Fantastyka , bzdury i epatowanie agresją. Scenariusz wymyślany w przerwach na browarka pomiędzy lekcjami w podstawówce. Areszt śledczy pokazany jak więzienie w Teksasie. I na deser żyletka oficjalnie dostępna dla zatrzymanego w ramach środka zapobiegawczego. Gniot totalny, to nie film, tylko wariacje na temat bajek o kibicach. Szkoda czasu.