W porównaniu do H2O. Nie. Stop. Nie ma żadnego porównania. Podoba mi się jego rola w TTP, ale wolałabym go oglądać w roli Stephena :) Z przyjemnością obejrzałabym z nim film w roli głównej. Nie jest jeszcze takie stary, wiec niech się załapie :3
Przydałaby mu się jakaś fajna rola. Może nie jest wybitnym aktorem, ale miło się na niego patrzy. "H2O" to bajka. Z kolei w "The Tomorrow People" został zepchnięty na dalszy plan przez beznadziejnego i wołającego o pomstę do nieba Robbie'ego Amella. Życzę mu powodzenia.