PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=476848}

Gra o tron

Game of Thrones
2011 - 2019
8,7 409 tys. ocen
8,7 10 1 409118
7,9 69 krytyków
Gra o tron
powrót do forum serialu Gra o tron

Popełniłem podsumowanie sezonu piątego, a ze względu na to, że w tym miejscu można znaleźć największą rzeszę fanów serii, publikuję wstęp i odsyłam do linku z całością. Zachęcam do polemiki ;)

"Kiedy Arya Stark wsiadła na pokład statku, który już wkrótce miał przybić do brzegów Braavos, wiele osób odczuwało prawdopodobnie skutki przyśpieszonego pulsu. Za plecami bohaterki pozostawało trzęsące się w posadach Westeros. Wśród korytarzy Królewskiej Przystani zabito najważniejszego z rodu Lannisterów, a za sprawą wojsk Stannisa autonomię utracił Mur, będący jak do tej pory stroną dystansującą się od rozgrywek o Żelazny Tron. Większość serialowych widzów doskonale zna pojęcie cliff hangera i wie, że na koniec sezonu wszystko musi płonąć, aby rozgrzać widzów do czerwoności. Duża część zdaje sobie również sprawę z tego, że po miesiącach oczekiwań na kolejne odcinki serii finałowy żar przygasa, a początek nowego sezonu nawet nie zbliża się do temperatury osiągniętej przez serial przed wielomiesięczną przerwą. Piąta odsłona Gry o tron realizuje ten schemat z zapałem godnym komunistycznego stachanowca.

Po niedawnym finale sezonu z całym przekonaniem stwierdzam, że to jak do tej pory najgorsza część przepychanek o tron wykuty z mieczy poległych przeciwników. Poprzednie serie miały swoje wady, ale jednej rzeczy nie można im było zarzucić. Mianowicie dbałości o to, aby strategiczna układanka była dobrze skonstruowana, przekonująca nawet wtedy, gdy widz nie zgadza się z motywacjami bohaterów. W sezonie piątym wszystko ulega zmianie. Mamy do czynienia ze scenariuszowym chaosem oraz kiepskim rozwojem wątków i postaci. W efekcie najnowsza seria wygląda tak, jakby pierwsze siedem odcinków było przydługim i nudnawym wstępem do ostatnich trzech epizodów, w tym do jednego wybitnego – Hardhome."

Reszta tekstu: goo[kropka]gl/NVpt4A