Dude on był martwy.

Właśnie oglądam Zagubionych. Jestem w trakcie sezonu 2 i w tym momencie bez ostrzeżenia dostaję w twarz spojlerem. Ja sam zawsze daję grube i widoczne informacje, jeśli moja wypowiedź może zdradzać szczegóły fabuły. Regularnie nawołuję inne osoby, aby czyniły to samo, staram się zgłaszać i tagować materiały, które zawierają takie informacje bez stosownych oznaczeń.

Mimo to, wciąż regularnie wpieprzam się na spojlery. Przyczyny są różne. Jedni ludzie są leniwi i nie chce im się ostrzegać. Inni mają ego rozdęte do rozmiarów Wszechświata i uważają, że jeśli oni raczyli daną produkcję obejrzeć, to cały świat też musiał to zrobić. Inni są zwyczajnie złośliwi i znajdują satysfakcję w odbieraniu innym przyjemności. Jeszcze inne osoby robią to przez nieuwagę, niechcący lub z głupoty - nie są w stanie zrozumieć, że komuś zepsują przyjemność z oglądania.

Niezależnie od przyczyn, tym osobom należałaby się stara, dobra, staropolska kara. Dziesięć pasów na gołą rzyć. Publicznie.

Musiałbyś mieć "uja", a jesteś zwykłą pipką. Uszanuj innych i to, że ktoś to może oglądać pierwszy raz. A jak nie masz nic inteligentnego do napisania, a widać, że nie masz to po prostu siedź cicho :)

Żaden spojler. Na wyspie był żywy.

Nie byl martwy.

Dokładnie...

Może chora tarczyca D: słyszałam, że problemy hormonalne mocno wpływają na nadwagę i ludzie nawet jak mało jedzą to nie chudną ale nie jestem lekarzem, nie wiem czy to prawda. Pozdrowionka