W sensie ze Mycroft wrocił?

W sensie, że *SPOILER* w ostatnim odcinku (The Man With the Twisted Lip) Watson zostaje porwana, a gdy obejrzałam promo do Paint It Black, wszystko wskazuje na to, że Sherlockowi wreszcie zacznie zależeć na Watson i coś będzie się działo :)
Na to czekałam już prawie cały drugi sezon (20 odcinków), więc chyba rozumiesz moją radość.
Oby tylko twórcy nic nie zepsuli

Mam pytanie. Udało ci się znaleźć polskie napisy, czy oglądałaś w oryginale?

Przykro mi, że zawiodę Twoje nadzieje, ale niestety w oryginale.
Niestety na napisy zwykle trzeba bardzo długo czekać, ale nie narzekam, choć Jonny w oryginale strasznie bełkocze w ten swój charakterystyczny sposób, koniecznie jeszcze przyciszonym głosikiem, zupełnie jak Batman Nolana.
Tak więc nic Ci nie pozostaje prócz czekania, ewentualnie ponaglania za pomocą niecenzuralnych słów tłumaczy na portalach, ale to zwykle nie przynosi żadnych efektów, więc lepiej sobie daruj.

Właśnie, gdyby nie ten Sherlock i jego szept :D

"wszystko wskazuje na to, że Sherlockowi wreszcie zacznie zależeć na Watson"

Eee... ale Sherlockowi juz od dawna zalezy na Watson.

Ale nie tak, jak ja bym tego chciała :)