Ponieważ jeszczesię nie skończył nie będę narazie komentować ale zapowiada
się obiecującą z tym cieniem.
O tak, odcinek świetny :) Trochę nie mogę się przyzwyczaić do tego, że Leo jest śmiertelnikiem, ale w sumie to dobrze, przynajmniej zestarzeje się razem z Piper, tak jak sam powiedział :P
Jak się nazywa na początku utwór z dzisiejszego odcinka i nie pytam o czołówkę tylko po?
ja też się cieszę, że olsat nie przerywa memisji odcinków ^^
dzięki temu mam co oglądać w weekendy i się nie nudzę, inne stacje wciąż puszczają powtórki, z jednej strony to dobrze, bo nie widziałam paru odcinków, ale z drugiej strony, ile mozna olgąć wciąż to samo?
Dla mnie odcinek suuuper. Tylko zauważyłem jeden błąd. Poprzednim razem
kiedy "the shadow" został uwolniony przypominał nicość tzn. były setki
czarnych kropek a teraz to był zwykły dym.
No odcinek fajny wogole 7 sezon mi sie podoba. Ja jestem 5 odcinkow do przodu bo ogladam charmed na si fi channell tam sa w niedziele po dwa odcinki i tylko z jedna krotka reklama w srodku. Wiec przerzucilam sie na tamten kanal. Pozdrawiam.
wgl szkoda że obsadę "Czarodziejek" opuściła Shannen Dpherty, czyli serialowa Prue. Bradzo podobała mi się ta postać. Była wyrazista, mocna, chociaż też jak pozostałe siostry miała problemy osobiste. Ale muszę przyznać,że polubiłam Paige i bardzo lubię ją oglądać. Ale nikt nie przebije Piper. Ma super moc xD. Phoebe też jest fajna. Ma śmieszny charakter. Tu z kolei szkoda, że już nie ma Cole. Chociaż w odcinku z soboty pojawił się on i to może coś zwiastuje. Cóż, jak będziemy oglądać to się przekonamy jak to jest naprawdę.
Co to był za Cień, nie czasem Woogyman, który uwolnił się i opętał Phoebe w odcinku 1x15? Jeżeli tak, to czy nie powinien wydobywać się z piwnicy? Czy może tak się stało? Ale wygląd na pewno miał kiedyś inny;)