Film o kamienistej drodze życia, samotności i relacjach z Bogiem. Ale także o artyście, który zamraża i utrwala życie na szklanych negatywach – zupełnie jak lodowiec.
Życie miasteczka może ulec zmianie, gdy jedna z sieci marketów wybuduje w nim swój sklep. Dwie nastolatki postanawiają wypromować Lafors na własnych warunkach.
Stella odkrywa, że jej starsza siostra cierpi na zaburzenie odżywiania, jednak zostaje przekonana, by nikomu o tym nie mówić. Rozwijająca się choroba stopniowo niszczy relacje między wszystkimi członkami rodziny.
"Wyprawa na koniec świata" to prawdziwy film przygodowy XXI wieku. Na trzymasztowy szkuner mustrują się artyści, naukowcy i ich ambicje warte przynajmniej Noego lub Kolumba. Ich cel jest jeden: gwałtownie topniejący masyw północno-wschodniej Grenlandii, a przede wszystkim miejsca, które nie mają oznaczeń i nazw na współczesnych mapach świata. Jednak ta epicka podróż, w której odważni żeglarze poznają koszmary białych niedźwiedzi i oglądają pozostałości osad z epoki kamienia łupanego, a także nieznane dotąd gatunki mikrobów, ma również inne zadanie. W jej trakcie załoga zmuszona jest skonfrontować się z fundamentalnymi życiowymi problemami, które rodzą szereg egzystencjalnych pytań… Ciekawość świata i oryginalne poczucie humoru łączą się w tym filmie z uwodzącymi obrazami przestrzeni, nadal jeszcze nieskażonej przez działalność człowieka. Dziecięce marzenia o dalekich podróżach reżyser spełnia na przykładzie dorosłych artystów (Tal R, Daniel Richter) oraz naukowców (Minik Rosing). Na oddzielną uwagę zasługuje ścieżka dźwiękowa filmu. Połączenie muzyki Mozarta z utworami Metalliki odzwierciedla niezwykłego ducha tej wyprawy, której członkowie nazwali siebie samych "grenlandzkimi mudżahedinami".
Pomiatany w szkole i zaniedbywany w domu Sebbe ma 15 lat i zmysł do mechaniki. Doprowadzony do granic wytrzymałości, wykorzystuje swój talent do zbudowania bomby.