Znów mam "szczęście" trafić na osobę zaraz przed jej wielkim wejściem w TOP10... do tego tym razem to wcale nie aktor z powołania, ech. No ale cóż, już tyle zostało tłumaczone smarkaczom co by oceniali szczerze tylko faktyczny talent aktorski, ale jak groch o ścianę (czy śjak tam to się mówi).