Zbigniew Rakowiecki również dla mnie jest aktorem numer 1 (razem z Bodo). Zafascynował mnie kiedy po raz pierwszy zobaczyłam go na ekranie. Pamiętam, że był to film: "Papa się żeni", w którym grała plejada gwiazd kina przed wojennego. Tym bardziej jest zaskakująca dla mnie ta fascynacja:) Od tej chwili próbowałam się dowiedzieć, kto grał dziennikarza. Muszę tutaj dodać, że nie zwróciłam uwagi na obsadę przez co plułam sobie w brodę. Wreszcie, po na prawdę długim czasie, znalazłam o nim wzmiankę w internecie. Niestety jest tego niewiele. Szkoda.

Zapewne tak mało o nim piszą, bo krótko chodził po tym świecie. Mi też chciało się płakać jak usłyszałam, że zginął. Dawno nie widziałam tak szczerego, promiennego uśmiechu... Gentelmen pełną parą... Ja liczę na to, że tacy mężczyźni jeszcze są.

Rakowiecki był świetny..., ale myślę, że nr 1 nie był na pewno ;-).
Ja osobiście wyżej cenię... w sumie mam swój top ;-):
1. Żabcżyński,
2. Bodo,
3. M. Cybulski,
4. Fertner,
5. Dymsza,
6. Sielański,
7. Orwid,
8. Olsza,
9. Znicz,
10. Rakowiecki.
Ale każdy może mieć swoje zdanie... osobiście podejrzewam, że po prostu panie są
bardziej zafascynowane urodą Rakowieckiego, niż jego realnymi umiejętnościami,
czy talentem ;-).

Tak już trochę abstrahując od tematu podam również mój top wśród aktorek
międzywojnia ;-), tutaj sprawa jest o tyle trudna, że jako młody mężczyzna mogę
mieć z lekka oczy przesłonięte urodą poszczególnych pań, co może przeszkadzać w
realnej, racjonalnej ocenie..., ale no cóż.. ;-)

1. Ina Benita,
2. Grossówna,
3. Smosarska,
4. Pogorzelska,
5. Ćwiklińska,
6. Niemirzanka,
7. Andrzejewska,
8. Angel-Engelówna,
9. Bogda,
10. Karwowska (za urodę! :P)

Co do tego, że takich dżentelmenów jak np. Rakowiecki już nie ma... to proszę
tak nie szafować takimi opiniami, ponieważ można kogoś obrazić...

Dla mnie numer jeden wśród aktorów to Bodo jednak bezapelacyjnie. Zbigniew Rakowiecki - potencjał, szkoda, że tak młodo zginął. A informacji w sieci o nim faktycznie zbyt wiele nie ma.

Bo panie uwielbiają Bodo, Żabczyńskiego i Rakowieckiego za czar, urok osobisty i owszem, za urodę. Dymszę się ceni i uważa za aktora o wybitnych umiejętnościach teatralnych, a jeśli któraś z pań widziała "ABC miłości" to może go uwielbiać tak, jak uwielbia się Rakowieckiego :) Po prostu ta trójka (piszę trójka, choć nie mam pewności co do R.) grała zazwyczaj role amantów, szarmanckich uwodzicieli, byli gentlemanami z krwi i kości (przynajmniej według większości pań) a tacy panowie zawsze paniom się podobali i podobają nadal :)
Ale również nie zgodzę się, że takich gentlemanów już nie ma :)

Jak dla mnie to
1. Eugeniusz Bodo
2. Aleksander Żabczyński
3. Stanisław Sielański
4. Zbigniew Rakowiecki
5. Antoni Fertner
6. Michał Znicz
7. Józef Orwid
8. Tońko
9. Szczepko
10. Adolf Dymsza

A jeżeli chodzi o panie to

1. Jadwiga Smosarska
2. Mieczysława Ćwiklińska
3. Helena Grossówna
4. Mira Zimińska
5. Loda Niemirzanka
6. Karolina Lubieńska
7. Ina Benita
8. Stanisława Stępniówna
9. Jadwiga Andrzejewska
10. Lidia Wysocka

Mój Boże! Dymsza dopiero 10? I Benita 7?

U mnie będzie nieobiektywna lista aktorów :)

1. Żabczyński i Cybulski!!
2. Dymsza
3. Bodo
4. Rakowiecki (byłoby wyżej, ale jako Fredek się nie popisał...)
5. Znicz i Sielański
7. Orwid i Fertner
8. Szczepcio i Toncio
9. Krukowski
10. Marr

I wyróżnienie dla Brodzisza, Sawana i... Syma, ale rzecz jasna jako aktora

No to przechodzimy do obiektywnego :)

1. Benita
2. Angel-Engelówna
3. Ćwiklińska
4. Gorczyńska i Smosarska
5. Niemirzanka
6. Bogda, Ney i Wiszniewska
7. Andrzejewska i Zimińska
8. Grossówna
9. Loda Halama
10. Skalska

I wyróżnienia dla Aliny Żeliskiej i Karoliny Lubieńskiej . Dałabym gdzieś Lidię Wysocką i Alicję Halamę, ale nie czuję się upoważniona, po jednym filmie...

Cybulski był świetny, co ciekawe z tego co wiem nie traktował aktorstwa poważnie i parał się przede wszystkim... prowadzeniem autobusu :).

O taaak!! Ale najbardziej mam Mu za złe, że tak rzadko śpiewał, a głos miał śliczny- z Leną Żelichowską w "Dorożkarzu nr 13", bardzo mi się też podobał w "Drugiej młodości", no i oczywiście O czym się nie mówi z rewelacyjną Angel-Engelówną! Ale Iny Benity żadna nie przegoni!!!

Jeszcze Marr- jego dałam z podobnych pobudek, co Ty Karwowską :D

O wlaśnie własnie , Wiszniewska! Super była , szkoda że przez wojne zakończyła granie w RP już w wieku 20 lat.

I jeszcze Renata Radojewska. Ta równiez nie zdążyła zbyt wiele pokazać ale bardzo dobra była.

A oto moja lista:

1. Zbigniew Rakowiecki
2. Adam Brodzisz
3. Eugeniusz Bodo
4. Adolf Dymsza
5. Stanisław Sielański
6. Aleksander Żabczyński
7. Michał Znicz
8. Józef Orwid
9. Antoni Fertner
10. Szczepcio i Tońcio


A tutaj będzie obiektywna :D

1. Ina Benita
2. Mieczysława Ćwiklińska
3. Jadwiga Smosarska
4. Jadwiga Andrzejewska
5. Helena Grossówna
6. Lidia Wysocka
7. Karolina Lubieńska
8. Maria Bogda
9. Loda Niemirzanka
10. Mira Zimińska

był mężem znakomitej aktorki teatralnej i filmowej Karoliny Lubieńskiej

Nieobiektywna:
1.Benita i długo,długo nic
2.Karwowska
3.Wiszniewska
4.Radojewska
5.Żelichowska
6.Lubieńska
7.Malicka
8. Zawadzka
9.Zimińska
10.Ćwiklińska
Pół obiektywna:
1.Rakowiecki młoda fala która zaczynała się rozkręcać,bardziej przekonywał naturalnością od tych wszystkich wykreowanych amantów
2.Grabowski po prostu niszczył system
3.Orwid nie było chyba filmu bez niego
4.Wajda taki przedwojenny Maklak
5.Fertner wspaniały i charakterystyczny komik,rozwalał już samymi minami
6.Sempoliński w Ja tu rządze rozwalał
7.Sielański zawsze ten sam idiota,te same teksty ale przyciągał sympatię i Kłosowski nieco go potem naśladował (Jak pragnę zakwitnąć)
8.Chmielewski w rolach buców doskonały zwłaszcza jako Żurek-Żurkowski
9.Znicz doskonały komik z łezką
10.Dymsza bo potrafił momentami rozbawić aż można się było zachłysnąć.