1 raz wciągu odcinków tego sezonu się z lekksza wkurzyłem. Chodzi mi tu o śmierć Hodges normalnie jak oglądałem to do teraz się zastanawiam czemu. Zwłaszcza że Jonas mówił coś że nie planuje długo być Robertem Tippem. I myślałem że facet ma jakiś plan że ucieknie FBI a tu BUUM i nie ma chłopa :( Poza tym jak łatwo jest podłożyć bombę na parkingu FBI? No bez przesady. Plus Olivie pierwszy raz zrobiła coś mądrego a i tak będzie miała przerąbane że powiedziała o Hogesie.
Całe dobre stosunki z Mama i Tatą szlag trafi. Na plus tego odcinka to jak zwykle już od kilku odcinków Tony facet jest świetny i dobrze gra złego. Super też był motyw z tym jak wpadli i brat Araba przebił kolesia lustrem nie ułatwiają Jackowi znalezienie Tonego. No i poznaliśmy cel którym jest stacja metra gdzieś w Waszyngtonie. Więc jak dla mnie odcinek troszkę przegadany i zły jestem że wysadzili Jonasa. Zostają już tylko 3 odcinki do końca i znowu będzie trzeba czekać do Stycznia :(
eejjj to bedzie 8 sezon ??? skąd wiesz że trzeba będzie czekać do stycznia ???? jakieś info jak masz to podziel się :D
btw wszystkie dobre seriale kończą się :(
24, Heroes, Prisone Break, Supernatural :( co ja będe oglądał ???
Lol, temat "24 7x21 opinie" to chyba wiadome że będą spoilery ... więc nie wiem po co czytałeś dalej :P
Nie wchodząc w temat było widać spojler, który znajdował się na głównej stronie, tuż pod tematem. Chodziło mi głównie o to.
Ale czemu postanowiłeś do czytać do końca jak umarł? Plus Ja np mam tak że nie wbijam forum do póki nie zobaczę odcinka. I po tytule tematu bym dalej nie czytał.