AgaPe Coś w tym chyba faktycznie jest, hm, hm ;))))) Ale nie narzekajmy znowu - na ulicach wcale nie jest tak brzydko ... A jak już bardzo się chce, zawsze można pojechać do Wielkiej Brytanii i popiszczeć pod jego domem... jest wiele sposobów. A w Polsce naprawdę nie jest tak źle ...
pozdrawiam