Tak strasznie sie uryczałam na tym odcinku, że normalnie nie mogę! Szkoda mi było wszystkich i najbardziej to tego..co miał jej Hammleta wyrecytować..w ogóle joan tak zareagowała tam w szpitalu, że normalnuie już nie mogła..a jak się wam go oglądało?? (w sumie yo jeszcze jest reklama) :DD
Poprostu masakrycznie smutny ten odcinek. Byłem pewny że Judith zapadnie w śpiączkę czy cos w tym stylu i będzie grała w następnych częściach(o ile je wogóle nakręcą). Szczerze to troche przybił mnie ten odcinek jak żaden inny. A odnośnie pisania maili do polsatu to ja bym raczej napisał do twórców tego serialu żeby się brali za następne części:). Pozdrowienia dla wszystkich;]
ta, tylko jakoś nie pasowało mi to, że pod koniec zaczęła żąglować tymi piłkami.... wiem, że to było potrzebne tam, ale troszkę zepsuło końcówkę.
Ja tak samo się rozklejłem niemogłem normalnie. I to zakonczenie na koniec że życie to most , jeszcze mam siwieczki w oczach.
odcinek strasznie smutny ;/ teraz przez kilka gdzin bende chodzil przymulony :P troche szkoda wszystkich,a freedmana najbardziej :(
mnie tez zdolowal ten odcinek, Bóg w tej sytuacji zachował sie brutalnie
szkoda, szkoda Judith, Friedmana tez. :(
Ze wszystkimi opiniami się zgadzam. Po prostu się rozryczałam na tym odcinku. Spodziewałam się ze coś Judith może się stać, ale myślałam że wyjdzie z tego a tu śmierć. Najbardziej było mi żal tego co miał jej recytować Hamleta :(. To był najlepszy i zarazam najbardziej smutny odcinek ze wszystkich.
Ja też ryczałam... ;( Poor Judith... DEAD Judith :(( Wkurzyły mnie tylko reklamy szamponu łupieżowego w najbardziej wzruszającym momencie ! Szkoda, że jutro nie ma odcinka...