Went pierwszy raz dostał poważną rolę w filmie Romeo i Julia (2000r) miał wtedy 28 lat. Oczywiście wcześniej wystąpił również gościnnie w serialu Ostry dyżur i wielu innych. Więcej informacji możesz znaleźć tutaj http://pl.wikipedia.org/wiki/Wentworth_Miller

Tez się zastanawiam bo oglądam właśnie House'a i patrzę że jest uciekinier:D Drętwy. Chociaż nie ukrywam, że za czasów Skazanego na śmierc kochałam go:D

Od czasów Prison Break trochę minęło, a ja nadal go kocham :) Żałuje że tak mało filmów jest z jego udziałem. Niedawno obejrzałam też kilka odcinków serialu "Popular" z jego udziałem i jest świetny. Went świetnie gra wrażliwego faceta, jest też dobry w rozśmieszaniu a gdy trzeba jest piekielnie seksowny (np. Confession). Ci, co uważają że jest sztywny, nie ma talentu - mylą się - niech najpierw zobaczą go w każdej odsłonie. Went jest wspaniałym aktorem i nie potrzebuje żadnej szkoły do tego, liczy się talent.

Może nie od razu, że się mylą tylko mają swoje zdanie;P Na tle innych serialowych aktorów wypada słabo, w Housie nie mogłam sobie przypomniec pacjenta który śmieszniej udawałby bezdech:D Był uroczy w PB ale nie oszukujmy się, że za połowę roli wystarczyła jego uroda:) Którą bardzo doceniałam:D

W Housie i innych serialach grał tylko gościnnie więc za bardzo nie mógł się popisać ;) Tak, jego uroda to na pewno ogromny plus w jego karierze, ale nie jedyny :) Ja byłam w nim zakochana te kilka lat temu właśnie za urodę w PB, ale miałam wtedy te 15 lat ;) Teraz jestem dojrzalsza, doceniam jego talent do śpiewania, i bardzo podoba mi się jego styl bycia, to że poza filmami zawsze jest taki wesoły i życzliwy. Teraz obejrzałam już wszystkie filmy z nim jakie są, i żałuję że jest tego tak mało.. Pamiętam że kiedyś oglądałam serial "Asy z klasy", ale jego tam wtedy nie znałam, a świetnie tam wypadł, pełen humoru, i te jego zabójcze miny.. :D