Jedna z tych kobiet, które strasznie się starają, żeby nikt nie zauważył, że są brzydkie. Udaje ładną, ale i tak jej to nie wychodzi. Do tego bardzo sztucznie się śmieje. No i dziennikarka też z niej żadna. Daliby lepiej szansę jakiejś fajnej, młodej debiutantce, zamiast lansować Richardsonową na siłę.