Peja:
- ma żonę
- ma córkę
- przestał pić dla swojego dobra i dobra rodziny
- wkłada serce w swój rap
- pomaga chorym i potrzebującym dzieciom
- oddaje się w 100% dla fanów na koncertach
- wysoka sprzedaż płyt
- duża wiedza o rapie i ciekawe wywiady
Tede:
- nie ma żony
- tym bardziej nie ma potomka
- ćpa koks czy inną trawę jak jakiś gimbus
- dalej nagrywa wypociny o dupie maryny (z tym że tym razem na bitach podobnych do USA)
- piszczy na tych bitach jak jakiś prosiak
- dalej udaje dystans, a tak naprawdę wczuwa się w komentarze hejterów
- nagle liże dupe innym raperom by przypodobać się gimbusom i zwiększyć sprzedaż swoich płyt
Teraz sami zdecydujcie który kur*a jest lepszy