Jak byłem w podstawówce to był jeden z moich ulubionych seriali, W11 trochę już bałem się oglądać, ale Detektywów nie mogłem odpuścić. Wtedy jakoś wciągały mnie takie historie, zwłaszcza o zaginięciach (to były najciekawsze). Rodzice jakoś nie widzieli nic złego w tym że oglądam serial o zabójstwach, zaginięciach, zdradach i innych tego typu rzeczach xD