Akcja rozgrywa się w Krakowie pod koniec XIX wieku. W zamożnej rodzinie Dulskich niepodzielnie rządzi pani domu (Alina Janowska), zaś jej mąż Felicjan (Kazimierz Witkiewicz) to pantoflarz niemający nic do powiedzenia. Pewnego dnia dochodzi do skandalu, okazuje się bowiem, że służąca, Hanka (Maria Kowalik), jest w ciąży ze Zbyszkiem (Jerzy Matałowski), synem Dulskich. Na domiar złego chłopak planuje małżeństwo z dziewczyną, na co rodzina nie chce się zgodzić...
Film muzyczny zrealizowany na podstawie sztuki Michała Bałuckiego, popularnego polskiego dramaturga końca XIX wieku, którego dorobek zaliczany jest do żelaznego repertuaru polskich teatrów. Jego najbardziej znanymi sztukami są - obok "Klubu kawalerów"- "Dom otwarty" i "Grube ryby". Akcja filmu rozgrywa się w Krakowie, na początku XX wieku. Kilku miejscowych antyfeministów zaliczających się do lokalnej elity towarzyskiej zakłada Klub Kawalerów. Po pewnym czasie na łono klubu powraca także chwilowy odstępca, pan Piorunowicz. Porzucona przez niego żona Jadwiga przybywa do Krakowa, z miejsca zwracając uwagę klubowiczów. Właśnie w pogoni za piękną panią Piorunowiczową kawalerowie udają się do Krynicy. Tam dzięki energii i pomysłowości swatki Dziurdziulińskiej na ślubnym kobiercu staje aż sześć par - w ten sposób działalność Klubu Kawalerów zostaje zakończona.
Sensacyjny dramat społeczny; tytułowy "Cień", człowiek bez twarzy kojarzy się bohaterom trzech nowel (akcja toczy się podczas okupacji i krótko po wojnie) z napotykanymi przez nich postaciami - prowokatora, zdrajcy i sabotażysty. Mężczyzna skacze z pędzącego pociągu i ginie. Identyfikację uniemożliwia zmasakrowana twarz i brak jakichkolwiek dokumentów. Ale prowadzący śledztwo oficer milicji twierdzi: "I włos ma swój cień, cóż dopiero człowiek. Poszukasz cienia, po cieniu faceta rozpoznasz . . ." Dwie następujące po sobie opowieści zdają się zaprzeczać temu twierdzeniu. Nie wiadomo, na przykład, do tej pory, jak to się stało, że podczas wojny doszło do krwawego starcia dwóch grup bojowych należących do tej samej organizacji podziemnej. A kapitan Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego, który udawał się do bandy "Malutkiego", by zgładzić jej dowódcę, musiał zabić w decydującym momencie również swego towarzysza, ponieważ zaczął go podejrzewać o zdradę . . . Dopiero trzecie zdarzenie podsuwa pewne rozwiązanie zagadki. Młody chłopak złapany w cudzej marynarce twierdzi, że należała ona do człowieka, który wyskoczył z pociągu i się zabił. Chłopak rozpoznał go bowiem jako organizatora sabotażu w jednej z kopalń śląskich. Jego nazwisko pojawiało się i w poprzednich opowieściach.