A Tede co potrafi? Przyczepiać się do nie swoich spraw?(to bardzo dużo tylko pogratulować) Tede od początku przegrał beef Peja nawet na niego nie musiał nawijać bo i tak Tede na samym starcie był przegrany. Teraz Tede chodzi i prosi Ryśka o pogodzenie bo ludzie na niego rzucają z pięściami na koncertach (hehe dobrze mu tak)
Nie ludzie, tylko ogry - od tego zacząć należy.
Po drugie, to Tede nie prosił Rycha o pogodzenie, bo nie musiał. "A/H24N2" to był największy liryczny wpierdol jaki słyszałem, nawet Onara tak bezlitośnie nie rozjechał.
Ślepym fanom Ryszarda mówimy "dobranoc" ;-)
Nie ogry tylko ludzie którzy zrozumieli że Tede jest do niczego i go po prostu wygwizdują i ci szczerze powiem że też bym go wygwizdał choć dla niego to i tak by było za duży komplement bo nawet szkoda czasu na wygwizdywanie takiego beztalencia jak Tede
http://www.rapgra.com/news/news.php?id=5892 tu masz link do tego newsa w którym Tede prosi Rycha o pogodzenie się.
Frajerhejt: "Siedziałeś cicho na dupie prawie 3 miechy cieciu i ponownie awanturą chcesz wepchnąć album do sklepów" :DDD
Ryszard reanimuje beef i autodeklas w pierwszych słowach. Nie do wiary. Po tylu strzałach w stopę nie porusza się już pewnie o własnych siłach.
Kolejny: do wersów Jacka "...przecież mówie do słupa co się uparł, że jest 2Pac" podbiera podkład Shakurowi w DTKJ. Deklas, bo znając Peję, zarzut-autoironia, wyrok=niewinny :D
Z niecierpliwością czekam na płytę autodissów. Chociaż po pierwszym odsłuchu "Czas hardcoru" wydaje się najlepszym z dotychczasowych osiągnięć RPS w beefie, czuć energię a nie focha, ale na analize przyjdzie jeszcze czas.