PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=721901}
7,7 1,5 tys. ocen
7,7 10 1 1499
Fate/Stay Night: Unlimited Blade Works
powrót do forum serialu Fate/Stay Night: Unlimited Blade Works

Ludzie często pytają tu i ówdzie jak to jest z tą kolejnością oglądania w serii Fate, dlatego też zakładam ten temat, aby każdy zainteresowany mógł się tu wszystkiego dowiedzieć.

Historia opowiedziana w Fate/Stay Night ma 3, różne alternatywne zakończenia oraz prequel.
Jak? Co? I dlaczego? Wyjaśniam poniżej:

Anime bazuje na powieści wizualnej(ang. visual novel) o tym samym tytule, w której gracz wciela się w Shirou Emiyę i kieruje podejmowanymi przez niego, z biegiem czasu decyzjami. Jako, że gra posiada 3 różne ścieżki fabularne(w zależności od podjętych przez gracza decyzji historia może potoczyć się na 3 różne sposoby), nie inaczej jest z serią anime.

W stworzonym w 2006 roku, 25-odcinkowym Fate/Stay Night, drugim, głównym bohaterem obok Shiro staje jego sługa- Szermierz. Z czasem ich wzajemna relacja staje się, obok walki o Graala drugim najważniejszym wątkiem serii.

W 2010 roku wydano 1,5-godzinny, film kinowy Fate/Stay Night: Unlimited Blade Works, który był adaptacją drugiej ścieżki fabularnej. Tutaj na pierwszy plan, obok Shirou wysuwa się współzawodnicząca z nim w turnieju, Rin Tohsaka. Plusem filmu była o wiele lepsza niż w F/SN animacja oraz muzyka, a także o wiele dynamiczniejsza akcja. Minusem natomiast zbyt szybka droga Shirou, od zera do bohatera.

Niedługo później, studio UFOTABLE uzyskało prawa do serii i postanowiło opowiedzieć całą historię od początku. Pod koniec roku 2011 wydano 25-odcinkowy prequel wyżej wymienionych tytułów, o nazwie Fate/Zero. Jego fabuła opowiada o wojnie Świętego Graala, która wydarzyła się 10 lat przed tą znaną z F/SN. Głównym bohaterem F/Z jet ojczym Shirou, Kiritsugu Emiya. Finałowa walka tej serii różniła się nieco od tej pokazanej na początku F/SN.

W związku z drobnym minięciem się fabuły F/Z i F/SN, studio postanowiło jako bezpośrednią kontynuację F/Z stworzyć w 2014 roku, serialową wersję Fate/Stay Night: Unlimited Blade Works. Na plus zasługiwała w niej bardzo wysokiej jakości animacja oraz pokazanie tych elementów wątku, na które nie wystarczyło miejsca w filmie, sprzed 4 lat.

W planach na rok 2016, studio ma również kinowy film Fate/Stay Night: Heaven’s Feel, będy adaptacją ostatniej, najmroczniejszej ścieżki fabularnej oryginału, w której na czoło, oprócz Shirou wysuwa się postać Sakury Matou.

Serie takie jak Fate: Kailed Liner Prisma Illya czy Carnival Phantasm to parodie w zupełnie innym klimacie, rozgrywające się innym uniwersum, z wykorzystaniem postaci z w/w tytułów(osobiście nie polecam - za wyjątkiem odcinków: 8 i 9 Carnival Phantasm, o ile parodie nie psują wam ogólnego oglądu na tą w miarę poważną serię).

PODSUMOWUJĄC: anime z serii Fate obejrzeć można, w kolejności chronologicznej(począwszy od F/Z i potem wybrać sobie ciąg dalszy F/SN lub UBW), lecz osobiście polecam tą, w której powyżej przedstawiłem poszczególne serie. Pozwoli to wam zapoznać się oryginałem i jego alternatywnym zakończeniem, a następnie zapoznać się ze wstępem do całości- F/Z, oraz z jego bezpośrednią, odświeżoną i bardziej rozbudowaną kontynuacją :)

Wszystkie serie Fate dostępne wraz z instrukcjami co do kolejności oglądania(pod obrazkiem, u góry strony) znaleźć można na: http://www.inne.wbijam.pl/fate.html

ocenił(a) serial na 7
Soleks100000

Anime należy oglądać według dat, a parodie pomijać bo to gówna.

Najpierw należy obejrzeć Fate/Stay Night 2006. Potem oba sezony Fate/Zero. Filmu kinowego UBW w ogóle obecnie nie ma sensu oglądać, więc pozostają na koniec tylko oba sezony UBW 2014-2015.

pawel_nowakk

Powyższym postem chciałem maksymalnie przybliżyć fanom, którzy jeszcze z seriami Fate nie mieli do czynienia jak ogólnie zbudowana została fabuła i o co chodzi w tych tzw. "alternatywnych ścieżkach".
W oparciu o rozpisane informacje postanowiłem dać wybór co do kolejności oglądania. Dlaczego?
Ponieważ opinie fanów dobrze znających tytuł, co do poszczególnych(starszych i nowszych) serii są bardzo różne.

W przypadku oglądania serii w kolejności, w jakich powstawały jest ten plus, że nowy fan przejdzie tą samą drogę co stary fan i po pierwotnym F/SN 2006, być może lepiej wczuje się Fate Zero, jednakże w F/Z nie ma też nic co np. uniemożliwiałoby zrozumienie fabuły bez znajomości najstarszej serii.
Ponadto widzowie bywają wybredni(nie wszyscy, ale jednak!) i starszy F/SN z 2006 może zniechęcać słabą(jak na obecne czasy) grafiką i powolnym rozwojem fabuły. Serie są, jednak tak rozbudowane, że niemal każdy znajdzie w nich coś dla siebie(bohater, element fabuły, klimatu etc.) i szkoda byłoby już na starcie pozbywać się nawet tej wybrednej części potencjalnych, przyszłych fanów.
W Fate/Zero cały czas coś się dzieje, jest lepsza grafika. Kwestia mniej romantycznego, a bardziej mrocznego klimatu to już inna sprawa. Przede wszystkim jest to najlepiej oceniana w recenzjach i przez samych fanów, seria z tego uniwersum, co już w dużej mierze mówi samo za siebie. F/Z ma też ten plus, że jego końcówka została lepiej zgrana z początkiem zeszłorocznego remake'u UBW(2014) dzięki czemu widz naprawdę może poczuć, że ogląda bezpośrednią kontynuację tej samej historii.

Innymi słowy: Jak kto woli, tak powinien wybrać sobie od której serii chce zacząć oglądać :)
Takie przynajmniej jest moje zdanie.

ocenił(a) serial na 7
Soleks100000

Prawdę mówiąc to FSN 2006 ma świetną grafikę i to nawet jak porównasz je do wielu współczesnych anime.

Walka i pokonanie Gilgamesha przez Saber.

https://www.youtube.com/watch?v=7JAOmSfoh84

A poniżej śmierć Archera w FSN 2006 podczas walki z Berserkerem.

https://www.youtube.com/watch?v=kAIgPb3VkKc

Oczywiście jest wyraźnie gorsze wizualnie od Fate/Zero czy UBW 2015, ale trzeba pamiętać, że to jedne z najlepszych graficznie anime, jakie tylko są, a nie jakaś średnia współczesnych czasów.

Zresztą w UBW jest jakiś szybki rozwój fabuły? To samo co w FSN.

Odnośnie Fate/Zero to już wchodzi w grę konkretna ocena anime. Mimo, że było bardzo dobre to zawiodło mnie w pewnych aspektach. Irytujący główny bohater, studencik i jego sługa, jak również nieciekawe walki, czyli bez takiego fajnego klimat jak w FSN 2006.

pawel_nowakk

Co do grafiki zgadzam się, co do tempa akcji UBW zasadniczo też, co do wyróżnionych przez ciebie aspektów z F/Z już nie(kwestia gustu). Jednakże wracając do kolejności oglądania to po prostu powyższe refleksje są efektem lektury komentarzy, dzięki którym wiem co większość uznała za plusy, a co było najczęściej krytykowane i na tej podstawie starałem się po prostu stworzyć instrukcję dla nieobeznanego, aby maksymalnie zachęcić do zaprezentowanej w seriach historii.

Ja np. zaczynałem od starego F/SN(2006) i bardzo mi się spodobał, ale po F/Z uznałem, że prequel przebił oryginał. Jak już wcześniej wspomniałem "kwestia gustu" i mając to na uwadze tworzyłem tę instrukcję :)

pawel_nowakk

Przy okazji polecam bardzo fajne omówienie
- Fate Zero: https://www.youtube.com/watch?v=f3Ncxx22Trw
- Fate/Stay Night UBW(2014): https://www.youtube.com/watch?v=PCZ-kDm0SkM

Autor ma co prawda dosyć krytyczne zdanie o starszych częściach, gdy zestawia je z tym nowymi(stąd też niejako moja nieco bardziej wyważona opinia w tutejszym poście), ale spośród dostępnych w internecie, polskich recenzji uważam je za jedne z najlepszych.

ocenił(a) serial na 7
Soleks100000

Jak widzę jego ryj to niedobrze mi się robi.
Ten gościu jest totalnie posrany. Takie bzdury mówi na temat FSN 2006, że brak słów.

ocenił(a) serial na 7
Soleks100000

I w ogóle nie podoba mi się jego podejście do anime. Zresztą gdyby przynajmniej rozumiał co ogląda to już byłoby dobrze.

pawel_nowakk

Az stworzylem konto zeby odpowiedziec chociaz nikt tego nie przeczyta ale gilgamesza zabil shirou XD

Soleks100000

Będzie kontynuacja stay night unlimited blade works?

damiank312

Te ścieżki fabularne(zarówno Stay Night jak i UBW czy Heaven's Feel) są w zasadzie zakończone, więc nie spodziewałbym się kontynuacji.
Te całe "visual novel" mają niby oficjalny prequel pt. "Fate: Hollow Ataraxia", ale jest to dość zawiła historia, w której pobieżnie pokazywana dotąd(zazwyczaj jako zabity przez Kirei'a trup) pierwotna mistrzyni Lancera, Bazette cofa się w czasie do wydarzeń dobrze nam znanych z właściwej historii(i kończy tak jak znamy), więc wątpię, aby zrobili z tego anime. (chyba, ze twórcy stwierdzą, że warto wymyślić coś jeszcze, aby zarobić :] )
Jednakże obserwując ile z Fate'a wychodzi podtytułów i gier, do których zapożyczają postacie z oryginału wstawiając je w co rusz inne zestawienia raczej będą powstawać takie zbieżne historie poboczne(spin-offy), jak choćby zapowiedziana na przyszły rok animowana adaptacja gry "Fate/Extra".
W serii tej pojawią się oryginalni Rin i Archer(i chyba Lancer oraz Gilgamesh, ze zmienionym wyglądem), ale tło fabularne(a najprawdopodobniej także świat w jakim się to rozegra) będzie zupełnie inne od tego co znamy z Fate/Zero, Stay Night itd.
Dajmy to pojawi się postać Saber(na pozór wskazująca tą samą co zawsze), ale nie będzie to wcielenie Króla Artura, jak w oryginale, lecz wcielenie rzymskiego cesarza Nerona. Będzie inaczej się ubierać, zachowywać i przemówi głosem innej aktorki dla podkreślenia różnicy. Ogólnie serię Fate/Extra zrobi inne studio niż te oryginalne serie.

Soleks100000

*poprawka: "Fate: Hollow Ataraxia" to oczywiście sequel(kontynuacja), a nie prequel(wstęp) :)

Soleks100000

Jako, że od napisania powyższego wątku upłynęło sporo czasu i parę rzeczy wymaga uaktualnienia pozwoliłem sobie napisać co nieco o tworach, o których wcześniej nie napisałem nic, bądź prawie nic.

Przede wszystkim, "Fate/Stay Night: Heaven's Feel" ukaże się w formie trzech filmów kinowych, z których pierwszy swoją premierę będzie mieć w październiku 2017(potem pół roku czekania na wydanie DVD/BD, zanim film trafi do Internetu).

Tyle w kwestii, nazwijmy to "pierwotnych" tudzież "oryginalnych" Fate'ów.
Co do pozostałych serii, to ich fabuła jest zazwyczaj albo umiejscowiona jest w innym świecie albo przedstawia jeszcze bardziej abstrakcyjne wersje wydarzeń. Zazwyczaj pojawiają się tam także inne postacie.

Przykładowo seria "Fate/Apocrypha" z serią "Fate/Stay Night" czy "Fate/Zero" ma w sumie niewiele wspólnego poza konceptem walki o Graala.
Mamy tam inne, nowe postacie, inne miejsce akcji oraz zasady walk. Również ich fabuła nie ma niemal nic wspólnego.
W "F/A" wojna o Graala ma charakter drużynowy. Dwie frakcje, czerwona - 7 sług i 7 mistrzów ze Stowarzyszenia Magów(które przewijało się w poprzednich "fejtach") kontra frakcja czarna- 7 sług i 7 mistrzów z rumuńskiego rodu magów, Yggdmilenia.
Nad całością walk czuwa nie Kościół(jak w poprzednich seriach), lecz specjalnie wezwany, neutralny sługa o unikalnej klasie: Ruler.
Głównym bohaterem jest tzw. humunculus, który z w dniu rozpoczęcia walk wydostał się z sali, gdzie tworzono armię takich jak on, sztucznych ludzi, na usługach czarnej frakcji. Podczas ucieczki trafił na jednego z bardziej empatycznych sług, który wykorzystując chaos bitewny i niewiedzę swojego mistrza wyprowadził uciekiniera na zewnątrz, gdzie ten miał szczęście trafić na panią Ruler(wcielenie Joanny d'Arc), która się nim zaopiekowała. Seria ma zasadniczo poważny klimat i pod wieloma względami najbliżej jej do "Fate/Zero", choć według mnie fabuła i postacie "F/A" nie stoją na tym samym poziomie co "F/Z". Nie mniej wciąż uważam to za godną uwagi serię.

Zimą 2018 roku adaptację anime otrzyma wydana na konsolę Play Station Portable gra, "Fate/Extra". Ta seria ma już więcej wspólnego z seriami typu "F/SN" czy "F/SN: UBW", gdyż akcja toczy się tam w szkole, do której uczęszczali czołowi bohaterowie, a ponadto część postaci jest tam ta sama. Mamy, jednak innego protagonistę, zaś przyzwany przez niego sługa, klasy szermierz mimo, iż na pozór wygląda jak Saber z "F/Z" czy "F/SN", jest wcieleniem innego sługi, a to niesie za sobą zupełnie inny charakter i zachowanie postaci.
Podobnie jak w "F/A" tutaj także nieco inaczej wygląda wojna o Graala. Szkoła, w której toczy się akcja zostaje na czas wojny przeniesiona do wirtualnego świata(coś w rodzaju Matrixa). Mistrzowie mają odgórnie dobieranych przez system przeciwników i z reguły walki toczą się na zasadzie 1 na 1, gdzie zwycięzca przechodzi dalej, a przegrany zostaje wymazany przez system(dosłownie wymazuje wszelki ślad jego egzystencji, czyli krótko mówiąc: umiera). Taktyka mistrzów sprowadza się, więc tam głównie do opracowywania strategii walki w oparciu o posiadane informacje na temat umiejętności oraz prawdziwej tożsamości wrogiego sługi. Gra bardzo mnie wciągnęła, postacie oraz koncept wirtualnego świata ciekawy. Z optymizmem czekam na anime.

Na początku roku 2017 swoją premierę miał film pt. "Fate/Grand Order: First Order".
Tam mamy do czynienia z czymś jeszcze, zupełnie innym. Istnieje tam bowiem pewna, prowadząca magiczne eksperymenty, organizacja o nazwie Chaldea, która za cel postawiła sobie obserwowanie przyszłości ludzkości, aby móc zawczasu przeciwdziałać sytuacjom, które mogłyby zagrozić rasie ludzkiej. Okazuje się, że tego rodzaju sytuacja wkrótce czeka ludzkość, lecz nie wiadomo niemal nic więcej poza tym. Udaje się, jednak ustalić, ze ma związek z następstwami piątej wojny o Graala, w mieście Fuyuki(wydarzenia z "Fate/Zero").
Celem przeciwdziałania zagrożeniu Chaldea wykorzystuje posiadaną przez siebie technologię podróżowania w czasie, aby wysłać w przeszłość grupę ludzi, których zadaniem będzie zmienić przeszłość, aby ocalić przyszłość.
Nowy motyw fabularny, nowe postacie, miejsce akcji częściowo nowe, a częściowo znane z "pierwotnych"/"oryginalnych" Fate'ów.

Kolejna seria, pod tytułem "Fate: Kailed Liner Prisma Illya"(3 sezony oraz film kinowy). Nie ukrywam, że względem tej serii jestem najbardziej krytyczny, z uwagi na formę przedstawienia postaci oraz części wydarzeń. Napakowano ją bowiem uroczo wyglądającymi i nie mniej uroczo zachowującymi się dziewczynkami. Z tego tytułu fabuła może nie zapowiadać się ciekawie, ale... ogółem nie jest taka zła, a nawet ma sporo fajnych motywów, zwłaszcza w późniejszych sezonach. Jako protagonistkę wybrano znaną z poprzednich serii, Illyasviel von Einzbern, która zostaje czarodziejką(dosłownie, dostaje kolorowy strój z dodatkami i różdżkę...). Przez serię przewijają się postacie z "pierwotnych"/"oryginalnych" Fate'ów, ale wszystko to co ma miejsce w fabule, poza motywem wojny o Graala(zwłaszcza na początku- tu chodzi mi głównie o zachowanie postaci) różni się od tego co znamy z innych Fate'ów.
W przypadku oglądania tej serii trzeba liczyć się ze sporą dozą tzw. fanserwisu kierowanego w stronę miłośników małych, uroczych, słodkich, kolorowych, narysowanych dziewczynek...

I na zakończenie
Seria "Carnival Phantasm" to parodia w zupełnie innym klimacie, z wykorzystaniem postaci z w/w tytułów(osobiście nie polecam - za wyjątkiem wybranych odcinków, np. 8 i 9, o ile parodie nie psują wam ogólnego oglądu na tą w miarę poważną serię).

PODSUMOWUJĄC(raz jeszcze): anime z serii Fate obejrzeć można, w kolejności chronologicznej(począwszy od F/Z i potem wybrać sobie ciąg dalszy F/SN lub UBW czy HF i potem te bardziej poboczne serie), lecz osobiście polecam tą, w której powyżej przedstawiłem poszczególne serie. Pozwoli to wam zapoznać się oryginałem i jego alternatywnym zakończeniem, a następnie zapoznać się ze wstępem do całości- F/Z, oraz z jego bezpośrednią, odświeżoną i bardziej rozbudowaną kontynuacją, a później z kolejnymi, pobocznymi tworami :)

Większość serii Fate jest dostępnych, wraz z instrukcjami co do kolejności oglądania(pod obrazkiem, u góry strony) na stronie: http://www.inne.wbijam.pl/fate.html
Zamieszczone tam serie takie jak "Kara no Kyoukai" czy "Tsukihime" to zupełnie inne twory, choć od tego samego autora fabuły co "pierwotnych"/"oryginalnych" Fate'ów. Osobiście bardzo polecam wszystkie filmy z serii "Kara no Kyoukai".

ocenił(a) serial na 8
Soleks100000

a co powiesz o tym Nowym Fate Extra ??? Jak ta seria się ma do "normalnych" Fejtów ?? To tez jest parodia jak Illiya ?? Bo chyba nie bardzo jak patrzę po urywkach. Widzę że się znasz na tym uniwersum to może powiesz parę słów ???? :)

mordarg

Ogólnie rzecz biorąc "Fate/Extra" jest spin-offem tych starszych Fate'ów(F/SN, UBW, HF), jest jak najbardziej poważną(w sensie niekomediową) odnogą serii, a autorem fabuły jest twórca historii z tych oryginalnych produkcji.
Mamy tam nowego protagonistę, część zupełnie nowych postaci pobocznych, a także część tych, które już znamy(typu Rin, Shinji, Sakura czy Kirei).
Jedyne co, że jak wspomniałem w poście powyżej wojna o Graala toczy się w świecie wirtualnym, a przeciwnicy są sobie dobierani odgórnie przez system nadzorujący walki.

Jeżeli chodzi o anime "Fate/Extra: Last Encore" sprawa jest troszkę bardziej zawiła i niezbyt ciekawa.
Mianowicie "Fate/Extra", jako gra na PSP, która jest pierwowzorem tego anime jest całkiem spoko.
Niestety to co zrobiono z fabułą w "Last Encore" jest dla mnie niezrozumiałe i z tego co widziałem po opiniach innych fanów, dla nich w przeważającej większości także.

W anime są postacie, które pojawiają się w grze(mają one nawet tych samych aktorów głosowych), a także walczą o Świętego Graala w wirtualnym świecie. Na tym kończą się podobieństwa gry z jej adaptacją anime.
Do powyższych rzeczy dołożono bowiem jakiś zupełny miszmasz motywów, które w pierwowzorze już miejsca nie mają. Ponadto w anime postacie już po części się znają, przez co można odnieść wrażenie, że to jakaś naciągana kontynuacja fabuły z gry(naciągana, gdyż prawie wszystkie postacie po drodze giną), jednak gdy w anime postacie mają jakieś wspominki/flashbacki nie pokrywa się to ze wspomnianym materiałem źródłowym :/
Gdyby tego było mało, anime beznadzieje wprowadza do fabuły postacie, ponieważ praktycznie nic się o nich nie dowiadujemy. Po prostu są i... no są i... na następny odcinek giną i odbiorca je totalnie w nosie.
Przy okazji, po drodze dzieje szereg niecodziennych rzeczy, które już w ogóle nie są niczym wytłumaczone: http://www.anime-evo.net/wp-content/uploads/2018/03/FateExtra_07_2.jpg
Nawet walki między sługami są tu bardzo krótkie, mało spektakularne i zwyczajnie niczego nie urywają.

Krótko mówiąc, "Fate/Extra: Last Encore" jest słabą adaptacja całkiem fajnej gierki, ale niestety osoba nie znająca gry, która podejdzie do tego anime z otwartym umysłem raczej nic z niego nie zrozumie, a osoba grę znająca, podczas oglądania będzie zachodzić w głowę co tam się odwala.
Także osobom zainteresowanym wyłącznie oglądaniem anime ten tytuł odradzam, gdyż nie oglądając go niczego specjalnie nie tracą.
Natomiast tym którzy lubią Fejty na tyle, że chcieliby sobie w nie pograć zachęcam do zaopatrzenia się w konsolę Play Station Portable, bądź emulator gier z PSP na komputer i pobranie sobie tej gry z Internetu.
Jest to dosyć prosty i przyjemny RPG, który pozwala wczuć się w bohaterów walczących o spełnienie swojego życzenia.
Jedyne co to grafika nie powala, gdyż gra ma już ponad 8 lat: https://youtu.be/XOHivIP9LOs

Soleks100000

Jak myślisz warto oglądać " Grand Order"?

4nim4tor_pl

Trochę ciężko mi się o nim obiektywnie wypowiedzieć, gdyż mnie osobiście film się nie za bardzo podobał. Fate/Grand Order wprowadza odbiorcę w fabułę popularnej gry mobilnej o tym samym tytule, której również nie lubię, bo wprowadza ogrom nowości, które do mnie jako fana tradycyjnej formy wojny o Graala zupełnie do mnie nie trafiają.
Poza dodaniem nowego motywu jakim jest np. sztuczne przywoływanie sług czy podróżowanie w czasie, przedstawia tam także część znanych sam servantów w nowych klasach np. Cu Chulainn znany jako Lancer z F/SN jest tu pojawia się jako sługa klasy Caster.
Mamy tu również zupełnie nowe postacie(choć część sług, które znamy także się tu przewijają jako postacie dalszoplanowe).
Pomijając jednak moją antypatię film technicznie prezentuje się bardzo ładnie i jest zupełnie nowym podejściem do tematu wojny o Świętego Graala. Wątek fabularny filmu nie wydaje się mimo wszystko jakiś szczególnie złożony czy zaskakujący, więc myślę że o tą produkcję zahaczyć można głównie celem poszerzenia oglądu/wiedzy z zakresu uniwersum Fate'a.

Soleks100000

Dziękuję, być może za jakiś czas pooglądam

Soleks100000

A wiesz jak obejrzeć film z 2010 roku bo z tego co sprawdziłem to jest on nie dostępny w Polsce

Patryk_349

https://inne.wbijam.pl/fate.html
Pierwszy od dołu "Fate/Stay Night: Unlimited Blade Works:", są 4 serwery do wyboru