Jak nic za wszystkim stoi Halucyna. Podstawieni rodzice i podstawiony dom (pełno pustych pokoi). Sama wytatuowała sobie coś na plecach, co niby miało świadczyć, że zrobił to ten jej handlarz bronią. W sumie to zdaje się, że chciała się go pozbyć. Co więcej Tymek wysłał jej (prawdopodobnie) info o tym, że Vera ma coś wspólnego z Belfrem, a później ciało Very jest ułożone tak jak ciało ofiary z pierwszego sezonu. Jak dla mnie to ona jest główną "złą". Ma dziewczyna rozmach, więc zapewne działa na czyjeś zlecenie.
dokładnie tak było jak piszesz, sama się wytatuowała i dlatego ta dziara na plecach jest taka nieskomplikowana XD
Oczywiście, w znaczeniu że sama wybrała sobie jakiś tatuaż o którym dowiemy się zapewne w ostatnim odcinku :)
ta? A potem się okaże że to Halucyna czyli Magda jest jak Baladyna. Była biedna, o czym świadczy to mieszkanie. Potrzebowała kasy i ktoś ja namówił do jakiś dziwnych rzeczy dla kasy. Się wplątała po uszy tak jak teatralna Baladyna nie ma już wyjścia z tej sytuacji.
"Podstawieni rodzice i podstawiony dom (pełno pustych pokoi)"
A może te pokoje nie były puste, tylko Luiza po jaraniu zioła ma halucynacje? :D
Kujon w pinglach. Nigdy nie spuszczaj z oczu miłego kujona z drugiego planu. Zwłaszcza jak ma okulary :D