I o to chodzi. Może i warto płacić, bo w końcu nie ma to jak telenowela historyczna. Cierpliwości , bo w końcu w tysiącktórymśtam odcinku to będzie naprawdę fascynujące, a to za sprawą tego (UWAGA SPOILER!), że Kazimierz płodził też i córki. Ich linia rodowa doprowadzi w końcu do narodzenia dwojga bliźniąt płci męskiej, które przyjdą na świat w Żoliborzu w pierwszej połowie XX wieku. Jeden z nich później zginie (ups! przepraszam za ten lapsus językowy) tzn. polegnie w zamachu samolotowo-bombowym na terytorium leżącym niegdyś we władaniu wrogiego Polsce księstwa litewskiego, ale ten drugi przeżyje, bo nie poleci. Będzie co prawda przez jakiś czas jakimś prezesem, czy coś takiego, ale w roku 2020 zostanie koronowany na króla Polski jako prawowity spadkobierca przerwanej niegdyś dynastii Piastów. Taka lekcja historii przyda się dzieciom, co to nie lubią czytać lub mają dysleksję, a lubią oglądać TV. Ludzie, płaćcie abonament , bo naprawdę warto! Czekam z wypiekami na twarzy i pozdrawiam płacących abonament (do 25-tego każdego miesiąca)