Pokazana jest tam przyszła żona Teda, stojąca w klubie i trzymająca żółtą parasolkę. Ted stwierdził że jego przyszła żona była na tej samej imprezie co on. Podczas party Ted zderza się z przypadkową dziewczyną. Na stopklatce przyjrzałem się spodniom tej pani. Wyglądają identycznie jak spodnie kobiety z żółtą parasolką. Jestem prawie pewien że to ona w przyszłości zostanie żoną Teda. I'm awesome
W sumie to tytuł brzmi; 'jak poznałem waszą matke' a nie moją żonę:D Więc możliwe, że matką dzieciaków będzie ta kobieta z żółtą parasolką a żoną Teda będzie Robin:DD
ale Ted mówiąc do dzieci o Robin mówi "wasza ciotka Robin"
więc Robin raczej nie będzie jego żoną
wg dzisiejszego odcinka na CC matka jest Stella :) byc moze bedzie tak ze matki dzieciaki nie znaja - moze umarla czy cos, a ciotka Robin w sensie macochy :) jesli chodzi o zone, ale to tylko moja wyobraznia ;-)
hehehehehehe;D
wiesz co? poczytaj troche posty i dopiero sie wypowiadaj Stala jest z ojcem swojego dziecka który załatwi prace Tedowi i dzięki temu bedzie uczył na uczelni na której studiuje matka jego dzieci.
Śmieszne są te wszystkie rozważania. Pewnie sami producenci nie wiedzą kto to będzie, przecież to zależy od oglądalności mogą być jeszcze z 4 serie a może i jedna, wszystko zależy od oglądalności serialu. A na pewno scenariusz nie jest napisany na konkretną ilość serii. Pewnie jakby przeanalizować wcześniejsze serie to tyle nie ścisłości by było.
no problem w tym ze nieścislości za specjalnie nie ma, a wręcz przeciwnie - scenarzyssci już nie raz raczyli nas odwolaniami dwie serie później do pozornie nieznaczącego epizodu z gdzieś tam kiedyś:)
stąd tez różne dywagacje - jedno pewne robin raczej to nie będzie, bo
I TU UWAGA SPOILER!!!!!!!!!!!!!!!
w przedostatnim odcinku 5tego sezonu jest wyraźna aluzja o jakimś Donie który chyba został partnerem na wiek wieków dla Robin:)
KONIEC SPOILERA
ot tak:)
moim zdaniem Ted będzie z Robin, ale to nie są dzieci Robin tylko innej kobiety z którą Ted w jakiś sposób się rozstał. W jednym z odcinków Ted i Robin ustalili że po 40 będą ze sobą jeśli będą singlami ale może to stało się wcześniej. Ja wolałabym żeby Ted był z Robin, chociaż do Robin pasuje jeszcze Barney
To się kłoci z całą koncepcją serialu i jest po prostu GŁUPIE. No i na dodatek naciągane, i naiwne i w ogóle taki pomysł jest żałosny.
Przeciecz nawet kiedyś było na końcu odcinku, kiedy Robin poznała nowego współpracownika w tej porannej telewizji coś w stylu "Robin nie wiedziała wtedy że to jej przyszły facet (czy nawet nie wiem czy nie było, że mąż.)
Wiecie, że Cindy, współlokatorka żony Teda wróci w 6 sezonie? Super, to napewno będzie kluczowy odcinek i wtedy Ted pozna matkę.
Wiedziałem to jako jeden z pierwszych Polaków ~~
http://forum.howimetyourmother.com.pl/
sądzę, że matkę widac w ostatniej scenie ostatniego odcinka 2 sezonu- dziewczyna (ta sama, z która ted mija się w innym odcinku na imprezie) wychodzi z pubu, a później na ujęciu ulicy widac kogoś idącego z żółta parasolką.
pomyłka, chodziło mi o pierwszy odcinek 3 sezonu :) scena jest bardzo teatralna, długi najazd kamery od Teda z przyjaciółmi, ku dziewczynie ktora żegna się z koleżanką i właśnie wychodzi (plus Ted mówiący w tle o tym, że rozstanie z Robin jakkolwiek bolesne, przybliżyło go do przeznaczenia)
http://img832.imageshack.us/i/nowyobraz1v.png/
nie sądzę, bo ta dziewczyna ze zdjęcia wychodzi z pubu z szarą bodajże parasolką a potem jest takie ujęcie z góry na chodnik koło McLarena, i idzie ktoś z żółtą parasolką, kto nie wychodził/wchodził z/do baru.
tytuł brzmi "JAK POZNAŁEM WASZĄ MATKE", ale jak wszyscy widza sprawa toczy sie wokoł kobiety jego życia. Jeśli miałbym wybrtać najbardziej przypadajace mi do gustu, i zaskakujące zakończenie, byłoby ono takie: w momencie gdy zobaczył ją w tym klubie w dzien świetego patryka, możemy przypuszczać że to jest matka tych dzieci, producenci specjalnie wstawili ta scene, żeby na sam koniec odtworzyć wspomnienie(co bardzo czesto jest ukazywane w serialu) i zaskoczyć widza, ale to nie chodzi o to kto jest matka tych dzieci, tak naprawde cała sprawa toczy sie wokol tego kto jest jego kobieta zycia. moim zdaniem ta kobieta w klubie to ich matka, aleeeee ted bedzie zwiazany z robin. zauważcie ze nie bylo nigdy takiej sceny ktora by temu rozwiazaniu zaprzeczała, nawet w rozmowie z dziećmi. ted miał za żone matke tych dwoje, po jakimś czasie sie rozstali, on jest z robin, ale jak normalnuy tata chce utrzymywać z dziećmi kontakt.
No ja nie wiem. Chciałbym, żeby tak było, ale...
Wydaje mi się, że scenariusze pierwszych dwóch sezonów były pisane w taki sposób, że gdyby serial miał zostać nagle zdjęty z anteny przez niską oglądalność, twórcy zostawiliby Teda z Robin, a dzieci urodziłaby jakaś inna babka (np wyjaśnić, że Robin nie NIE CHCE mieć dzieci, tylko NIE MOŻE i z tego powodu tak wszystkiemu zaprzecza, bo jest jej smutno :P).
Poza tym zastanawiało mnie jeszcze jedno - w serialu GLEE jedna z bohaterek mówi do swojej córki, którą odnalazła po wielu latach, że już nigdy nie nawiążą między sobą więzi matka-córka, bo...
"Im your mother, but I'm not your mom"
To daje do myślenia, ale odcinek "Dziewczyny Kontra Garnitury" nie pozostawia złudzeń - Ted pobrał się z współlokatorką Cindy, są razem i bardzo ją kocha
Jezu święty kochany najdroższy... Matko z córką...
Dwa słowa mi się nasuwają po Waszych postach: JA PIERDOLE!
Jeszcze raz Wam wszystkim udowodnię, DLACZEGO ROBIN NIE BĘDZIE Z TEDEM. Nigdy. Przenigdy. Robin nie jest matką dzieci Teda, żoną też nie jest. Jest CIOCIĄ. Jest ciotką ROBIN, nie matką ROBIN, tylko C I O T K Ą!
Cytat z mojego forum o HIMYM, post mojego autorstwa:
_____
Argumenty, żeby matką (dla mnie matka=żona, wątpię, by Ted miał więcej niż jedną dziewczynę) nie była Robin:
- Ted ją nazywa Ciotką
- W 100 odcinku widzieliśmy nogę współlokatorki Cindy - nie mogła to być Robin, bo a)nie mieszka tam i b)była zajęta czym innym.
- W 4x24 Ted mówi, że swoją matkę poznał na zajęciach w złej klasie - Robin tam nie mogła być
- Z Robin mu nie wyszło, Ted tylko raz wrócił do tej samej dziewczyny, a potem tego żałował (Karen)
- W finałowym odcinku, Stary Ted mówi, że jego blond włosy uratowały go od popełnienia błędu, jakim byłoby pocałowanie Robin
- Teoria o zażegnywaniu konfliktu przez seks - Ted i Robin, mieszkający razem, ruchają się, żeby się nie kłócić - nie wyszło (robili to bez uczuć, gdyby mieli być razem, na pewno by coś poczuli; szczególnie Ted)
!!!- W odcinku Pilotowym, Ted mówi: "I tak poznałem Waszą ciotkę, Robin", dzieci na to: "Co?! Myśleliśmy, że to historia o tym, jak poznałeś mamę", a Ted odpowiada: "Spokojnie, zmierzam do tego"!!!
- Na pewno jest więcej tych argumentów, ale w tej chwili ich nie pamiętam.
Jedyny argument, żeby ową żoną-matką była Robin jest taki:
- Niektórzy ludzie widzą w HIMYM podobieństwo do Friendsów. Owi ludzie naoglądali się, że we Friendsach ktośtam był z kimśtam i tak samo ma być w HIMYM
No więc, powtórzę to jeszcze raz, matką dzieci Teda, nie będzie Robin.
____
Jest to moje zdanie, okej, ale czytając Wasze teorie o rzekomym Ted+Robin, wydaje mi się, że macie na oczach klapki wielkości CN Tower w Toronto... Teoria o Ted+Robin jest zupełnie nie-logiczna, kłóci się z koncepcją serialu, automatycznie przekreśla wszystkie dotychczasowe wskazówki o przyszłej matce i tworzy z tego telenowelę na skalę Mody na Sukces, czy Plotkary.
Zgadzam się. Oczywiście, że nie może to być Robin (chyba, że pozmieniał imiona), dlatego, że często powtarzał zdanie, że robili coś wspólnie z Robin, Marshallem czy Barneyem "before i met your mother".
zgadzam sie z toba że matką nie będzie na pewno ale całkiem możliwe że zostanie jego żoną ,zazwyczaj w małżeństwach jest tak że jeśli ktoś nie jest twoim ojcem a twoim ojczymem to mówi się na niego wujek .ale ogólnie nie chce jeszcze się dowiadywać kto będzie matką bo serial dla mnie jest genialny i niech nadają go jak najdłużej .
Tak naprawdę możliwości jest nieskończenie wiele. Ten serial to istny Kot Schrödingera. Ted mógł od samego początku pozmieniać imiona bohaterów w taki sposób aby nie było możliwości odgadnięcia zagadki do ostatniego odcinka, który może nastąpić w sezonie 6 lub np. 11. Twórcy serialu najprawdopodobniej zaserwują nam zakończenie jak z pierwszej części Piły. Nikt nie domyśli się kto jest matką aż do ostatniej chwili, a te całe podpowiedzi, które czasami są mylące to zabawa z widzem. Przynajmniej mam taką nadzieje.
Ta laska z imprezy w dzień świętego patryka na którą wpada Ted w klubie ma dzisny włozone w buty (kozaki prawdopodobnie), widać to właśnie przez chwilę. A właścicielka parasola kiedy wchodzi do klubu na poczatku odcinka ma zupelnie inne buty. Spodnie to nie wsyztsko moim zdaniem i troche za daleko idąca jest ta interpretacja.
Niezła dedukcja, ale nie przywiązywałbym do tego aż tak dużej wagi. Aktorzy którzy grali we wcześniejszych odcinkach pojawiają się później w innych rolach. Więc wątpię, czy aktorka która zagrała epizodzik w 3 sezonie pojawi się jeszcze 3 lata później (co najmniej:)
a ja uważam że żoną(czy tam matką dzieci Teda) jest kobieta którą widzimy w pierwszym odcinku(w momencie kiedy poznajemy Robin-jest taki moment-zbliżenie na twarz Robin przy której stoi jakaś kobieta(jest plecami do kamery) i w tym właśnie momencie jest tekst "tak właśnie poznałem waszą matkę"(czy jakoś tak):p,później jeszcze widzimy tę kobietę siedzącą przy stoliku z koleżankami Robin)
takie jest moje zdanie i mogę się mylić:)
z odcinka 6x01 dowiadujemy się ze żone poznał na weselu, prawdopodobnie bedzie to na weselu Punchy'ego, gdzie Ted jest Best Man'em :) czyli całkiem niedługo :)
[SPOILER]
Albo wesele Robin, bo jak wiemy z najnowszego odcinka, Robin poprosiła Teda, by został również jej drużbą, gdy przyjdzie jej wyjść za maż.
[end of SPOILER]
tu chodzilo o inna sytuacje :) na ppczatku tego odcinka Robin powiedziala,ze Ted nie jest dobrym drużbą, a na koniec przekonała się ze jednak jest i dlatego poprosila go o bycie druzba :)
Był taki odcinek, w którym Ted spotykał się z doktorantką ze swojej uczelni, miała na imię Cindy. Mieszkała z dziewczyną, o której Ted powiedział wyraźnie, że to przyszła matka jego dzieci. Nie pamiętam, czy mówił, że to jego przyszła żona. W każdym bądź razie okazuje się, że słuchają tej samej muzyki, czytają te same książki no i ów nieznajoma współlokatorka gra na basie. I był motyw żółtej parasolki. Gdy Ted wchodził do mieszkania zostawił ją przy drzwiach, a gdy wychodził "powiedział" coś w stylu "Zwróciłem jej wreszcie tą żółtą parasolkę", zostawiając ją w mieszkaniu. Twarzy tej pani niestety nie widzimy. Najpierw jest pod prysznicem, a potem Ted widzi chyba jej stopę, jak wchodzi do pokoju. To wszystko, co pamiętam.
Nie ma co się tu zastanawiać. Prawda jest taka ,że ta kobieta nie może być jego żoną bo producenci wciąż ją szukają, to właśnie jest ukartowane żeby ludzie się głowili. A Robin na pewno nie będzie kobietą jego życia bo serial by stracił na uroku. Zrobił by dzieci z inną dziewczyną po czym by się rozwiódł i poślubił Robin?? Nie sądzę. Spójrzcie na to wszystko neutralnie. Pozdrawiam
To spostrzeżenie z odc. 3x12 jest niepodważalne. Poza tym- w takich serialach jak ten, nie ma kadrów wrzucanych bez przyczyny? Czy jest jakiś inny powód, dla którego pokazano Teda wpadającego na tą dziewczynę w klubie, niż klucz do pierwszych drzwi w rozwiązywaniu zagadki? ;) A ponadto te dzieci są do niej cholernie podobne :D (oczywiście, to nie jest zbyt dobry argument... )
Może w odc. 6x01 jest przedstawione wesele Robin... Ale na pewno nie odbędzie się ono prędzej, niż wesele Punchy'ego. Gdzieś przeczytałam, że ponoć w 6 sezonie matka dzieci Teda ma zostać ujawniona.
A co do spekulacji, czy poznamy ją dopiero w 2013r., bo dzieci mają ok 14 lat w 2030r.- zupełnie nie przekonujące. Kto powiedział, że dzieci trzeba mieć zaraz po poznaniu swojej przyszłej żony??
Nie wiem jak wy ale mam parę założeń. Odkopuje ten temat. Chciałbym zauwazyć że dzieci teda mają ciemne włosy to wyklucza blondynki. W dodatku z wielu odcinków wynika, że same dzieci nie znają swojej matki, bo ciągle pytają czy to ta, czy ta. Więc albo zmarła albo się rozwiódł z nią. Kolejna sprawa nie widziałem tego odcinka ale podobno na jednym z rysunków zrobionego prze dzieci jest "Ciocia" Robin. To może wykluczać ją jako matkę ale nie jako opiekunke. Mogła wieleprzy nich być. Po drugie Robin sama siebie po czasie miała wiele wątpliwość co do spraw dziecie (po czasie je polubiła) i bycia samotnym. A z Tedem jednak coś ją porządnego łączyło. tak uwazam. Myslę, że robin może niebyć matką dzieci, nawet żona. Ale jednak ona bdzie w przyszłości jego ukochana. Z resztą sam Ted powiedział dzieciom że wszystko co opowiada jest wazne (momenty z robin też)
pytają czy to ta bo nie wiedzą kiedy ją poznał a ważne momenty z Robin oczywiście, że są bo to będzie ich "ciocia"
Wg mnie sezon piąty ostatecznie wyklucza Robin jako matkę/żonę/kochankę. Dlaczego? Przyszły Ted opowiada piękne rzeczy o swojej żonie - nie z żalem, jakby już dawno była trupem/odeszła tylko jakby rzeczywiście ją kochał. A on i Robin są tylko przyjaciółmi i pewnie zostaną już nimi do końca (każde kolejne zbliżenie będzie GIGANTYCZNYM krokiem wstecz w całej historii poznania matki).
[SPOJLER]
Wygląda na to, że w 6x16 pokazali żonę Teda. Jest to koleżanka Robin ubrana na żółto, która przychodzi do baru MacLarena. Porównałem kadry z tego sezonu kiedy wpadli na siebie w klubie z ostatnim odcinkiem i ta kobieta jest bardzo podobna, jeśli nie ta sama.
Tylko właściwie nie wiadomo czy ta kobieta, na którą Ted wpadł w klubie, to matka. Wiadomo, że była na imprezie, wiadomo, że mieszkała z Rachel, wiadomo, że miała parasolkę. Nie do końca to pewne, że to ta, na którą wpadł.
Trochę to dziwne, że to matka. Pracuje w telewizji z Robin, a rok wcześniej miała zajęcia z ekonomii?
Choć może lubi kolor żółty (sweter, parasolka) i to jest jej jakiś znak rozpoznawczy.
Skoro umówiła się z Barneyem, to na pewno będzie też w następnych odcinkach i się trochę wyjaśni.
Nie działa mi ten przycisk 'edytuj', hm, hm.
Oczywiście matka mieszkała z Cindy, Rachel to aktorka ją grająca.
Nie chcę psuć wam zabawy w dochodzenie ale według mnie, nawet scenarzyści nie wiedzą jeszcze kto jest matką dzieci Teda.
Przez najbliższe 2 lata i tak się nie dowiecie kto jest matka bo będą jeszcze co najmniej 2 sezony:)
To, że nawet scenarzyści nie wiedzą kto jest matką nie znaczy że nie może nią być osoba której był pokazany tylko kawałek nogi. Zawsze mogą przedstawić ją jako jedną i tą samą osobę
No jak zobaczyłąm ten odcinek to też pomyslałam, ze to moze byc ta z klubu. Bo trochę mocno zaakcentowane było zetknięcie się Teda z tą kobietą. Ale z drugiej strony moze właśnie twórcy pomyśleli, że w tym momencie większosć osób skupi się na tej osobie i będą całkiem zaskoczeni innym scenariuszem.
Z ostatnich odcinków (nie pamiętam dokładnie którego) wynika, ze Ted pozna swoją żonę na ślubie jego przyjaciela (na którym to ślubie będzie druzbą). A do tego już blizej niż dalej
Wypowiadałem się w innym temacie na temat matki dzieci Teda i tutaj też napiszę :P
Jakie są fakty dotyczące matki, czyli co wiemy:
1. Wiadomo, że poznał ją na ślubie (weselu), który za pewne będzie w ostatnim odcinku tej serii i pewnie będzie to ślub Piąchy.
2. Jest to była współlokatorka Cindy, której Ted widział kostkę :)
3. Ma podobny gust muzyczny i literacki do gustu Teda.
4. Gra w kapeli na gitarze (nieuniknione, że też śpiewa).
5. Jest właścicielką żółtej parasolki, którą przez przypadek zostawiła w klubie, a Ted przez przypadek ją potem oddał.
I moje typy co do faktu kim może być owa matka. Ktoś pisał, że może to być znajoma / krewna żony Piąchy lub jego samego, bo skądś musiała się na ślubie wziąć. Mój typ natomiast jest taki, że będzie grała na gitarze w zespole występującym na ślubie Piąchy (czy kogo to tam będzie ślub / wesele).
I chciałbym jeszcze dodać, że w odcinku bodajże 22 czwartej serii, Ted miał się spotkać z osobą która wskazał komputer w biurze matrymonialnym, która ponoć idealnie do niego pasowała. Pokazywano zdjęcia tej kobiety, lecz zasłonięto twarz :) Więc wydaje mi się, że jest kobieta ta i matka jego dzieci to ta sama osoba. Ale to tylko mój typ.
ok to jest moje przypuszczenie ktore dosc dlugo juz za mna chodzi.
pamietacie odcinek, w ktorym Marshall i Lily pisza do siebie listy w razie smierci ktoregos?
Marshall obiecuje Lily ze nie otworzy jej listu. i teraz cytat z glowy:
"Wujek MArshall nie otworzyl listu az do jesieni zeszlego roku.." i jest scena z przyszlosci.
Sadze, ze matka/zona Teda wlasnie wtedy zmarla, byl jej pogrzeb (Marshall i Lily sa elegancko ubrani, Marshall jest zdolowany otwierajac list). I wlasnie dlatego Ted opowiada dzieciom jak poznal ich matke. Czytaja wypowiedzi przytocze jeszcze wypowiedz kogos dotyczaca roku 2029 kiedy ted mowi bodajze: "Gdzie jest wlasciwie moja zona?" mozliwe ze ulegla wypadkowi wlasnie w roku 2029 czyli zeszlej jesieni z roku 2030.
Ciekawa teoria, ale wątpię, by była prawdziwa. Nadinterpretujesz i tyle :P.
Pozdrówka!
No co ty. Przecież z tego co pamiętam, Ted mówiąc: "Gdzie jest właściwie moja zona?" śmiał się, i palili wtedy kanapki ^^. Chodziło raczej o to, że ją gdzieś "zgubił".
A to, że byli elegancko ubrani świadczy o tym, że to jej pogrzeb ? Jak Ty te teorie wymyślasz xD Marshall po prostu został jakimś adwokatem czy kimś tego pokroju, miał pewnie biuro w domu a Lily jako jego żona elegancko się ubierała :P Gdzie tam od razu pogrzeb żony Teda...