4. W kilku odcinkach zolnierze biegaja uzbrojeni w kalasznikowy. Kalasznikow zostal wynaleziony w 1947r.

ja mysle ze te ak 47 to jest stg 44 tylko ze zdobyczne :PP

Niestety, nie są to zdobyczne MG. To AK 47S. Szczególnie w 20 tym odcinku jest ich dużo tak po naszej, jak i po niemieckiej stronie. Chyba pierwszy raz na zbliżeniu AK pojawia się podczas powodzi Ritzen. Podobnie jak T54 w tle podczas zmasowanych ataków jednostek pancernych. A i Tygrysy i Pantery to świetnie ucharakteryzowane T34... Niestety:(

Poza tym załoga czołgu T-34/85 liczyła 5 ludzi,a nie 4.No ale wtedy pies by
się nie zmieścił:)

Ostatni odcinek (21 Dom).24 minuta filmu.Gustlik siedzi na czołgu a na jego pagonach na dystynkcje sierżanta.po chwili widać ,jak Janek biegnie w stronę czołgu z Pawłowem ,szarpie się z Grigorijem i próbuje wsiąśc do "Rudego".Po chwili znów mamy Gustlika wychylającego się z czołgu ale co to?? Chwileczkę...Ktoś nam Jelenia zdegradował bo nagle stał sie plutonowym...Trochę rozmowy..kamera przeskakuje to tu to tam .Wichura wchodzi po paccerzu do góry(25 minuta filmu) i ...O rany!Gustlik znów jest sierżantem...A niech mnie..

tez zauważyłam ze Marusia niema krwii, a także że Griogii ma białą ręke!! Ale jeszcze coś!! Kiedy neimcy złapali ich wszystkich w niewolę i kazali za wolność przejechać im pewnien kawałek (długo opowiadać)... I jak niemiec stał w czołg to przez dolny otwór widac było że to tylko atrapa....

A mnie ciekawi w odcinku pierścienie chyba 18 na kogo Gustlik tak popatrzył to była chyba 57 minuta. Czy to był olgierd??

1 Gdy Niemcy wiozą Czereśniaka ukrytego pod plandeką jakiegoś samochodu, ten wygląda i z daleka widać wieżowiec z budownictwa okresu lat 60 PRL-u
-fałszywy kadr!
2 Ostatni odcinek-panorama niemieckiego miasta gdy Pawłow dostaje śmiertelny strzał, znów widzimy blok mieszkalny z lat 60 na tle zdobytego miasta
-znów fałszywy kadr!

sila twoich przykladow i argumentow utwierdzila mnie w przekonaniu, ze ludzie lubia szukac dziury w calym i doczepia sie do naprawde swietnie nakreconego serialu wojennego, zeby powybrzydzac. [']