wedugl mie są hausa seo5odc5 seo5odc11 a 3 nie mam

Nie pamietam dokladnie ktory to był odcinek... House przyjmuje pacjentow w przychodni jak zwykle robi to z wielkim entuzjazmem ;) zjawia sie mloda dziewczyna, House po chwili orientuje sie ze zostala zgwałcona, Dziewczyna chce pomocu House'a ktory wmawia jej i jest o tym przekonany ze sie nie nadaje, wkoncu peka i pomaga dziewczyne (i samemu sobie?) wrecz sie nia opiekuje. 'Moze spotkamy sie w jakims pokoju' - kto ogladal wie o co chodzi.

witam :) mnie najbardziej z 1 serii podobały sie odcinki koncowe kiedy House toczy wojne z Voglerem, zwłaszcza odcinek 18 kiedy to glosuja by wylac house'a, jak zwykle biedny Wilson ponosi konsekwencje :)dobrze ze Cuddy sie w koncu opamietala , no i motyw kobiety w ciazy z rakiem pluc , która decyduje sie ratowac dzidziusia:( i jak House o nia walczy! swietny odcinek ze swietna nuta na koncu:) pozdrawiam

Euphoria part 1 i part 2

<post rzekomo jest za krótki>

ja lubie jak House wybiera się na randkę, i te odcinki walki z tritter, zwłaszcza ten w sądzie

jak mieli pacjenta żołnierza (3 sezon). który śnił się doktorowi. haha ta scena operacji. pacjent krzyczy moja noga! a on "uratujemy twoją noge. ale musisz odpowiedziec na jedno wazne pytanie-grałeś kiedyś w pornosach" ;P .
odcinek 3x02. na parkingu. nachylił się i rozmawiał z rzekomym dzieckiem cuudy. ;P "twoja mama to kłamczucha. dlatego nie masz taty" ;P

a moim skromnym zdaniem bardzo ciekawy byl odcinek z ta dziewczynka chora na raka jak ja usmiercali na minute, wypompowali 2 litry krwii w minute i robili rezonans:) sam odcinek nie jest moim ulubionym ale ten zabieg bardzo ciekawy:)
a najfajniejszy motyw to moim zdaniem ten jak wilson i house mieszkali razem:)

Bez chemii ktora wystepuja pomiedzy House'm i Wilsonem ten serial ogolnie wiele traci :) Kazdy odcinek gdzie tocza ze soba jakies filozoficzne (i nie tylko!) wojny, jest godny polecenia.