Niby Cold miał już nigdy więcej nie powrócić do DC Universum Series a jednak w zwiastunie tego odcinka go widzimy,
Tylko,że to nie ma być kapitan Cold tylko Citizen Cold ten z ziemi nazioli i po jego występie w crossoverze było info,że jeszcze się pojawi.
występował w kilku odcinkach potem w legendach i po ostatnim miał się już nie pojawić w DC po tym jak ten serial opuści
Po crossoverze było potwierdzone, że jego ostatnie pojawienie się będzie w drugiej połowie 4 sezonu Flasha i w międzyczasie miał być w Legendach w dwóch odcinkach.
Zabijając którąś z ważniejszych postaci nic nie tracisz, bo zawsze możesz ściągnąć jej bardziej lub mniej podobnego odpowiednika z dostępnych wersji Ziemi w Multiverse lub z przeszłości konkretnego świata lub z zaświatów czyli w tym wypadku SpeedForce albo zaświatów właściwych jeżeli bierzesz pod uwagę Constantine. Tak działa świat CW.
Jak wrażenia?
O dziwo odcinek na całkiem przyzwoitym poziomie. Przewinąłem dramy u terapeutki i płacz po Killer Frost i skupiając się na samej akcji i Flashu wyszło całkiem nieźle. Cold wniósł sporo dobrego do odcinka, nawet Siren-X dała radę. Lauren jednak potrafi dobrze grać tylko wtedy, gdy gra badassa, a nie villana, który ma jakieś rozterki moralne. Cholernie podoba mi się jak jest prowadzony wątek Devoe - czyli chłodna kalkulacja bez zwracania uwagi na emocje, które uważa za słabość. Ten villan jest naprawdę dobry i straszna szkoda, że poziom sezonu jest tak słaby. Żonka chyba na koniec odcinka przypomniała sobie, że mąż ją faszeruje łzami mety. No pewnie, najinteligentniejszy człowiek na świecie nie przewidział tego, że pomimo chwilowej zmiany nastroju żonka dalej potrzebuje tych łez, żeby być mu w 100% oddana :D No ale tu już kwestia braku inteligencji scenarzystów, którzy nieudolnie próbują stworzyć inteligentnego bohatera. 4 odcinki do końca, jeżeli poziom z tego odcinka się utrzyma/jakimś cudem zwiększy, to może jednak nie porzucę serialu.
Ja mam mieszane odczucia. Niby ok głównie ze względu na Colda ale z drugiej strony ten odcinek był strasznym zapychaczem.
* Po co było fatygować Colda skoro posiadali już lodową broń, zreszta ile zajełoby m stworzenie nowej ? 5 min ?
* Na siłe robią odcinek z wyciskaczem łez bo Barry sie nie popłakał jak dzieko kediy Dibny zginął. Serio kto niby miał po nim płakać jak gościu był irytujący do bólu ?
* Pierw Caitlyn robiła wszystko co mogła aby pozbyć się KF to teraz bedzie robić wszystko co moze aby ją odzyskać ehh
* DeVoe z takimi mocami powinien ich w 2 minuty rozwalić a wydłużają to jak się tylko da...... robi się to męczące
* Barry z jakiegoś powodu nie używa Flashtime bo ........................?
* Efekty wyglądały zaskakująco źle...normalnie przymykam na to oko ale w tym odcinku były po prostu słabsze niż zwykle.
Kurde może ja nie jestem tak mądry jak Thinker, ale wydaje mi się że mając tyle różnych mocy można było odnaleźć i porwać Fallouta z przysłowiowym palcem w d***e bez całej tej zabawy i kombinowania że Flash pokona kolejnego kanarka. I serio? Gość potrafi nawet przewidzieć że ktoś przeskoczy do naszego wymiaru z innego świata w pogoni za inną osobą? Brawo scenarzyści :P
Tak, ale nie potrafi przewidzieć, że może istnieć meta-człowiek, który potrafi przybrać dowolną postać, ani nie potrafi przewidzieć, że Team Flash ma urządzenie, które zmienia człowieka na dowolną osobę, tak jak w przypadku HRa i Iris :D
Nie, no z tym się nie zgodzę. Przecież to on stworzył moce Ralpha i reszty meta z autobusu. Urządzenie do zmieniania postaci mógł przewidzieć, ale w tym sezonie chyba nie było ono przez nikogo używane.
Mówimy tutaj o najmądrzejszym mózgu na świecie, który wyprzedza zespół Flasha o 10 kroków i potrafi przewidzieć takie rzeczy jak teleportacja Siren-X.
A to że nie zostało użyte to urządzenie, to też głupota, bo mogli od razu wyciągnąć Barry'ego. Ja wiem, że kino/seriale superhero rządzą się swoimi prawami, ale czasami brak logiki i konsekwencji twórców boli ;)
Może po prostu przyjmijmy że Savitar popsuł im to urzadzenie jak zabil HR-a albo cos w tym stylu 7 :P O ile jestem w stanie uwierzyc ze Thinker przewidzial zachowanie Flasha i jego ekipy pod kątem wezwania pomocy o tyle przewidywanie tego co sie dzieje na innych ziemiach to juz czysty absurd. Kolejna glupota tego serialu. Ale nie pierwsza i pewnie nie ostatnia.
Cóż, nie zapominajmy, że za stworzenie "najinteligentniejszego" villana w historii Flasha odpowiada ekipa, która wymyśliła tekst "We are Flash" :D
Cisco jasno powiedział że mają prototyp lodowej broni ale modyfikacja trwałaby cały dzień a tyle nie mieli. Poza tym obecność Colda miała zaskoczyć Thinkera a także nikt lepiej niż on nie posługuje się tą bronią. Natomiast Caitlyn zaprzyjaźniła się z KF więc nic dziwnego że chce ją odzyskać .
Co do Flashtime to Barry musiał uporać się ze stratą Ralpha i zdecydowanie był nie w formie :)
no ale przecież używali tej drugiej broni. Nikt lepiej od Colda nie posługuje sie bronią ? xD No Caitlyn se jakoś radziła. Zreszta bardzo skomplikowane wziąć, wycelować i nacisnąć spust.
Była broń prototyp na e1 która potrzebowała dostrojenia i była broń którą Leo przyniósł z ex. Co do Cait to strzelała do nieruchomego celu. Natomiast Cold był uwzględniany tż jako postać do walki.
Czy używanie broni jest skomplikowane to zapytaj dajmy na to jakiegoś komandosa o jego opinię na temat broni w rękach nerda :)
żebyś mi wyskoczył z mieczem samurajskim to jeszcze bym zrozumiał ale zwykły bądź co bądź pistolet ?
Prosze cie xD
Oczywiście. Nerdy w ogniu walki mogą z bronią bogowie wiedzą co zrobić lub nie zrobić nic , zamknąć oczy i wrzeszczeć. Leo natomiast to przeszkolony żołnierz i oficer z wojny z naziolami. Serio nie dostrzegasz róznicy? :)
jak mam dostrzegać różnice skoro Cait używa tak samo broni jak Cold. Zresztą Cold był tu zbędny, zamiast leżeć i wrzeszczeć na Barrego aby powstrzymał Fallouta to sięgnij po broń i zacznij go zamrażać bo cała scena wygląda jak parodia serialu z lat 80'
Cold nie był zbędny bo nikt inny nie potrafi tak ogarniać ludzi. Zresztą pokazał to w LoT gdy im ktoś z ekipy zginął. To dzięki Coldowi wygrali koniec końców :)
Może i miała zaskoczyć, ale z tego co mówił Thinker jest on tak genialny że przewidział pojawienie się Colda i nawet to że akurat Cold będzie się napier*alał z tą nazistowską Canary i że ona akurat za nim przejdzie do innego świata. Bardziej wiarygodny jest ten wątek z uczuciami czy emocjami, których Thinker już nie potrafi przewidywać i co jak pewnie większość obstawia będzie przyczyną jego zguby w finałowym odcinku.
Wiesz ...Barry nie siedzi w głowie Thinkera wiec nie wie co on przewidzi a czego nie. Po prostu kombinuje jak może ;)
mogliby zrobić cały odcinek na E-x.
Fajnie byłoby zobaczyć coś nowego i daliby nam odpocząc od tej dramy w TF
Odcinek bardzo fajny i bynajmniej to nie był zapychacz. Pokazuje że Thinkerowi bliżej do jakiegoś robota nie rozumiejącego uczuć niż człowieka. A skoro tak to być może i on załapie taką zawkę jaką miał Barry przez co polegnie. Laurel wyszła całkiem fajnie aczkolwiek Black Siren jest lepszą postacią niż jej nazi wersja. Nazi była po prostu zafiksowana na zemście a Black potrafi ironizować :)
PS:Leo jest dużo lepszy w psychoterapii od skądinąd sympatycznej dr Finkle i będzie mi go brakować :D
Leo jako terapeuta zrobiłby furorę, jeżeli jeszcze nie widziałeś jego epizodu w Legendach to polecam :D