Seriale
Gry
Rankingi
VOD
Mój Filmweb
Program TV
Zobacz sekcję
Pod koniec lat osiemdziesiątych David Lynch miał już ugruntowaną pozycję w świecie filmu, ale Amerykanin wciąż miał poczucie, że jego opus magnum wciąż jest przed nim. Po świetnym "Blue Velvet" przyjaciel reżysera zaproponował mu zrealizowanie serialu o amerykańskiej prowincji, która zderza się z surrealistycznym światem prosto z głowy twórcy... "Głowy do wycieraniaTak właśnie powstał jeden z najważniejszych seriali w historii telewizji, czyli kultowe "Miasteczko Twin Peaks

Na pierwszy rzut oka "Twin Peaks" to zwykły serial łączący w sobie elementy dramatu obyczajowego, romansu, elementów komedii i wątek kryminalny, napędzający cały serial. Jednak kiedy przyjrzymy się bliżej, mamy tutaj galerię dziwacznych postaci od agenta FBI, który inspiruje się buddyjską filozofią, kobietę z pieńkiem wygłaszającą enigmatyczne tyrady, jednooką supersilną mężatkę, która myśli, że jest licealistką, przygłuchego agenta, w którego wciela się sam David Lynch i wiele innych dziwadeł.



"Twin Peaks" na początku lat dziewięćdziesiątych wywołało prawdziwą medialną burzę, a widownia dosłownie oszalała na punkcie serialu Frosta i Lyncha. To, co zachwyca, to przede wszystkim wyraziste postacie, które nie dają o sobie zapomnieć na długo po seansie. Serial nie skupia się jednak tylko na obyczajowości, ale także na sprawie morderstwa Laury Palmer. Słynne zdanie: "Kto zabił Laurę Palmer?" to jedno z najczęściej zadawanych pytań w historii popkultury.



Oczywiście w "Twin Peaks" nic nie jest takim, jakim się wydaje i ci, którzy spodziewali się typowego kryminału, bardzo się rozczarowali. Lynch zabiera nas do Czarnej Chaty, gdzie szaleństwo i mrok idą za pan brat z indiańską symboliką, a wszystko to w konwencji surrealistycznego koszmaru. To właśnie m.in. karzeł odziany w czerwony strój i gigant sprawili, że serial ma tak niezwykły klimat, a dla wielu widzów jest wciąż najstraszniejszą rzeczą, jaką kiedykolwiek zobaczyli w telewizji.



Warto również wspomnieć o równie kultowym motywie muzyczny skomponowanym przez stałego współpracownika Lyncha Angelo Badalamentiego, który idealnie komponował się z pozornie sielskim małomiasteczkowym klimatem. Niestety to właśnie ta obyczajowość jest najsłabszym elementem serialu. Oczywiście wątki są ciekawe, ale w pewnym momencie największy atut, czyli mroczna stylistyka, odchodzi na dalszy plan, a my dostajemy osobliwy serial obyczajowy. Ciekawy, ale nie wybitny. A przecież to właśnie te odcinki, w których roi się od surrealistycznych motywów, i zagadek są tymi najlepszymi.

"Miasteczko Twin Peaks" to serial, który ugruntował pozycję autorskich seriali w telewizji i okazał się fantastycznym miksem skrajnych filmowych gatunków. Szkoda, że producenci naciskali na zmniejszenie roli poczekalni, Czarnej i Białej Chaty, oraz pozostałej mrocznej symboliki, bo nie mam wątpliwości, że wówczas serial byłby jeszcze lepszy.

6
Na filmwebie od września 2007.
Udostępnij:
Przejdź na Filmweb.pl

najnowsze recenzje