Hej! Jak tam wrażenia po pierwszych czterech odcinkach szóstego
sezonu ??
Ja ogólnie rzecz ujmując, to powiem, że widzę, że Bones
się zmieniła, nie wiem czy tylko mi się tak wydaje..ale widzę w niej
lekką zmianę.
Hannah - nowa dziewczyna Bootha, wydaję się bardzo miła,
sympatyczna i ogólnie jest ok..ale szczerze nie kibicuje temu związkowi.
Angela w ciąży - podoba mi się ta opcja rozwinięcia
związku Angela - Jack.
Bardzo podobają mi się rozmowy Angeli z Brennan, pokazują tę
zmianę w Bones, o której mówiłam.
Trzeci odcinek pokazał, jak blisko przez te 5 lat byli ze sobą B&B.
Chodzi mi np. o scenę, w której Hannah pyta się Brennan o prezent
dla Bootha, a ta bez wahania odpowiada, że telefon i opisuje w taki
świetny sposób dlaczego Booth lubi stare telefony..ach :)
Potem mówi Hannie, żeby podeszła do tego związku poważnie,
tak samo jak Booth, bo nie chce, by ten cierpiał.
Sądzę że, w ostatnich minutach tego odcinka, Bones zaczyna
się zastanawiać czy dobrze zrobiła odtrącając Bootha w piątym sezonie
i czy by nie chciała, być teraz na miejscu Hannah?
Teraz trwa przerwa w emitowaniu serialu, spowodowana
rozrywkami meczów baseball'u w stanach..więc na kolejne odcinki
trzeba poczekać to 4 listopada.
Z niecierpliwością, czekam na odcinek 6x08, wyemitowany najprawdopodobniej
25 listopada, ma on być całkowicie pokazany z punktu widzenia Brennan.
Ponoć w tym odcinku, ma sobie uświadomić błąd jaki popełniła,
odtrącając Bootha..może być ciekawie..:)
A wy co myślicie o nowym sezonie?
Hej:) Fajnie, że ktoś taki temat założył:)
No więc ogólnie sezon mi się podoba, chociaż mam nadzieję, że jeszcze się rozkręci. Troszkę brakuje mi "tego czegoś" ,czego nie umiem nazwać xD. Hannah wydaje się być miła, jednak nie przypadła mi do gustu. Jakoś nie pasuje mi razem z Booth'em (może przez to, że przez 5 sezonów widziałam go razem z Bones:)). Myślę, że nie tylko Ty widzisz przemianę Brennan, ja także widzę, że się zmieniła. Sama nie wiem czy to na jej korzyść, czy też nie, no ale jeszcze się okaże.
Pozdrawiam:)
"to coś" nazwałabym chemią, też mi jej brakuje,
ale myślę, że druga połowa sezonu będzie bardziej "chemiczna" :]
Obyś miała rację;) I mam nadzieję, że niedługo pozbędą się Hannah, chociaż jest miła, to i tak wolałabym żeby za długo w serialu nie pogościła;P. A tak z ciekawości, który sezon Ci się najbardziej podobał?:)
O Jezusie cuz to ma byc za makabra , 100% tych twoich wypocin to gadanie o uczuciach i zwiazkach w serialu , a to jest serial kryminalny z domieszka humoru a nie jakies romansidlo/telenowela, no ale wieksosc ludzi piszacych posty na forum tego serialu to hot 15, fanki zmierzchu wiec czego innego sie mozna bylo spodziewac
Nie uważam, żeby w "Bones" , głownie chodziło o wątki kryminalne..relacje,
pomiędzy bohaterami są równo ważne. Gdybym chciała oglądać
telenowele, oglądałabym "Mode na sukces", a nie serial, w którym
co chwila, są "ohydne" sceny..nie wiem jak to inaczej ująć.
Dla mnie własnie o to chodzi w tym serialu, że wątki kryminalne,
cały czas przeplatają się z relacjami bohaterów.
Zgadzam się, że w żadnym stopniu nie opisałam zbrodni itp...ale
nie wydaje mi się, żeby w tym sezonie były jakieś przesadnie ciekawe,
czekamy aż się rozkręci :)
Acha, no i nie przesadzaj z tymi wypocinami..aż tak długo to mi nie zajęło,
dzięki za opinie, negatywną ale zawsze.
Co do Kamy, jestem raczej fanką pierwszych sezonów.
Chyba wybrałabym sezon drugi, mieli tam najciekawsze sprawy,
chociaż w sezonie piątym jest też ich sporo.
Też uważam, że 2 sezon był świetny, co nie znaczy, że inne mi się nie podobałay. Ale masz racje, w drugim mieli wiele ciekawych spraw, było też dużo humoru:) Te doświadczenia Zacka i Hoginsa ;D. Ogólnie to w Internecie zaczęłam oglądać od pierwszego sezonu wszystkie odcinki, żeby obejrzeć te, które przegapiłam w tv. Jestem już jakoś w połowie 3 i uważam, że też się dużo dzieje. Szczególnie podobał mi się odcinek z haloween:)