- rozkloszowane spódnice, kolorowe sukienki w kwiaty, wyszywane sweterki? Trochę jak klimat lat 50., 60. Albo po prostu dżinsy.
Mnie się podoba:) Tylko jest taki nierealny tzn. ubierz się tak w Polsce do szkoły- odpada
sweterki są boskie, a co do stylu ubierania sie to ja jestem za tym zeby kazdy ubierał sie jak chce, ja do szkoły chodze tak jak mi sie akórat podoba (najwazniejsze zeby kolorowo)... czesto derektorka sie na mnie darła ze to nie strój do szkoły ale ja to olewam, mam własny styl i ubiorem wyrazam siebie, i mysle ze Joan robi to samo, chociaz moze i za czesto łazi w spódnicy lub sukienkach, to jest OK i tym sie wyróznia...
pozdroff
no jasne że tak- niech każdy ubiera się jak chce tyle że jest coś takiego jak presja grupy- i osoby słabsze psyhicznie niestety jej ulegają :)
a Ameryka to Ameryka- tam nikt nie zwraca większej uwagi na takie sprawy, oni myślą: chcesz się tak ubierać- ok. ,nie ma sprawy
a nam daleko do Ameryki... :(
No jasne ze tak- niech każdy ubiera się tak jak chce-tez sie z tym zgadzam, tylko jest jeszcze cos takiego jak presja grupy- i osoby słabsze psychicznie niestety często jej ulegają
a w Ameryka to jednak Ameryka, tam każdy może wyrażać siebie poprzez styl ubierania się i dla innych nie jest to problemem, nie to co u nas- nam do Ameryki daleko
Marta- chyba się powtórzyłaś :)
a co do tematu- to dokładnie, uwielbiam taki styl lat 50,60, po prostu niesamowite i w dodatku pasuje do tej niesamowitej osobowości Joan- kostiumolog trafił w 10!
zgadzam sie z tobą w 100 %... mi sie bardzo podob styl joan i szczerze mimo iz do tej pory nosiłam inne rzeczy teraz mysle że własnie te mi sie podobają takie jak ma Joan oczywiście bez kilku wyjątków... ale w Polsce to mało realne... a jak juz to takie ciuchy jak na moją kieszeń sa drogie...
mi się również podoba styl ubierania Joan... sama chciałabym sie tak ubierać..:)
ale w takim stroju do mojej szkoły??? by mieli palcami wytykali jaka ze mnie strojnisia....
heheh.... no co wy?! mnie nie obchodzi zdanie innych, i to ze komentuja moje ciuchy lub cos, na serio wazne zeybyscie wy sie czuły komfortowo a nie zeby sie innym podobać ;]
muszę przyznać, że odnajduję siebie patrząc na joan nie tylko ze względu na osobe ale właśnie i wygląd, sposób ubierania się. Nie rozumiem waszych obaw. Wyjdźcie do ludzi w nowych ciuchach a'la joan! przypomina mi się odmieniona bohaterka po lekcjach makijażu. ona wolała być sobą bez makijażu. pomimo, że dostosowała się do towarzystwa, wróciła do swojego stylu. moze i wy powinnyście ubierać się w swoim stylu bez względu na towarzystwo?? ja się ubieram jak chcę i mimo to mam "normalnych" przyjaciół. mówią o mnie, że mam swój styl, ale mimo to nie "wytykają mnie palcami"!!
mnie sie też podbają te jej suknie i inne stroje :P ,wreszcie jakiś ciekawy styl a nie reklamowane w czasopismach i w tv rzeczy . i Jeszcze te słuchawki na uszach :) fajny styl ma o!
no dokładnie, wreszcie coś innego niż te różowe amerykańskie idiotki-cheerleaderki, których pełno w filmach i serialach
styl Joan bardzo pasuje do klimatu serialu
dziś na koniec serialu jak Joan gadała z Bogiem to była fajnie ubrana- tak po swojemu, w tym jej charakterystycznym stylu- spódnica do kolan i ten sweterek :) bardzo mi się podobało
ciekawi mnie jej zegarek- jest świetny, taki inny, w jakimś filmie już podobny widziałam- wie ktoś czy gdzieś u nas można coś podobnego kupić, np. na allegro??
Joan ubiera się stylowo i też taki strój pasuje do jej charakteru, wogule Joan pod każdym względem jest świetna:) Mnie się podobają jej sukienki czy spódnice połączone ze swetrami
ja nie boje sie wyjśc tak do ludzi tylko mi chodzi o kasę.. bo do tejpory kupowałam sobie takie rózne rzeczy i nie mogłam sie odnaleźc teraz wiem że cos podobnego do stylu joan mi sie bardzo podoba... tylko że ja nie mam kasy żeby wydawa na sweterek 100 zł, albo 80... a takie rzeczy sa własnie droszże u nas tu w Polsce...
no też prawda, że kasa może być problemem ale są jeszcze lumpeksy- tam można znaleźć ciekawe, niebanalne rzeczy za bezcen :)
zgadzam się z Gosicą że ma świetne sukienki połącone ze sweterkiem ;) mi się podoba jej styl ale on do nie nie pasuje wole się ubierać na sportowo
Mi też barzo podoba się jej styl. Fajne ma te długie szaliczki. Sama z chęcią bym się tak ubierała. Nawet szukałam podobnych ubrań, ale trudno o coś takiego ;)
jęśli chodzi o styl ubierania sie Joan to powiem tylr ze po części jest on wymuszony tym że Joan ma troche kilogramów za duzo i raczej nie będzie chodziła skąpo odziana - to jest punkt widzenia faceta , ale jednoczesnie taka jest prawda, a i w nowej fryzurze Joan wygląda o wiele lepiej
ja uważam że Joan ma idealna figure nie jest własnie wychudzona anorektyczką... I wcale sie tym nie przejmuje i to jest wedlug mnie bardzo dobre w tym serialu, ze wzieli do niego nie jakies niewiadamo zkąd wychudłe patyki tylko normalnie wyglądająca dziewczyne... bo takie są realia tez w zyciu... A to że joan się ubiera tak a nieinaczej to jej styl i niekoniecznie chce cos ukry... jeszcze nigdy nie było mowy w ttym serialu o wadze ipt.. i to mi sie tez podoba...