PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=110541}

Glina

2003 - 2008
8,1 26 tys. ocen
8,1 10 1 26432
7,7 6 krytyków
Glina
powrót do forum serialu Glina

To okazuje sie, że TVP produkjuje znacznie lepsze. Glina, Oficer, Pitbull. Świetnia rezyserzy jak Pasikowski (jego kino można kochac lub nie, ale reżyserem wybitnym) i Vega. Znakomity dobór obsady, szczególnie w Glinie. Takie produkcje jak Kryminalni, Twarzą w twarz są przeklamowanymi bublami, gdzie w oczy sie rzuca tylko wszechobecna reklama motorolii itp

użytkownik usunięty
petergt

Zupełnie się nie zgadzam. Kryminalni (za którymi też nie przepadam) to przy tym serialu jak mercedes klasy A przy trabancie z czterosuwowym silnikiem od volkswagena.
Ten silnik to obsada. Ale cała reszta to lipa. Ja zupełnie nie pojmuję jak Radziwiłowicz, Seweryn, Stuhr, Gonera dali się w to wkręcić? Nudziło im się czy chcieli sobie podnieść standard życia niezłą gażą za udział w tym przedsięwzięciu?
Scenariusz Pasikowskiego? I co z tego, na mnie magia nazwisk nie działa. To, co mogę powiedzieć dzisiaj o Pasikowskim na podstawie serialu "Glina" to tylko, że najlepsze lata ten pan ma już chyba za sobą.
Lipa, lipa i jeszcze raz lipa.

ocenił(a) serial na 7
petergt

Ja osobiście wolę Glinę i Pitbulla. Dlaczego?? Bo to seriale o trudnym i ciężkim życiu policjantów, którzy nie wyglądają tak jakby każdy miał swojego stylistę (do tej pory mam przed oczami obraz Despero w przymałej i dawno już niemodnej dżinsowej katanie). To seriale o tym, że zbrodnia jest szara, brudna i do dupy, niemal tak jak w "Krótkim filmie o zabijaniu", a nie efektowna jak w Kryminalnych. Glina i Pitbull (niestety Oficera nie widziałem) urzekły mnie klimatem i naprawdę świetnym aktorstwem. Z drugiej strony wydaje mi się, że seriale serwowane przez TVN skierowane są do ludzi, którzy potrzebują solidnej sensacyjnej rozrywki w iście amerykańskim stylu, z pięknymi policjantami, szybkimi samochodami itp. Chociaż mój tata, który też lubi wieczorem wypocząć przy dobrej sensacji, stwierdził ostatnio, że TVP daje jednak ambitniejsze seriale. Zdecydowanie wolę zamkniętego w sobie, dźwigającego cały ten syf ze wszystkich lat służby Gajewskiego niż wymuskanego Zakościelnego.

ocenił(a) serial na 8
Caruzel

Najważniejszymi atutami Gliny jaki i PitBulla jest kilmat , którego po prostu w Kryminalnych brakuje.Już dla tego wydaje mi się ,że Kryminalni przegrywają z tymi serialami w przedbiegach,nie oferując niczego nowatorskiego lub jakiejś wyrazistej zalety wzamian.W Glinie świetne są aktorstwo,zdjęcia,obraz,muzyka a głównym atutem trudne zagadki kryminalne,fabuła tworząca pewną całość i uzupełniająca się z odcinka na odcinek.W PitBullu natomiast najważniejszy jest realizm,nie tylko sytuacyjny ale także słowny.Uważam to za udany pomysł i nowatorstwo w polskim filmie.Poza tym,zarówno w Glinie jak i Pitbullu jest wiele tekstów ,które zostają w pamięci widza a poruszane problemy są przynajmniej do pewnego stopnia analizowane,twórcy zwracają uwagę na wszechobecną patologię ,która nas otacza.Porównując reżyserię,scenariusz,aktorstwo,muzykę i klimat nie ulega wątpliwości ,że zarówno Pitbull jak i Glina biją Kryminalnych na głowę.Na plus dla Kryminalnych można zaliczyć widoczną fachowość,fakt,że jest to serial lepszy od wielu poprzednich polskich seriali oraz to ,że nieoglądając poprzednich odcinków można w połowie jednego z nich łatwo się wciągnąć:)Nie wybaczę jednak wszechobecnej reklamy i płytkości postaci.Jednakże Glina i Pitbull także mają wady.Jako jedną z nich mogę uznać to ,że w Glinie oba wątki zakończyły się podobnie,zabrakło mocnego finału oraz tragizmu.Jeśli chodzi o Pitbulla to bardziej podobała mi się pierwsza seria ,a monotonna formuła prowadzenia śledztw zaczeła mnie powoli nudzić.Pozdrawiam:)