Serial powstał na podstawie pamiętników Brigitte Bardot. Każda ze scen w filmie znalazła się najpierw w jej autobiografii, więc dla zorientowanych łatwo było się domyślić czego się spodziewać.
Podobały mi się sceny retrospekcji gdy mała Brigitte słyszy jak matka rozmawia z koleżankami zachwycając się Mijanou (siostrą Brigitte), podkreślając jakim zawodem jest dla niej starsza córka.
Także scena ze stłuczoną chińską wazą, która jednak została źle przetłumaczona. Jednakże trudno jest to zrobić z francuskiego ja język polski bo nie mamy swojego odpowiednika językowego. Ale chodziło o to, że od tego dnia Brigitte i jej siostra miały zakaz zwracania się do rodziców per ty/wy, mamo/tato, a Pan/Pani. Jak do obcych ludzi. Podkreślili, że dziewczynki nie są u siebie a w ich domu i ich zasad muszą przestrzegać.
Obie te sytuacje z retrospekcji miały wpływ na kształtowanie się osobowości i charakteru małej Bardot, wywarły na niej silne piętno.
Minusem jednak jak dla mnie był fakt, że nie pokazano jej miłości do zwierząt, sytuacji z małą myszką którą uratowała przed ojcem na wsi i która jadła z nią obiad przy rodzinnym stole w rękawie jej swetra czy jej kotka Krokusa. Zaraz Vadim kupi jej pierwszego psa, Klauna, mam nadzieję, że będzie to w drugim odcinku a sytuacje z myszą i kotem znajdą się w retrospekcjach:)
Innym odstąpieniem od prawdy było to, że rodzice Brigitte siedzieli cicho po jej wykładzie na temat spania z mężem po ślubie cywilnym. Ojciec się nie ugiął i mimo wszystko nowożeńcy musieli spędzić noc przed ślubem kościelnym osobno. Vadim przyjął wiarę katolicką, nie było to w końcu powiedziane (matka powiedziała żeby z takimi deklaracjami poczekać bo pierwszej próbie samobójczej Brigitte).
Główna aktorka trochę za duża i niezbyt urodziwa ale w miarę naturalna i stąd chyba ta rola.
Odgrywa swoją rolę w sposób bardzo ślamazarny i nudnawy, z wywiadów widać, że Brigitte lubiła się śmiać i żartować, miała w sobie życie, której tej dziewczynie jako Bardot brakuje.
Reasumując, jak dla mnie serial ciekawy jednak czegoś mu brakuje.
Mam nadzieję, że się rozkręci z następnymi odcinkami.