I ja dziękuję... Mimo zaawansowanego wieku Pana Wojciecha czuję ze to i tak za wcześnie odszedł.
Wspaniały, wybitny aktor, jakich już nie ma i nie bedzie

No ja właśnie na Interii to przeczytałem... Jeden z moich ulubionych aktorów... K... mać!!!! A jeszcze w nocy oglądałem z Nim Co lubią tygrysy... Normalnie jakieś przeznaczenie...

Jeszcze jeden MISTRZ... Podłe czasy.

Dokładnie, szkoda że stara dobra szkoła aktorstwa powoli się wykrusza, ilu ich jeszcze zostało?.Dzisiaj mianem gwiazd określa się celebrytów lansujących się na ściankach,ich osiągnięciem jest najczęściej rola w jakimś serialiku nic więcej.Pojawiają się i znikają,wszystko to taki sztuczne i bezduszne...

Panie Wojciechu-Marysiu pokój Twej duszy,żegnaj i przywitaj się z resztą wspaniałych aktorów którzy już odeszli...

Nic dodać nic ująć!!!

Nie chce mi się w to uwierzyć... Marysi już nie ma... ale doła załapałem...k...

No ja właśnie na Interii to przeczytałem... Jeden z moich ulubionych aktorów... K... mać!!!! A jeszcze w nocy oglądałem z Nim Co lubią tygrysy... Normalnie jakieś przeznaczenie...

Ostatnio widzialem Go w Miodowych Latach, przed świętami obejrzałem odc "pieśń strudzonego renifera",jako "tatuś" wypadł tam naprawdę świetnie,naturalnie i ciepło chociaż to epizodyczna rola zawsze lubiłem gdy pojawiał sie w serialu...

Właśnie. Mówi się, że nie ma ludzi niezastąpionych, ale ja myślę, że jednak są...

No już nie przesadzaj. To że pod każdym postem, piszesz ten sam tekst,,to jedno,ale że pod jednym postem,piszesz dwa razy to samo no to już przesada naprawdę.Niemniej rozumiem że jest ci przykro z powodu śmierci tego aktora

Ale co mam odpowiedzieć? Na to konkretne zdarzenie mam mniej więcej jeden komentarz.

No niech ci będzie :p

strasznie mnie denerwuje używanie ten durnego zwrotu - zmarł/nie żyje/odszedł itd. NIe odszedł nie zmarł tylko żyje wiecznie w wielkim szczęściu i radości w Niebie. Swoje na Ziemi zrobił. Pozdrawiam

Żegnaj Mistrzu [*]

Jeden z takich aktorów, że choć wiesz, choć już pogodziłeś się że umarł, to jednak robi się tak smutno ja patrzysz na datę śmierci w danych aktora. Dochodzi do ciebie ta wiadomość: już go nie ma. Umarł. Naprawdę dobry aktor, genialny człowiek. Takich ludzi powoli ze świecą szukać :(

Smutne łza się w oku kręci i kończy się pewien etap historii [*] . Oby następcy mogli być godni Pana Pokory sztuki.

Pokora wobec czasu i przemijania.
Filmy zostaną do końca istnienia naszego świata.

Stara gwardia się wykrusza ,nie wielu zostało już aktorów tej klasy.Byl znakomitym aktorem.