a co do Hellsinga... ciekawi mnie, czy twórcy specjalnie wsadzili Dante'mu w zęby ten pistolet, czy pamiętając ulubiony sposób przeładowania Alucarda zrobili małe odniesienie, żeby ludzie bardziej kojarzyli te dwie produkcje...

Ja jestem po projekcji 3 pierwszych epizodów i muszę przyznać, że wygląda to nieźle (nawet bardzo)...
Cóż... Wielu ludzi się "żali" bo z pewnością jeszcze nie obejżało pilota, a już twierdzą, że to profanacja...
Cóż możnaby rzec ?
Jak dla mnie jest ok - dla mnie znaczy człowieka, który przeszedł DMC3, ale los Dantego i jego "kolegów" jest dla mnie obojętny - i to wystarczy.
Z oceną wstrzymam się do momentu aż skończy się wyświetlanie napisów końcowych 12 odcinka...

Jestem po trzecim epizodzie i czuje się póki co rozczarowany. Jak do tej pory DMC prezentuje się średnio, właściwie to niczym się nie wyróżnia , ot przeciętniak jakich wiele, z tą różnicą, że bazuje na licencji znanej wśród konsolowej braci gry. Wątki poruszane w tych trzech epizodach nie przedstawiają niczego ciekawego, bohaterowie tak samo, walki Dante vs. demony są beznadziejne, jak na razie nie zapowiada się nic co mogłoby to zmienić i jak tak dalej pójdzie będzie to dla mnie seria "na raz" - obejrzeć i zapomnieć.

Czasami jednak z seriami anime tak bywa, że rozkręcają się później, czy z DMC tak będzie, zobaczymy.

Zgadzam sie, jak narazie nic ciekawego sie nie wydazylo (jestem po 7 odcinku), nie ma zadnej konkretnej fabuły, walki z demonami sa mało ciekawe i przewaznie szybko sie koncza, Dante tez nie jest z charakteru do konca podobny do tego z gry.

Pewnie ogladne sobie wszystkie odcinki z nadzieja ze sie seria rozkreci (w co watpie), ale narazie daje ocene 6/10

niestety, serii brakuje powera, którym charakteryzują się gry z Dante. dziesiąta woda po kisielu :/

Widać parę motywów z Hellsinga (pistolet w zębach, dwa pistolety, strój Dantego). Kreska moim zdaniem bardzo dobra, jak to przystało na studio Mad House: dynamiczna i dopracowana i zupełnie inna niż w Hellsingu, podobna jest w np: Claymore. Jest to mój ulubiony rodzaj kreski anime.

Szkoda, że takie krótkie. Seria mogłaby być dłuższa i bardziej rozbudowana. Dzięki temu za to mamy dynamikę akcji, umiejętnie dobrana ścieżka dźwiękowa - naprawdę kawał dobrej roboty (scena w teatrze w 1ep była mistrzowska).

Trochę szkoda, że Dante został jednak zrobiony na takie wymiatacza, któremu nawet największy koks z piekła rodem może buty czyścić. Przez to anime jest mało skomplikowane, nic właściwie głębszego nie ma. Trochę szkoda.

Liczę, że wydadzą coś nowego, ta produkcja jest naprawdę bardzo dobra. Ma kilka rys, ale naprawdę przyjemnie się oglądało.