Serial próbuje być czymś pomiędzy nie boję tego napisać legendarną już "Furiozą" a filmem Vegi o kibolach. Serial mam wiele problemów scenariuszowych i nie wie w która stronę często maja iść bohaterowie w tym główny. W odcinku czwartym dzieję się tyle zwrotów że moja ocena z 6 wzrosła na 7, co nie zmiana faktu że gdyby lepszy scenariusz, gra aktorska w wielu momentach można by było wyśrubować 8, a seriale czy filmy o kibolstwie maja na to pełny potencjał.