Coś ma w sobie że przypomina mi Kristen stewart- belle ze zmierzchu. Strasznie jest do niej podobna, tylko o NIEBO NIEBO lepiej gra, i to w sumie ją bardziej widzę w roli belli w zmierzchu :) Maski nie raz strzela takie jak bella, ale lepiej gra i nie ma non stop japy rozdziawionej heheh
jak dzisiaj oglądałam october baby miałam również takie samo wrażenie i też uważam, że lepiej pasowałaby na postać belli jest ładniejsza od stewart
piękna rola, wysmienita gra. a co do podobizny - to również się przylaczam - mimika ust szczegolnie sie rzuca w oczy.
Dokładnie:) Jak oglądałam October Baby to na początku kojarzyła mi się z Kristen, a w dalszej części to już z Demi:]
mam dokładnie takie same odczucia, według mnie najbardziej podobne jest to zagryzanie wargi..
ale rachel duzo lepiej gra niz kristen
A wg mnie gra słabo, jak amatorka. Przygryzanie wargi, sztuczne uśmiechy przez łzy - dla mnie jest niewiarygodna jako aktorka.
Zgadzam się. Według mnie nie umiała wejść w rolę. Jakby wyuczyła się tylko tekstu na pamięć i go recytowała, a z boku ktoś jej podpowiadał - zrób to, a teraz to.
Swoją drogą jej mimika strasznie przypomina mi mimikę Kristen.
Fabuła filmu też mnie nie przekonała. Dziewczyna, już nie taka młoda, chce odnaleźć matkę biologiczną, mówiąc że musi ją odnaleźć, bo ci u których mieszka nie są jej rodzicami. Pytanie tylko, kto ją wychowywał przez tyle lat jak nie oni. Możliwe, że nie tyle gra aktorska Rachel mnie odpychała, co postać, którą grała. Taka infantylna idiotka. No, ale to tylko moje zdanie, a co ja tam mogę wiedzieć ;P
Mnie nie przypominała żadnej z wyżej wymienionych, za to trochę moją kuzynkę. Bardzo podobne rysy twarzy, oprawa oczu i włosy, karnacja. Gdyby je postawić obok siebie, może nawet ktoś mógłby je wziąć za siostry.
Mi przypimina Bethany Joy Lenz tylko że Rachel ma bardziej pociągłą twarz a tak to prawie identyczne. Trzymam kciuki za jej karierę i czekam na kolejne filmy z jej udziałem.
podobna to może trochę jest z kształtu twarzy, ale tak to zupełnie inna
no i miny czasami robi takie same, ale wydaje mi się że jest o niebo ładniejsza no i dużo lepiej gra, mimo że widziałam ją tylko w jednym filmie
tak jest czasem podobna ale mimo to jest ładniejsza naturalniejsza nie tak sztywna jak Kristen Drewno Stewart i szkoda że Rachel zagrała tylko w kilku filmach bo może faktycznie ma dziewczyna potencjał ale nie może tego pokazać a Kristen mimo tylu części sagi i jeszcze innych filmów wciąż jest taka sama niczego się nie uczy a aktorka powinna się rozwijać dlatego nie ośmielę się nazwać tej pani aktorką
Widzę, że każdy tu inne podobieństwo widzi ;) właśnie obejrzałam film "October Baby" i w wielu momentach ja widziałam w niej Liv Tyler. Tylko oczywiście młodszą. No i kolor oczu nie ten ;) Ale rysy twarzy, rozstaw oczu, usta, włosy... Nie mogłam się oprzeć temu wrażeniu^^ Nawet mimika/zachowanie kojarzyło mi się z rolami Liv np. w Armageddonie czy Władcy Pierścieni :P
Podobna jest trochę z ust - nic więcej.
Nie wiem czy czytałaś książki Saga Zmierzchu, ale aktorka która grała Bellę miała być właśnie taką ciapą, lekką ofermą losu, "sierotką-Marysią" a co myślę Swann (nie wiem czy umyślnie) ale w miarę dobrze zagrała. Inną kwestią jest to, jak my jako widzowie odebraliśmy jej grę aktorską.