Fajny ten dzisiejszy odcienk?? piszcie jakie mieliscie przemyślenia jak go oglądaliścię. I ten koczyk w pępku dobrze że go pod koniec siciągneła. He najlepszy był ten motyw z płaszczem co sprzedała do lumpeksu a potem jej starsza kupiła hehe. Zbita
Mi siem podobał :D Żeczywiście ten moment był fajny...a obrzydliwstwo było z tym kolczykiem co poszła do Adama po laptopa.."Joan, masz plame na brzuchu" :D:D
Mnie najardziej podobało się to Grace i Luke'a w organizacji dla rodziny i bliskich alkoholików. Najfajniejsze było to: ,,Hi! I'm Grace'', na co zgodna odpowiedź: ,,Hi Grace''. Tak poważnie wzruszyła mnie pomoc i zaangażowanie w tę sytuację Luke'a. Pokazał, jak bardzo kocha Grace. Akcja z płaszczem tez była niezła. I nie wiedziałam, ze pępek może tak ropieć (blee).
odcinek ogólnie był fajny ,ale jak dla mnie to Joan nie powinna była odbierac Adamowi tego laptopa , tylko zarobic tą kase i oddać do kosciola, przecież był to prezent , w dodatku on go potrzebował
odcinek ogólnie był fajny ,ale jak dla mnie to Joan nie powinna była odbierac Adamowi tego laptopa , tylko zarobic tą kase i oddać do kosciola, przecież był to prezent , w dodatku on go potrzebował
Faktycznie, troche głupio ze zabrała Adamowi tego laptopa. Ogólnie nie wiem czemu, ale ostatnio cały czas mam wrażenie, ze Joan jest chłodniejsza dla Adama, wczesniej była milsza. Dzisiaj tez nie dała mu powiedzieć.
Podoba mi się wątek Grace i Luke'a, wreszcie Luke jest zaakceptowany i Grace się już go nie wstydzi.
Friedman tez jest cool =)
A Kevin fajne żarty opowiadał