Hej:)House nikogo nie zabił, cały odcinek to była jedna wielka halucynacja jak sie okazało na końcu.

Nie cały odcinek, postrzelony został naprawdę, wszystko co było pozniej bylo już halucynacją, bo pod koniec obudził się jak go dopiero co na noszach wieźli po postrzale.

Nie nie zabił tego pacjenta, to były jego halucynacje, urojenia nazwij to jak chcesz. Końcowa scena to jak Housa wiozą na ostry dyżur a on sie zgadza na alternatywne leczenie jego nogi czy coś w tym rodzaju.

MikeXP masz rację troche sie pogmatwałam w tym co napisałam , tak postrzelenie nie było halucynacją, House został rzeczywiscie postrzelony