Piper bo caly czas sie wkurza i w ogóle jest najmniej fajna,taka sztywna;(

ja lubie wszytskie, ale rzeczywiscie Piper jest najmniej rpzezemnie lubiana choc i tak ja lubię!

Nie przesadzajcie. Piper czasem się wkurza, ale do tej pory było to powodowane śmiercią Prue i stresem oto cały powód. Ciekawe jak wy byście reagowali po stracie siostry i obowiązku zostania najstarszą czarodziejką. A tak na marginesie Piper jest bardzo fajna, ale umie pokazać "pazur".

Właśnie bez przesady! Wszytskie Czarodziejki sa The best!! Gdyby chodz jedna odeszła znów by się głupio zrobiło( Tak jak po odejsciu Prue). Piper jest teraz taka sztywna,gdyż gra złą na cały sświat gdyż umarłą jej sistra i to ona stała się najstarsza.

ja lubie piper tylko po prostu najmniej.A byla taka juz wczesniej,zanim umarla prue,(bo teraz jej zachowanie jest zrozumiale;p)

na samym początku Prue była dla mnie jakaś taka, a potem Paige ale wogóle lubie wszystkie bo sie wyrobiły.

Będe broniła Piper bo pierwsze musiała być podporą sióstr Bo Prue i Pheobe sie kłóciły a potem została starszą siostrą, moim zdaniem Piper musi być taka zwłaszcza jak Leo ją opuści, w sumie ona zawsze ma przerąbane, bo nigdy nie może zrobić czegoś dla siebie zawsze musi dostosować sie do kogoś ( czy to siostra, czy potem dziecko) czy do sytuacji ( Leo został wybrany do starszyzny) no sory ale ja też bym zrobiła sie taka i taka bym była gdybym
musiała tak żyć ( oczywiście nie licze magii bo to wszystko potęguje magia).

nie czepiajcie się Piper choć nawet się z facetami zabawić zabardzo nie umie

a najgorsza Phoebe ona aż za dużo koło facetów się kręci i wiecie sami co

Piper jest najzabawniejsza.. Uwielbiam ją ;)

Ja jak pisałem lubię, wszytskie, ale najbardziej lubiłem Prue, teraz Paige, potem Phoebe a na końcu Piper, choć to nie znaczy ze jej nie lubię.

Hmm... Piper zawsze najbardziej lubiłam, ale zrobiła się trochę wkurzająca... To przez tą śmierć Prue... Mimo to i tak ją lubię, może trochę mniej... ;p Polubiłam za to jeszcze bardziej Phoebe i Paige ;) Pozdrawiam

ja już pisałam że wszystkie lubię. pisałam również obronę dla Piper i muszę powiedzieć że nie zmieniłam zdania. Ściągam właśnie sezon 7 i nie zawiodłam sie na niej czasem nie z własnej winy można sie z niej pośmiać wiele scen jest takich że ja płakałam że śmiechu i to są sceny z Piper.

Wszystkie są najlepsze. Z początku Prue była jakaś dziwna ale potem ją polubiłm i było mi jej żal gdy odeszła. Paige też narazie nie wpadła mi do gustu ale z czasem zobaczymy. Ale wszystkie 4 są najfajniejsze!!!

Debilne pytanie, debilna odpowiedź:/ Co to za fan/fanka serialu założyła lol:/