Przez ten serial żałuję że sam nie jestem psem z zabójców, ale na poważnie to naprawdę
wyśmienite kino, dawno już nie oglądałem niczego jednym tchem, gdyby nie zgrzyt w
postaci użycia silverlight przez tvp.pl, to wychwalałbym tvp jako producenta.
serial bije na łeb te kryminalne gnioty tasiemcowe typu CSI!! W amerykańskich produkcjach zwracaja tylko uwage na strone techniczna tzn. dowody, poszlaki. A w Glinie np. komisarz znajduje morderce ale sam tego żałuje potem.
Jest położony duży nacisk na emocje jednostki i na to jak brudną robote musza wykonywać.
to prawda, csi to gniot jakich mało, twórcy "tego typu "dzieł" zapominają, że nie da się nie pobrudzić jak się siedzi w syfie. Dlatego gdy tylko jest ten element psychologiczny, skupienie się na charakterze, emocjach, wpływie osobowości bohatera na przebieg wydarzeń i odwrotnie, wpływie wydarzeń na psychikę bohatera, wtedy zaczynamy mieć coś wartego oglądania, oczywiście jeszcze trzeba to dobrze nakręcić.
Polecam brytyjski serial: Luther. Też jest świetny i jest w nim londyński klimat. Zajebisty był też z tego punktu widzenia The Wire, The Shield, Breaking Bad, jak znasz jeszcze coś psychologicznego o zabarwieniu kryminalnym, lub kryminalnego o zabarwieniu psychologicznym to dawaj tytuły bo nie mam obecnie czego oglądać