PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=694518}

Flash

The Flash
2014 - 2023
7,5 45 tys. ocen
7,5 10 1 45474
5,9 13 krytyków
Flash
powrót do forum serialu Flash

Sezon drugi trzymał wysoki poziom - miał zarówno genialne momenty, jak i trochę słabsze - ale finał był dla mnie ogromnym rozczarowaniem. Oto lista rzeczy, które mi w nim przeszkadzały:

1) time remnants - o ile "Jaya" jakoś idzie przeżyć, to tworzenie na poczekaniu kolejnych kopii samego siebie nie ma sensu. Jak to działa? Speedster cofa się w czasie i istnieje w dwóch osobach jednocześnie. Okej. Ale kiedy ginie ten, który powinien się przenieść, żeby powstał ten drugi, to ten drugi chyba powinien zniknąć (jak Eobard w finale pierwszego sezonu)? A kiedy ten, który ma się cofnąć w czasie, nie cofa się, tylko robi co innego... to chyba ten drugi znów powinien przestać istnieć? Nie można powiedzieć, żeby chroniło go Speed Force, skoro są w tej samej linii czasowej - gdy Eddie się zabił, zniknął stojący obok Eobard, ale ocalały jego wersje W INNYCH LINIACH CZASOWYCH (przeszłości - śmierć Nory Allen, i przyszłości - jego czasy). Skoro Zoom i jego time remnant są w tych samych czasach, to ze śmiercią remnanta Hunter powinien zniknąć. Racja? Racja?

2) time wraiths - dlaczego ani razu wcześniej nawet nie zasugerowano, że polują na Zolomona? Gdyby nie odcinek "Out Of Time", Barry w ogóle nie miałby o nich pojęcia.

3) działanie Velocity 9 - odbiera prędkość czy nie? Bo Zoom biega swobodnie, bez przymusowych zatrzymań, a "Jay" traci szybkość po kilku chwilach. Może Zoom bez przerwy się szprycuje? Albo wynalazł Velocity 10, które daje prędkość na stałe, ale nie leczy?

4) Jay Garrick - dlaczego Hunter wraz z Wellsem nie ukradł mu prędkości? Może nie od razu na to wpadł, ale porwaniem córki mógłby go tak samo szantażować, a Harry nie zmieniłby zdania, bo nie zaprzyjaźniłby się w tak krótkim czasie z podstarzałym speedsterem z innego wymiaru.

5) śmierć Henry'ego - zbyt nagła, zbyt szybka, a jednocześnie zbyt późna (zarówno jeśli chodzi o sam odcinek, jak i sezon) i potrzebna tylko do tego, żeby uzasadnić Flashpoint. Bo po co jeszcze? Barry był już wcześniej wystarczająco zmotywowany, żeby powstrzymać Zooma, nawet gdy nie wiedział, kim on jest.

6) różnica prędkości Zooma i Flasha - dzięki ulepszeniu tachionowemu Barry staje się szybszy od Huntera. Co zatem robi przez resztę sezonu? Stosuje podstępy, żeby go pokonać (zdjęcia jego rodziców), stoi bezsilnie, gdy ten grozi jego bliskim (Wally'emu czy Henry'emu), nie podejmuje z nim walki, tylko przyjmuje jego wyzwanie do wyścigu, tak jakby nie miał innego wyjścia, wreszcie przegrywa wyścig, ale potem pokonuje Zolomona tak samo łatwo, jak wcześniej dostał od niego łomot. Nie wiem, jak szybki był Barry po powrocie ze Speed Force, ale tuż przed utratą prędkości Zoom nie miałby z nim większych szans.

7) zamknięcie Barry'ego w celi. I naprawdę zgodzili się na to wszyscy? I Barry im po tym tak samo ufał? Bardzo kontrowersyjna decyzja, zwłaszcza że tak naprawdę ich plan zastępczy był niemiłosiernie głupi - patrz punkt następny.

8) plan Team Flash na pokonanie Zooma - wysłanie speedstera, który potrafi samodzielnie przechodzić między wymiarami (co udowodnił w poprzednim odcinku) na Ziemię 2 nie ma sensu - przecież zaraz z niej wróci. Czemu nie użyli znów ogłuszającego sygnału dźwiękowego?

To tyle. Podczas finału pierwszego sezonu łzy same cisnęły mi się do oczu. Tutaj tylko się wkurzałem, jak można było tak spieprzyć finał tak dobrego serialu.

haythamkenway

Nie wiem co ty ćpiesz. Finał sezonu 2 był jednym z najciekawszych odcinków, prawie wcale nie było żadnych gadek romansidła, ciągle były zwroty akcji, finał 1 sezonu był za to nudny jak cholera. Gdyby każdy odcinek serialu był tak genialnie zrobiony, to serial byłby dużo lepszy.

To że nie rozumiesz intencji bohaterów serialu, to już twój problem ale przez to, tak nisko oceniać ten odcinek jest strasznie płytkie, nie uważasz?

ocenił(a) serial na 9
dunio_4

To, że nie było (praktycznie) wątku romansowego to faktycznie na duuuży plus. I fajnie, że sporo się działo. Tylko niech to, co się dzieje na ekranie, ma też jakiś sens, nie zaprzecza logice. Sama akcja nie wystarczy, niech ma też jakieś uzasadnienie. I powiedzmy sobie szczerze, sama walka z Zoomem (po zbiegnięciu z koła) też była średnia.:P W "Enter Zoom" była genialna, chyba najlepsza walka w całym serialu.

Intencje bohaterów rozumiem, tylko nie pasują mi do postaci, które zdążyłem poznać przez kilkadziesiąt odcinków. Ale największy problem to - tak jak w tytule - błędy, dziury fabularne, nieścisłości. Te rzeczy, nad którymi zastanawiałem się w irytacji, zamiast z przyjemnością oglądać odcinek. Wszystkie, które mi przeszkadzały, wypisałem powyżej. Jeśli się z nimi nie zgadzasz, to je obal, byle merytorycznie.:)

haythamkenway

Zacznijmy od tego, że sezon 2 mimo że uważam za ciekawszy, to według mnie jest dużo gorszy głównie przez takie właśnie niedopowiedzenia. Wynika to z faktu prostego, że najpewniej twórcy myśleli że sezon 1 będzie ostatni, a gdy się okazało że odniósł sukces większy niż arrow (chyba) to musieli coś wymyślić i dlatego są dziury w fabule.

Ale postaram sie wyjasnic pewne kwestie, logicznie albo jaki tworcy mieli tok myslenia.

1) W tym ,,time remnants'' chodzi po prostu o to że ginie nie ta przeszła wersja, ale ta przyszła która się cofała. Przez co gdy ginie, to nie znika ta 2 wersja, bo ona po prostu jeszcze sie nie cofala w przeszlosc. Tak, tak wiem że ciągle w serialu mówiło się że ginie ta wczesniejsza wersja, ale są przesłanki że to nie prawda.

W s2e23 zoom mówi do barrego, że też może się skopiować ale musi zabić się. Gdy zoom w tym samym odcinku trochę wcześniej, wyskakuje obok tego wcześniejszego zooma to nie widać który zoom wpada do alejki z barrym. Czemu? Otóż temu, żeby widz nie widział który zoom ginie.

2) Tak, masz rację tutaj. Pewnie twórcy nie wiedzieli gdzie mogliby wcisnąć jeszcze te zjawy. Mimo to nie jest żadna dziura fabularna.

3)Zapomnij o wszystkim co widziałeś w Hunterze, gdy jeszcze nie było wiadomo kto jest zoomem bo najpewniej Jay odstawiał szopkę żeby potwierdzić słowa że stracił szybkość. Przecież w walce z barrym znacznie dłużej miał szybkość, więc skubany udawał dobrze.

4) Nie pamiętam w serialu jak dokładnie było, ale wydaje mi się że zoom zobaczył że jest chory już po złapaniu Jaya Garricka. Po za tym, sposób na pozbycię się szybkości Wels znalazł później, więc aby zabrać Jay prędkość musiałby najpierw zdjąć mu hełm, który blokował mu szybkość. Więc zdjęcie maski byłoby zbyt ryzykowne, Jay w tym momencie mógł by mu wyprowadzić szybki cios i uciec.

5) Chodziło po prostu o to, żeby nie było Jaya i ojca barrego jednocześnie w sezonie 3. Fabularnie, to mi się wydaje że zoom wybrał taki moment, aby jak najmocniej zadac flashowi ból po stracie ojca, gdy wydawało się że zwyciężyli przez złapanie wszystkich metaludzi.

6) Tutaj sprawa jest niestety zupełnie nie wyjaśniona. Sa 2 możliwości, albo flash stal się szybszy przez pierwsze naładowanie tachionami, i pobyt w speed force, albo zoom przestał używać velocity. Więc przyznaje że to taka jedna z dużych nieścisłości.

7,8) A dla mnie decyzja ta była jak najbardziej przemyślana. Flash, jak dureń po stracie ojca chciał się ścigać z zoomem gdy multi universum było zagrożone, nawet nie chciał tej sprawy przemyśleć. Dlatego postanowili
zamknąć go w celi, aby ochłonął. Zoom potrafił otwierać portal, ale prawdopodobnie potrafił tylko przypadkiem, więc na ziemie 1 by nie wrócił. Pomysł z otwarciem portalu przez zooma był też strasznie durny, bo nie wyjaśnili to zupełnie.

ocenił(a) serial na 9
dunio_4

O, nareszcie ktoś, kto potrafi merytorycznie odpowiedzieć.:)

1) ale no właśnie, skoro ginie wersja "późniejsza", to wcześniejsza żyje dalej... ale się nie cofa, więc ta późniejsza nie może powstać... według mnie to paradoks i przy każdym powstaniu time remnanta powinny pojawić się upiory.

2) a w jaki sposób wcześniej Zoom radził sobie z upiorami? Barry potrzebował Hartleya i jego ataku sonicznego. Może Zoom znał technikę walki z nimi? A może był szybszy i potrafił im uciec? Bo jeśli ani nie był szybszy, ani nie potrafił z nimi walczyć, a na 100% atakowały go wcześniej... DZIURA! :P

3) Caitlin w jednym z pierwszych odcinków drugiego sezonu zbadała komórki "Jaya" i stwierdziła, że nie ma w nich speed force i poruszają się w normalnym tempie. Nie pamiętam, kiedy dokładnie to było, ale na pewno była mowa, że gdyby w ciele "Jaya" znów pojawiło się speed force, to uleczyłoby go bez problemu.

4) Zoom był raczej szybszy od Jaya, skoro go schwytał, poza tym mógł użyć podstępu, żeby np. Wells wylądował w sąsiedniej celi i razem uciekli, a w sekrecie podłożył mu urządzenie kradnące prędkość.

5) Nie czepiam się wprowadzenia Jaya niedługo po śmierci Henry'ego, bo to akurat świetny pomysł. Tylko po prostu mogli wcześniej zabić Henry'ego i rozwinąć wątek Jaya i jego relacji z Barrym, a nie wrzucać go na ostatnie dwie minuty ostatniego odcinka.

6) zanim ujawniono tożsamość Zooma, myślałem, że osoba w masce to Jay z teraźniejszości, a "Jay", który buja się z Team Arrow, to Jay, który uciekł z niewoli Zooma i cofnął się w czasie, ale w efekcie utracił moc (jak Eobard)

7) i Flash, i jego przyjaciele zachowywali się idiotycznie :P mogli go zamknąć i próbować przemówić mu do rozsądku - nie potrzebowaliby chyba do tego 24 godzin? Albo poprosić Team Arrow o pomoc? Albo użyć tego uderzenia dźwiękowego, który powalił wszystkich meta z Ziemi 2?

8) no właśnie - albo Zoom potrafi otwierać portale (a wtedy plan Team Flash nie ma sensu) albo nie potrafi (ale... zrobił to odcinek wcześniej, a później wrócił na Ziemię 1 po jakimś czasie, żeby zabić Henry'ego).

haythamkenway

1) No fakt, ale w sumie każda podroz w czasie to paradoksy wiec tutaj ciezko cos powiedziec. ;d
Podroze w czasie to sliski temat niestety xd

2)Wydaje mi sie ze tak jak mowisz, ze byl szybszy i po prostu uciekal.

3) Owszem, zbadala ale mozliwe ze Jay po prostu odstawil na pewien czas brak velocity. Na pewno po jakims czasie velocity sie konczylo, jak w przypadku sprinterki w s2e16 ale ile rzeczywiscie to ciezko ocenic. W odcinku 16 widac ze jednak sporo ta sprinterka mogla biegac na 1 dawce.

5) Podobno Jay bedzie w sezonie 3, wiec chcieli na caly sezon go zostawic ;d

Generalnie duzo trzeba sobie dopowiedziec w s2, i mam nadzieje ze s3 nie bedzie mial takich luk. :)

ocenił(a) serial na 9
dunio_4

Ja też mam taką nadzieję, i już obawiam się, jak Flashpoint namiesza.:P A z drugiej strony cieszę się na powrót Reverse-Flasha.:D I ciekawe, czy Zoom powróci jako Black Flash.:P

haythamkenway

Podobno black flash (zoom) będzie w sezonie 3. Więc pewnie będzie go ścigał za flashpoint! ;o