Też się nad tym zastanawiałem. House jest arogancki, chamski, brutalnie szczery, nieznośny ale wzbudza szacunek ze względu na swoje zdolności diagnostyczne. Posiadając te negatywne cechy jest niezwykle inteligentnym, dowcipnym, i urokliwym facetem, przez co nawet jego niestosowne zachowanie czy wyrażanie siebie jest pociągające, i ciekawe dla otoczenia. Wariat na tyle indywidualny że aż lubiany i ceniony

Zgadzam się z Tobą ;D Chociaż ja zazwyczaj lubię takich chamskich dupków ;P
House jest niesamowity ;P

Ja mam podobne zdanie. Czasam ktoś (lub coś) jest tak irytujący, że aż ciekawy.

Ja również się z tym zgodzę, house dzięki temu, że jest chamskim, aroganckim, wkurzającym, szczerym do bólu, bezczelnym, samotnym ćpunem jest bardzo interesującą postacią, co prawda to trochę dziwne...

Fajnie ogląda się kogoś takiego na filmie, gorzej jak spotkasz takiego House'a w realu i jest to np. Twój szef albo profesor. I już wtedy nie jest tak zabawnie.

Tak prawda właśnie jak był taki typ podobny do Dr.House to bym albo się przyzwyczaił lub nie kto to wie.

Dla mnie w tym jest duża zasługa Hugh Laurie'go. Niby jest chamski i arogancki ale w tych jego oczach jest coś takiego co sprawia że widz i tak zawsze mu wszystko wybacza, a jeszcze jak pokaże czasem jakieś głębsze uczucia to w ogóle. Do tego bardzo cierpi czym usprawiedliwiamy jego zachowania i cały czas mu kibicujemy bo w końcu ostatecznie leczy ludzi. Hugh potrafi świetnie skontrastować obok siebie jedną i drugą stronę House'a. Bo tak na prawdę to nie jest zły człowiek. Może wspomogę się cytatem Hugh z oficjalnego przewodnika: "Nigdy nie uważałem że House ma złote serce. Nie znaczy to, że go nie lubię. Nawet go kocham. Przecież nie kocha się wyłącznie ludzi o złotym sercu, bo świat byłby wtedy potwornie nudny. Zawsze uważałem, że House bez wątpienia, stoi po stronie aniołów. Nie znaczy, to jednak że sam jest aniołem. Nie trzeba być aniołem, aby stanąć po stronie aniołów"

Dobrze to ujął ;D