Jest niepowtarzalny - klimat lat 80-tych utrzymany na tym samym poziomie :-) tam wszystko jest takie proste, pomimo Kłopotów, oczywiście:-) "Duke, zabiłeś Wade'a? "- Tak, musiałem". I koniec tematu. I kropka. :-)
Kofam Duka, jest THE BEST i obecnego szeryfa :-) Drewniany Nathan mógłby przenieść się po ostatnim odcinku w inny wymiar :-)
Na imdb coś piszą ,że Nathan może być w ciele Williama...
PS Proszę Cię ,nie używaj "kofam".Nigdy.
Dla mnie nie ma "Haven" bez Nathana i Audrey :) bez Duke'a zresztą też.
Często spotykam się z niechęcią do Nathana, a ja tam lubię jego 'drewnianą' osobowość : zdystansowany, zamknięty w sobie, wyobcowany - taki był na początku serialu, a przecież przez te 4 sezony się zmienił.
Też spotkałam się z teorią, że w 4x09 czyjś "kłopot" może powodować zamianę ciał, całkiem to możliwe, zobaczymy co wymyślili scenarzyści :)
Między Twoim "kofam" a "DlA FszYStkIch FaNuuFFFF JUSTINA!!!!111111 ZOooStaFff kOMciaaAA !!!111 :***** " nie widzę żadnej różnicy.
Masz jakieś traumatyczne skojarzenia :-) Ten potworek językowy "kofam" kojarzy mi się z 5-letnią koleżanką mojej córki, która nie potrafiła mówić "ch", a chciała BARDZO powiedzieć mamie, że ją... KOFA :-)
Ale my nie znamy 5-letniej koleżanki Twojej córki i kojarzy nam się to z pismem pokemonów ...
"My", tzn. kto? Jka na razie to tylko Ty zareagowałeś/łaś emocjonalnie na to słowo...