Jak jest umotywowane fabularnie? Nie jest, twórcy się nawet z tym nie kryją.

To że RF żyje akurat zostało dość zgrabnie wytłumaczone w ostatnim odcinku tego sezonu. Thawnea trzyma przy życiu jego Negative SpeedForce, które zapisało jego istnienie "na amen". Inaczej mówiąc RF jest faktem, który istnieje niezależnie od zmian dokonywanych w czasie i rzeczywistości. W chwili gdy Eddie Thawne popełnił samobójstwo, Eobard nie przestał istnieć tylko został wessany do Negative SpeedForce. Przez pójście do Negative SpeedForce miała zostać uratowana od wymazania z rzeczywistości Nora.

Na to że Matt Letscher olał serial wpadłeś sam. To że RF nosi twarz Wellsa umotywowano tym, że lubi podkur(vv)iać Barrego i sam uważa Wellsa za przystojnego (sic)

wszystko spoko ale to wytłumaczenie dla twarzy Well'sa jest po prostu żałosne i śmieszne zarazem. Tak ciągną i wałkują postać Rf-Flasha - już sam aktor odszedł a oni dalej - tak jakby im kuzwa akurat villainów brakowało co jest oczywiście śmieszne bo tych, sam Flash ( nie mówiąc już o zasobach DC wgl ) ma olbrzymią ilość. Jak już chcą koniecznie jakiegoś speedstera to by predzej Zooma przywrócili. Kuzwa kto tam odpowiada za tak debilne decyzje ?! ; (

Wytłumaczenie na to dlaczego Thawne dalej chce być Wellsobardem też uważam za żadne, co prawda nie znaczy to że Cavanaugh gra RF źle, ale to Letscher jest prawdziwym RF, wygląda w tej roli lepiej i lepiej tą rolę interpretuje niż Cavanaugh - co więcej na reddicie też krytykują brak Letschera w serialu, ale niechęć Matta do grania we Flashu
to jego decyzja którą rozumiem bo Arrowverse to od pewnego czasu totalny crap, (czego głównym winowajcą jest nowy showrunner) szkoda czasu na branie udziału w tym projekcie. Z czasów kiedy Flash był jeszcze genialnym serialem pochodzi Teddy Sears od Zooma, ale ten też nie chce chyba wracać. Jego powrót zapowiadany był ze dwa lata temu i jak wiadomo ani Zooma ani Searsa To samo pomyślał chyba Carlos od Cisco, którego postać dała właśnie w długą. To że CW uczepiło się Cavanaugha jak tnący deski też za dobrze im nie wróży, jakby nie było człowiek gra w tym serialu z 15 różnych Wellsów + RF często na raz w jednym odcinku. Odejdzie Cavanaugh to Flash dostanie cancela. CW zresztą samo i celowo to przyspiesza Kryzysem, coś czuję że sezon 6 o ile powstanie będzie ostatnim.

Zoom wrócił akurat w tym sezonie, co prawda na kilka minut w jednym odcinku, no ale jednak.
A co do Cavanaugha - według mnie gość rewelacyjnie gra, ale zaraz dojdzie do tego, że cały odcinek będzie polegał na grze jego samego ze sobą. Już zdarzało się, że grał kilka postaci w jednym odcinku.
Cancela Flash nie dostanie, ma dobrą publikę w porównaniu do reszty arrowverse, więc będą to ciągnąć. Sezon 4 był kiepski, więc 5 zrobili jeszcze gorszy. Aż się boję, co będzie w 6...

Powrót rozumiem uczepienie się serialu na stałe. Sears dostał jeden nowy odcinek, a wnioskuję po pewnej scenie z sezonu trzeciego, z Ziemi HR, Sears miał powrócić - przynajmniej tak podawały nieoficjalnie źródła - jako jedna z wersji Huntera tym razem jako Accelerated Man. Sears ma świetne "wibracje" w sumie to chyba dobrze że nie wrócił teraz, kiedy Flash jest totalnym szambem. Niestety teraz też Flash opiera się głównie na Cavanaughu, wątek RF był jedynym wartym zainteresowania w tym sezonie i chociaż jak wspominałem jego RF jest bardzo dobry, nie tylko ja zresztą, wolałbym widzieć w żółci tylko Letschera, a Cavanaugha tylko jako Harrego z Ziemi 2, ewentualnie jednego z kilkuset wersji Wellsa.

Inna sprawa że CW bardzo chamsko potraktowano Wesley Shippa w ostatnim crossoverze, jego Barry Allen z Ziemi 90 był zapowiadany jakby był gówną postacią w crossoverze, odtworzono także jego oryginalny kostium. Dostał łączne dwie minuty max.

O cancelu Flasha pisałem w odniesieniu do Kryzysu. Jak dla mnie to punkt graniczny, nie mam pomysłu jak CW mogłoby pociągnąć dalej tą historię.