Dziwne uczucie wiedzieć, że człowiek podejrzany (niesłusznie, ale jednak) o morderstwo, mający na imię Robert, w późniejszych sezonach staje się Komisarzem, a do tego o imieniu Paweł :P
Może i dziwne, ale moim zdaniem Rogacewicz jest jednym z najlepszych komisarzy w serialu.
Zgadzam się Knap to był niewypał sto razy lepszy Czerwiński był Rogacewicz też świetny.