie wszystkim, bo niektóre z tych dziewczyn były tak ładne, moim zdaniem, z natury, że makijaż był im nie tylko zbędny, ale wręcz odbierał im naturalny ich urok i czar. On po prostu zanikał pod makijażem, a przecież tu nie można mówić o nieudanym makijażu, bo nad nimi pracowała masa stylistów, makijażystów itd. Bez makijażu te dziewczyny swoją naturalną, olśniewającą urodą przyciągały wzrok, w makijażu stawały się nudnymi manekinami, zero oryginalności, a nuda to też, w mojej opinii, jedna z najgorszych rzeczy. Najgorsze to być takim, jak większość. Najgorsze to świadomość, że ma się milion zamienników. I nie jest żadną tajemnicą, że ten "profesjonalny makijaż" często wynaturza kobiety. Wniosek: nie każdy makijaż upiększa i nie każdą kobietę, więc nie wydawaj sądu jakby to była świętość i jedyna na świecie słuszna opinia, tylko pisz za siebie i podkreślaj zawsze, że to Twoje zdanie, bo nie możesz nigdy wypowiadać się za innych. Na sto osób, które staną po stronie makijażu, jedna może się sprzeciwić.

użytkownik usunięty

A zresztą to pojęcia bardzo względne, bo samo piękno jest względnym pojęciem. To, co jest piękne - to nie jest jakaś stała pewna i ustalona, obowiązująca wszystkich i wszędzie i nakazująca, że każdy się ma z tym zgodzić. To jest każdego indywidualna sprawa, co wybiera. Niewielkie ma też znaczenie zdanie większości, bo nigdzie nie jest napisane, że większość musi mieć rację. Większość to tylko większość. Świadczy tylko o liczbie i sile, ale nigdy o słuszności. ;-) Takie moje zdanie odnośnie samego makijażu, a co do urody aktorki, bo to w sumie o niej jest temat - nie jest to typ urody, który bym ja osobiście ceniła i tylko tyle mogę powiedzieć. Rzadko wstawiam dłuższe posty, dziś się akurat zdarzyło, że miałam czas coś opisać szczegółowo. Szkoda, że chwilową wenę i chęci spożytkowałam akurat na taki temat. Szczerze żałuję, bo sam temat rozmowy jest mało budujący jakby nie patrzeć... O takich oczywistościach zwykle nawet nie mówię, bo uważam, że nie warto. Jednakże choć minął niemal rok od mojej poprzedniej wypowiedzi, to zdanie moje właściwie nie zmieniło się od tamtego czasu. Chciałabym tylko jedno zaznaczyć - ludzie często mylą odmienność zdań z brakiem szacunku dla czyjejś opinii. Otóż ja mam odmienne zdanie od Twojego, deadrys, i nie zgadzam się z Tobą absolutnie, bo zresztą uważam Twoje zdanie za zbyt ogólnikowe, całą "wypowiedź" uważam za bardzo ogólnikową, nieszczególną i niewiele wnoszącą, ale nie jest prawdą, że tego zdania nie szanuję. Masz do niego prawo i mi to nie przeszkadza. Mam nadzieję, że moje zdanie nie będzie też przeszkadzało Tobie. Ja kieruję się rozsądkiem i doświadczeniami.
Pozdrawiam ciepło! ;-)

Wow, nigdy nie przypuszczałam, że można tyle napisać na temat... wad makijażu? Wybacz, nie czytałam całości. Dodam jedynie, że makijaż pozwala zatuszować pewne niedoskonałości (różnego rodzaju wypryski czy młodzieńczy trądzik), co na pewno pozwala dziewczynom wyjść w ogóle z domu. Nie wiem coś się tak uparła, by przedstawić mi swój punkt widzenia, nie pytałam o niego, nie męczyłam własną opinią. I pisząc "makijaż' miałam na myśli coś delikatnego, korygującego cienie pod oczami albo cokolwiek podobnego. Ja taki stosuję, moja siostra mocniejszy. Chce i może. Czy lepiej wygląda? Zależy.
Nie jestem ani wrogiem, ani przeciwniczką kosmetyków  — kto chce, ten używa. Byle tylko nie nadużywał, jak to bywa w przypadku niektórych dziewczyn. Do wszystkiego trzeba podchodzić z umiarem :D


PS. W przypadku modelek (nawet tych rzekomo naturalnie pięknych, o których pisałaś) JAKIKOLWIEK makijaż jest koniecznością. Czy to na wybiegach, czy podczas sesji fotograficznych.

martynka921

Litości. Nie podawajcie stron typu "bezmakijażu" bo naprawdę to jest bezsensowne. Co to za sztuka zrobić komuś zdjęcie kiedy gwiazda jest:
a) zaspana
b) w czasie choroby lub świeżo po jej przebyciu
c) po nocnej imprezce

W każdym przypadku podanym wyżej wiadomo że gwiazda nie będzie wyglądać jak na rozdaniu Oscarów.
Podaję też w wątpliwość wiarygodność takich stron bo przeglądając wyżej wymienioną natrafiłem na zdjęcia Whitney Houston. Tak się składa że jestem jej fanem i myślałem że popłacze sie ze śmiechu. Porównywane zdjęcia:
- Zdjęcie z okładki albumu wydanego w 1987r. Czyli całe 21 lat temu.
- Zdjęcie zrobione Whitney zaraz po przebyciu terapii odwykowej od narkotyków.
Pomijam śmieszność kryjącą się w odstępie czasowym. Wiadomo że NIKT po terapii odwykowej nie bedzie wyglądał dobrze. To tyle na temat stron typu "bezmakijażu" ;)
Wracając do Evy. Bez makijażu wygląda zwyczajnie jak każda kobieta napotkana na ulicy. Zdziwilibyście się jaki procent modelek podziela taki stan sytuacji.
Jednego nie można jej odmówić. Ma piękne zęby tak czy tak ;)

serafp

wcale nie tylko w tych 3 przypadkach może być nieumalowana ;] przecież jak chce iść na zakupy to po co ma się szykować jak na rozdanie Oscarów, zresztą to że jest 'gwiazdą' wcale nie znaczy że ma ciągle być w makijażu, nie musi się malować na co dzień
więc teraz do innych nie wymagajcie że 'gwiazdy' Hollywood i te nasze polskie to : DODY (czyli te które 24h na dobę chodzą umalowane ;p) i nie będą się tak jak ona malować ;];] buźki ;**

JustFurious

I co z tego, że mogą to być zdjęcia po chorobie czy kiedy jest zaspana. Jest na nich bez tapety i nie zmienia to faktu, że bez niej nie jest już taką pięknością.
"W każdym przypadku podanym wyżej wiadomo że gwiazda nie będzie wyglądać jak na rozdaniu Oscarów. "- a czy ktoś tego od nich oczekuje!!?

martynka921

"wcale nie tylko w tych 3 przypadkach może być nieumalowana ;]"

Źle się wyraziłem ;) Chodziło mi o to ze w tych 3 przypadkach, oraz rozmaitych innych sytuacjach.

""W każdym przypadku podanym wyżej wiadomo że gwiazda nie będzie wyglądać jak na rozdaniu Oscarów. "- a czy ktoś tego od nich oczekuje!!?"

Twórcy tych stron najwyraźniej tak, skoro zamieszczają takie zdjęcia.

serafp

"a czy ktoś tego od nich oczekuje!!?"

Twórcy tych stron najwyraźniej tak, skoro zamieszczają takie zdjęcia." <--- zgadzam się

JustFurious

Gwiazdy i tak nie mają nic lepszego do roboty, więc niech chociaż dobrze wyglądają. Wiedzą, że są fotografowane na każdym kroku. Cóż, takie życie.

Binula

"Gwiazdy i tak nie mają nic lepszego do roboty, więc niech chociaż dobrze wyglądają."

Nie cierpię takiego podejścia. One nie maja prawda życia rodzinnego, dzieci czy chociażby hobby nie? To tylko maszyny które mają grać w filmach. Przecież to nawet nie ludzie :/

serafp

Aktorzy są przede wszystkim kukiełkami telewizji. Na pewno nie wszyscy, powiedzmy taka Cate Blanchett potrafi uchronić swoją prywatność, ale Longoria sama pcha się wszędzie na talerz, więc niech sie potem nie dziwi, że ma takie fotki. Co do rodziny- mają, ale mają też 150 nianiek, więc to żaden argument.

Binula

"Longoria sama pcha się wszędzie na talerz, więc niech sie potem nie dziwi, że ma takie fotki."

Tu akurat nie masz najmniejszego prawa tak powiedzieć, nie stoisz przy niej i nie wiesz czy to prawda. Nawet gdyby Longoria wychodziła ze skóry starając się chronić swoją prywatność, prawda jest taka że jeżeli ludzie chcą o niej czytać i ją oglądać to paparazzi wszędzie ją znajdą. Więc proszę bez tekstów "sama się pcha".

P.S. Może Blanchett nie jest po prostu taka popularna jak Longoria? Wzięłaś to pod uwagę?

"Co do rodziny- mają, ale mają też 150 nianiek, więc to żaden argument."

Jest to dobry argument bo nie każdy ma podejście do życia pt. "mam kasę - zatrudnię niańkę i mam bachory z głowy".

serafp

Może Blanchett nie jest taka popularna jak jakaś tam Longoria vel gwiazdka sezonowa? Człowieku, bluźnisz.
A jak zrobiła ze swojego ślubu publiczny cyrk, to co, papparazzi winni? Ja sobie zdaję sprawę z tego, że każdy broni swojego idola, ale trochę obiektywizmu nie zaszkodzi. Dla mnie Longoria stoi trochę wyżej od Paris Hilton- tyle tylko, że gra w bardzo popularnym serialu. Nic innego nie osiągnęła, więc raczej jest "gwiazdeczka", nie "gwiazdą". Pozdrawiam:-)

Binula

"Może Blanchett nie jest taka popularna jak jakaś tam Longoria vel gwiazdka sezonowa? Człowieku, bluźnisz."

W tej chwili większą popularnością cieszy się raczej Longoria. Nie dalej jak tydzień temu, sam byłem zaskoczony że gdzie nie spojrzę widzę jej nazwisko i twarz. Gazety, wiadomości, yahoo.

"A jak zrobiła ze swojego ślubu publiczny cyrk, to co, papparazzi winni? Ja sobie zdaję sprawę z tego, że każdy broni swojego idola, ale trochę obiektywizmu nie zaszkodzi."

No właśnie nie zaszkodzi. W krytyce tez obiektywizm nie zaszkodzi. A wiadomo że na ślubie będzie mnóstwo reporterów i bedzie wielka pompa.

"Dla mnie Longoria stoi trochę wyżej od Paris Hilton- tyle tylko, że gra w bardzo popularnym serialu."

Tu akurat zwyczajnie ją obrażasz posądzając o mierny współczynnik inteligencji i udział w każdej wielkiej aferze.

"Nic innego nie osiągnęła, więc raczej jest "gwiazdeczka", nie "gwiazdą"."

Osiągnęła tyle że gra w serialu dla którego amerykanie biorą sobie godzinę wolnego od pracy :lol: Po za tym ... Longoria jest w pierwszej kolejności modelką więc dlaczego mamy od niej oczekiwać że będzie grała w oscarowych produkcjach?

serafp

Longoria pokazywała papparazzim na swoim ślubie nawet to, co ma na podeszwach napisane, więc przepraszam bardzo....
Nie porównuj jakieś tam sezonówki do Cate Blanchett. Ty ją widzisz na yahoo, itd itp, bo jej szukasz, żeby sobie jej fotki i filmiki pooglądać. Z pierwszej klasy aktorką ta Pani nie ma nic wspólnego.

serafp

Modelką? WIesz, może i jest twarzą kilku firm, zgodzę się, jest fotogeniczna i ma ładną, zadbaną twarz. Ale nie nazywaj kogoś kto ma 157cm wzrostu modelką, bo obrażasz prawdziwe modelki.

użytkownik usunięty
Binula

modelką ona nie jest owszem, ale fotomodelka już tak.

serafp

I jeszcze coś- nie oczekuję, że będzie grała w oscarowych produkcjach, ale jako marną aktorkę, mianem gwiazdy tytułować jej nie będę.

Binula

"Longoria pokazywała papparazzim na swoim ślubie nawet to, co ma na podeszwach napisane"

A ich wcale to nie interesowało prawda? Wzbraniali się jak cholera za przeproszeniem ...

"Nie porównuj jakieś tam sezonówki do Cate Blanchett."

Akurat tutaj mogę robić co mi się podoba ... wybacz ... :|

"Ty ją widzisz na yahoo, itd itp, bo jej szukasz, żeby sobie jej fotki i filmiki pooglądać."

Eee nie. Po pierwsze zwrócę Ci już kolejny raz uwagę być nie mówiła nikomu co ktoś robi bo nie stoisz przy nim i tego nie wiesz. Po drugie. Lubię Longorię ale nie mam obsesji na jej punkcie. Wystarczyło wejść na yahoo by zobaczyć jej zdjęcie, w sklepie przeglądać jakąkolwiek prasę by zauważyć że jest ona na okładce czasopisma (mówię o spostrzegawczych ludziach).

"Z pierwszej klasy aktorką ta Pani nie ma nic wspólnego."

To tylko Twoja opinia ... ale zdaje się że od wyglądu przeszliśmy do umiejętności aktorskich. Chyba nie o tym jest temat?

"Modelką? WIesz, może i jest twarzą kilku firm, zgodzę się, jest fotogeniczna i ma ładną, zadbaną twarz. Ale nie nazywaj kogoś kto ma 157cm wzrostu modelką, bo obrażasz prawdziwe modelki."

Powiedz to agencji która ją zatrudnia. Po za tym jak sama powiedziałaś jest twarzą kilku firm, przez to - modelką.

"I jeszcze coś- nie oczekuję, że będzie grała w oscarowych produkcjach, ale jako marną aktorkę, mianem gwiazdy tytułować jej nie będę."

Chyba nikt od niej tego nie oczekuje. Po za tym proponuję zaktualizować swój słownik bo mianem "gwiazdy" nie określa się tylko filmowych sław lecz też ludzi znanych w tym świecie.

serafp

A Ty się, rozumiem, do tych spostrzegawczych zaliczasz? Gratuluję bycia tym wybranym;-) Być twarzą jakiejś filmy, nie znaczy być modelką. Marek Kondrat jest twarzą ING banku. Jest modelem? A kto ustalił, że gwiazdą nazywa się osobę znaną na całym świecie? Ty?
Wchodzę na yahoo.com i jakoś jej zdjęcia nie widzę. Ach tak, to pewnie ten mój brak spostrzegawczości.
A do jej agencji wysyłam Ciebie, gdyż ta panna mnie naprawdę mało obchodzi- ale nazywać kogoś, kto ma metr pięćdziesiąt w kapeluszu modelką jest doprawdy śmieszne.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones